Drabik, Felicjan, Aster: Pablo odszedł....

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob gru 26, 2009 16:02 Re: Drabik, Felicjan, Aster i .......... tymczas Pablo

Za długo też w klatce nie może siedzieć. A z tego co piszesz to już się tam nasiedział trochę. Więc był czas najwyższy na zmianę.
Cierpliwości do tymczasika i kocich przepychanek życzę :wink: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 26, 2009 16:23 Re: Drabik, Felicjan, Aster i .......... tymczas Pablo

Dzięki za życzenia. Noc przebiegła spokojnie, ale mały dłuuugo zwlekał, zanim skorzystał z kuwetki. Na razie tylko raz, ale niespodzianek w innych miejscach też nie ma :)
Podjadł też trawki z okna, wyraźnie mu smakowała. A teraz słyszę, jak kopie w kuwetce po raz drugi. O, właśnie wyszedł bez efektu. :( Może on jak Aster najpierw lubi sobie "pozwiedzać"?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob gru 26, 2009 17:34 Re: Drabik, Felicjan, Aster i .......... tymczas Pablo

Pewnie mu się jeszcze nie zebrało wystarczająco :wink:
Poza tym koty się czasem przeganiają z kuwety wzajemnie. Przynajmniej u mnie tak jest.
Czasem któryś z nich musi robić kilka podejść, bo inny ma akurat ochotę na zabawę i najfajniej wtedy jest czaić się gdzieś w pobliżu kuwety i napadać na tego "potrzebującego" :roll: :wink:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 26, 2009 20:36 Re: Drabik, Felicjan, Aster i .......... tymczas Pablo

No wreszcie!!!!!!
A już się obawiałam, że jutro zamiast na sprzątanie Kocimskiej pojadę do weta, bo brzuszek był mocno wzdęty, Pablo kopał jak kret, przykucał, ale bez rezultatu. Dałam oliwkę i 1 ml parafiny i wreszcie poszło. Wielkości urobku nie powstydziłby się Feluś 8O.
Teraz Pablo poszedł do mego TŻ-ta na mizianki :)
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon gru 28, 2009 20:59 Re: Drabik, Felicjan, Aster i .......... tymczas Pablo

Jutro wizyta ze wszystkimi czterema ogonami u weta:
Drabik i Feluś mają jakieś ciemne plamy na zębach. W zeszłym roku też miały, pani wet usunęła osad i było ok.
Aster jedzie na szczepienie, a Pabla wezmę ze względu na ciągłe wzdęcia, może coś mu poradzą. Nie znam dawki espumisamnu na takiego malca. I chciałabym, żeby fachowiec zaglądnął mu do uszek, bo czyszczę, a stale coś jest :evil:
Pablo pojedzie w jednym transporterze z Asterkiem, mam nadzieję, że sie nie zagryzą.

Dobrze, że TŻ będzie, bo musiałabym obracać dwa razy. To tylko parę kroków, więc zimno nie straszne, ale wchodzenie na 4 piętro mnie dobija.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto gru 29, 2009 12:36 Re: Drabik, Felicjan, Aster i .......... tymczas Pablo

No to powodzenia u weta.
Wycieczka z czterema kotami to troszkę wyzwanie... :roll:
Kciuki trzymam.

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 29, 2009 14:22 Re: Drabik, Felicjan, Aster i .......... tymczas Pablo

Właśnie wrócilismy od weta, ufffff!!
Dzwiganie tylu kotów to naprawdę wyzwanie kondycyjne dla mego TŻ-ta, zwłaszcza, że jednym z nich był wrzeszczący Drabik (5,5 kg). Tym razem strasznie się wyrywał na stole, musieliśmy go pacyfikować we dwoje. Ząbki dało się wyczyścić, chociaż osad już trzeba było skrobać. Ale zapaszek z pyszczka ok. Drabik umilkł dopiero w drodze powrotnej na schodach. :evil:

Feluś (5,1 kg) jak zwykle był spokojniutki i cichutki, tylko jak wychodziliśmy i słyszał wrzeszczącego Drabka, pozwolił sobie na wydanie głosu. U Felusia osad miękki, nie trzeba było skrobać.

Aster (4,8 kg) został zaszczepiony tricatem w łapkę, był też bardzo spokojny. Oczekując w kolejce gruchał jak koteczka, aż pani wet się zdziwiła.

A Pablo (2,3 kg!) został dokładnie obmacany, uszka ok, reszta lekkiego stanu zapalnego, mamy czyścić dalej. Dostał zalecenie ponownego odrobaczenia, bo brzuszek się pani wet nie podobał. Mamy panacur na 3 dni. Pablo jechał z Asterkiem, przytuleni do siebie :)
W domu cała czwórka dostała kabanosy winstona na pocieszenie.

