Bungo i Lusia - koniec części pierwszej, można zamknąć wątek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 02, 2007 18:29

Bungo, co z Ciszkiem i Mambą? masz jakieś sygnały?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 02, 2007 19:24

:?:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto paź 02, 2007 19:37

No wlasnie ... ??????

pisac prosze
juz wieczor
wieczorami Bungo na forum miala byc ?
:))

zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 03, 2007 10:00

Ciszek, Mamba i Ksero zniknęli definitywnie. Pytałam sąsiadów, którzy także dokarmiali Ciszka - ostatni raz widzieli go dwa dni po moim wyjeździe, czyli prawie miesiąc temu. Jedzenie, wystawiane rano przez inna sąsiadkę i wieczorem - przez syna znikało, ale kotów nikt nie widział. Teraz miski często stoją pełne przez całą dobę, bo jeże wolą suche, a to przestałam dawać, żeby sprawdzić, czy tylko jeże i sroki korzystają z baru. Obeszłam wszystkie okoliczne ogródki i piwniczne okienka, ale śladu kociego życia nie znalazłam.
Pojawia się tylko Mamba junior, bardzo rzadko.
Juz nie mam nadziei i jest mi bardzo smutno.

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 03, 2007 10:13

Bungo pisze:Ciszek, Mamba i Ksero zniknęli definitywnie. Pytałam sąsiadów, którzy także dokarmiali Ciszka - ostatni raz widzieli go dwa dni po moim wyjeździe, czyli prawie miesiąc temu. Jedzenie, wystawiane rano przez inna sąsiadkę i wieczorem - przez syna znikało, ale kotów nikt nie widział. Teraz miski często stoją pełne przez całą dobę, bo jeże wolą suche, a to przestałam dawać, żeby sprawdzić, czy tylko jeże i sroki korzystają z baru. Obeszłam wszystkie okoliczne ogródki i piwniczne okienka, ale śladu kociego życia nie znalazłam.
Pojawia się tylko Mamba junior, bardzo rzadko.
Juz nie mam nadziei i jest mi bardzo smutno.



a ja bym jeszcze nie odpuszczała, tylko spróbowała wyśledzić, gdzie jest skrytka Mamby junior
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro paź 03, 2007 10:32

Mamba junior jest dzikadzika, a naokoło mam pozamykane ogródki, w których znika - raz w tym, raz w innym. Potem zaś mogę czekać do us.... śmierci aż się pojawi.

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 03, 2007 10:57

A ja to myślę, że Ciszek znalazł dom, dzikadzika jest na działkach i niebawem wpadnie na małe conieco.
Przecież ktoś z sąsiadów by cokolwiek wiedział, nie mogły trzy koty w tym samym czasie zniknąć bez śladu.
Oczywiście, wykluczyć (odpukać) nie można, ale to bardzo mało prawdopodobne.
Bungo, nie zamartwiaj się, jeszcze może wszystko zakończyć się miłą niespodzianką i tak trzeba myśleć :ok:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19055
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon paź 08, 2007 17:10

Ja wiedziałam że tak będzie :evil:

Choć ostatnio Bunguś robił wszystko, żeby uśpić moją czujność. Grzecznie chodził ze mną na spacerki, zwiewał w ogródki z umiarkowaną częstotliwością i na krótko, a dwa razy dobrowolnie wszedł ze mną do klatki schodowej. Dobrowolnie, tzn. na włąsnych łąpach, a nie na moich rękach i bez wyzwisk pod moim adresem ( a kląć to on potrafi!!!)

Dziś jestem ja sobie na jakiejś dupnej imprezie, o której mam napisać, a tu telefonik od Młodego: Kot mi zwiał, uczynny sąsiad uprzejmie mu dzrwi na zewnątrz otworzył, złapać go nie mogę, a tak w ogóle to spieszę się na zajęcia Jedynym plusem ww. imprezy był wytworny obiad, na który byłam zaproszona, ale cóż - jak masz pszczoły to masz miód, jak masz koty - to masz smród :rudolf: Więc zamiast do knajpy na Wawelu pognałam do domu, pod którym czekał na mnie zadowolony kotecek. :twisted: Do szczęśćia wystarczył mu mój widok - łypnął i dawaj w krzaki. Ale tym razem JA byłam szybsza :twisted:
W domu czekała na nas zrozpaczona Luśka, która chyba podejrzewała, że Bunga diabli wzięli, po miaukoliła okrutnie i TŻ, który SZUKAŁ KOTA pod moją nieobecność i wyraźnie się z jego powrotu ucieszył 8O
A wredny kotecek za karę dostanie jutro szlaban :twisted:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 08, 2007 18:00

Bungo pisze:
TŻ, który SZUKAŁ KOTA pod moją nieobecność i wyraźnie się z jego powrotu ucieszył 8O


