SabaS pisze:Dobrze, ze napisałaś, że Daisy za surowizną nie przepada. Bo pomyślalam, że Daisy dogląda ptaszki, czy są już wystarczająco tłuściutkie
Nie mogę sobie przypomnieć, w którym momencie Daisy przestała jeść mięso, bo jak była malutka to jadła, była przecież u mnie od oseska, a ja małe kociaki uczę jeść wszystko. Teraz jak kroję surowe mięso w kuchni to nawet nie zajrzy, jest jak Rudzia, obydwie mogłyby jeść samo suche, mokre tylko od czasu do czasu.