Aha, rozmawiałam dzisiaj z potencjalnym domkiem Pabla - jak wszystko się ułoży, to Pablo koło 20 stycznia pójdzie do domu. Muszą jeszcze wysterylizować koteczkę, którą mają. No i musimy odbyć wizytę przedadopcyjną. Ale ogłoszeń jeszcze nie wycofuję, nie chcę zapeszać.
Ostatnio edytowano Śro gru 30, 2009 6:35 przez miszelina, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto gru 29, 2009 18:38 Re: Drabik, Felicjan, Aster i .......... tymczas Pablo

Tyle kotów na raz 8O podziwiam Was :D :ok:
Dobrze że już po :D :ok: Głaski się należą wszystkim Obrazek
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro gru 30, 2009 14:57 Re: Drabik, Felicjan, Aster i .......... tymczas Pablo

miszelina pisze:Aha, rozmawiałam dzisiaj z potencjalnym domkiem Pabla - jak wszystko się ułoży, to Pablo koło 20 stycznia pójdzie do domu. Muszą jeszcze wysterylizować koteczkę, którą mają. No i musimy odbyć wizytę przedadopcyjną. Ale ogłoszeń jeszcze nie wycofuję, nie chcę zapeszać.


No to ... :ok: :ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 31, 2009 12:26 Re: Drabik, Felicjan, Aster i .......... tymczas Pablo

Obrazek :P :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw gru 31, 2009 12:58 Re: Drabik, Felicjan, Aster i .......... tymczas Pablo

Dziękujemy za życzenia i śliczne potreciki karnawałowych kotów :)

U nas niestety Pablo nadal ma wzdęcia i zaparcie, dałam mu właśnie hepachol, może zadziała i czekam na kuwetkowanie. Mam nadzieję, że ten jego brzuszek to nic poważnego (jeden wet już fipem straszył), tylko reakcja na odrobacznie. Mały ma apetyt, bawi się, biega, więc nie może być źle.

I podobno Pablo jest już starszy niz myślałam, ok. 5 miesięcy.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw gru 31, 2009 13:24 Re: Drabik, Felicjan, Aster i .......... tymczas Pablo

Aha, czyli on był odrobaczany? No to pewnie to jest ten problem...
Fipa to niech sobie wsadzi ten ktoś...na półeczkę :wink:

Nie wiem co to hepachol (coś na trawienie, wątrobę?) - ale może mu pomóc parafiną płynną?

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 31, 2009 13:36 Re: Drabik, Felicjan, Aster i .......... tymczas Pablo

mahob pisze:Aha, czyli on był odrobaczany? No to pewnie to jest ten problem...
Fipa to niech sobie wsadzi ten ktoś...na półeczkę :wink:

Nie wiem co to hepachol (coś na trawienie, wątrobę?) - ale może mu pomóc parafiną płynną?


Hepachol to syrop, który według ulotki pomaga na zaparcia, problemy trawienne, wątrobę, wymioty. Ziołowy lek, więc raczej nie zaszkodzi.
Parafinę próbowałam, ale nie bardzo wiem, jak często można powtarzać, tzn. co ile godzin, bo nie chcę, żeby rozleniwiły się jelita. Wczoraj dostał jeden raz, potem poprawiłam mlekiem z wodą i poszło.
Wczoraj Pablo dostał 1 dawkę panacuru, dzisiaj drugą, na jutro czeka trzecia. Teraz znowu popił i poszedł spać. Wczoraj wieczór miał bardzo wzdęty brzuszek, masowałam, poszły takie gazy, że musiałam wietrzyć pokój 8O Dzisiaj masaż jest dla niego niezbyt przyjemny, więc na razie zarzuciłam.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw gru 31, 2009 15:29 Re: Drabik, Felicjan, Aster i .......... tymczas Pablo

Hmm...jeśli to wina robaków to może to potrwać ze dwa, trzy dni.
Najważniejsze, żeby się nie zatkał wogóle - musi coś z siebie wyrabiać.
Parafinę można podawać bez strachu, nawet przez kilka dni pod rząd.
Ten syrop powinien też mu pomóc.

Trzymam kciuki za spokojny sylwestrowy wieczór :wink: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 02, 2010 20:31 Re: Drabik, Felicjan, Aster i .......... tymczas Pablo

No i Pablo przegiął w druga stronę. A już myślałam, że jest ok. Dzisiaj rano ukradł kawałek (na szczęście mały) wędzonego łososia z talerza i pochłonął go w mgnieniu oka. Na efekty nie trzeba było dlugo czekać: biegunka jak stąd do Warszawy :evil: Dałam mu smektę i 1/8 tabletki Dia Dog 'n Cat, którą kiedyś wetka przepisała Felusiowi. Jak do rana nie minie, dostanie na śniadanie kleik ryżowy z kurczakiem i marchewką.
Humor na szczęście mu dopisuje: hasa i bawi sie piłeczką. No i zaczepia Felka i Asterka, którzy mają juz wyraźnie dość.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Hana, MB&Ofelia i 557 gości