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

nie lubi kotów, tak :lol:



a mój zostaje z kotami sam co drugi dzień, jak wracam, to bez przerwy opowiada co przez cały dzień robiła Kici a co Bonkersik, z detalami :roll:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Pon paź 08, 2007 18:52

Bungo pisze:Ja wiedziałam że tak będzie :evil:

Choć ostatnio Bunguś robił wszystko, żeby uśpić moją czujność. Grzecznie chodził ze mną na spacerki, zwiewał w ogródki z umiarkowaną częstotliwością i na krótko, a dwa razy dobrowolnie wszedł ze mną do klatki schodowej. Dobrowolnie, tzn. na włąsnych łąpach, a nie na moich rękach i bez wyzwisk pod moim adresem ( a kląć to on potrafi!!!)

Dziś jestem ja sobie na jakiejś dupnej imprezie, o której mam napisać, a tu telefonik od Młodego: Kot mi zwiał, uczynny sąsiad uprzejmie mu dzrwi na zewnątrz otworzył, złapać go nie mogę, a tak w ogóle to spieszę się na zajęcia Jedynym plusem ww. imprezy był wytworny obiad, na który byłam zaproszona, ale cóż - jak masz pszczoły to masz miód, jak masz koty - to masz smród :rudolf: Więc zamiast do knajpy na Wawelu pognałam do domu, pod którym czekał na mnie zadowolony kotecek. :twisted: Do szczęśćia wystarczył mu mój widok - łypnął i dawaj w krzaki. Ale tym razem JA byłam szybsza :twisted:
W domu czekała na nas zrozpaczona Luśka, która chyba podejrzewała, że Bunga diabli wzięli, po miaukoliła okrutnie i TŻ, który SZUKAŁ KOTA pod moją nieobecność i wyraźnie się z jego powrotu ucieszył 8O
A wredny kotecek za karę dostanie jutro szlaban :twisted:



na moje współczucie nie licz :D
Bunguś rules :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon paź 08, 2007 19:16

Musisz się ogrodzić, mam patenta :twisted:
Buziaczki!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19055
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon paź 08, 2007 20:13

Ktos ... (nie musze chyba mowic kto :evil: :evil: )
ma na sumieniu moj ciezki zawal ....

zostana nalozone surowe sankcje za takie tytuly !!!!

zo, zawalona
cale szczescie, ze doczytalam do konca ...

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 08, 2007 20:31

Zowisia pisze:Ktos ... (nie musze chyba mowic kto :evil: :evil: )
ma na sumieniu moj ciezki zawal ....

zostana nalozone surowe sankcje za takie tytuly !!!!

zo, zawalona
cale szczescie, ze doczytalam do konca ...


Zosiu, wybacz Obrazek. Ale gdyby gad naprawdę zniknął, tytuł byłby znacznie bardziej alarmujący Obrazek Więc na drugi raz najpierw przeczytaj, a potem się zawalaj :wink:

Femciu, chcesz przepis na pangę :twisted: I pytanko namber two: nadal popierasz Bungusia ? Obrazek

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 08, 2007 20:45

Bungo pisze: Zosiu, wybacz Obrazek. Ale gdyby gad naprawdę zniknął, tytuł byłby znacznie bardziej alarmujący Obrazek Więc na drugi raz najpierw przeczytaj, a potem się zawalaj :wink:

No raz juz byl taki tytul ... :(( a pamietasz, ze w zawiadomieniach o nowej
wiadomosci widac tylko tytul ... u mnie o zawal teraz jakos latwo ...
A tak w ogole, to oczywiscie zartowalam, doczytalam doczytalam ...
I zazdrosc mnie teraz zzera, ze moja nijak nie wraca ....

Bungo pisze: Femciu, chcesz przepis na pangę :twisted: I pytanko namber two: nadal popierasz Bungusia ? Obrazek

Ja chce przepis tez, moge ??

pozdrawiam, zo
po wizycie (znow) w rejonie zero i okolicach, szkoda gadac ...

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 08, 2007 20:50

Bungo pisze:
Zowisia pisze:Ktos ... (nie musze chyba mowic kto :evil: :evil: )
ma na sumieniu moj ciezki zawal ....

zostana nalozone surowe sankcje za takie tytuly !!!!

zo, zawalona
cale szczescie, ze doczytalam do konca ...


Zosiu, wybacz Obrazek. Ale gdyby gad naprawdę zniknął, tytuł byłby znacznie bardziej alarmujący Obrazek Więc na drugi raz najpierw przeczytaj, a potem się zawalaj :wink:

Femciu, chcesz przepis na pangę :twisted: I pytanko namber two: nadal popierasz Bungusia ? Obrazek



to jest szantaż :evil:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], pibon, Silverblue i 15 gości