» Pon wrz 12, 2022 8:40
Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit b. chory
Nie udało się, wczoraj około 22.30 Dżygit usnął. Przyszedł kryzys i musieliśmy pozwolić mu odejść, pomóc mu. Jesteśmy załamani.
Dzisiaj o godz. 13.00 pochowamy naszego ukochanego kotka.
Wszystko wskazuje na to, że nie mieliśmy żadnych szans, tylko ja po prostu nie chciałam uwierzyć w diagnozę. Założyłam, że to musi być triaditis, a nie nowotwór trzustki i wątroby. Niestety rzeczywistości nie udało się zakląć. Pozornie poczuł się lepiej po kroplówkach, ale to chyba była taka ostatnia poprawa co jak wiadomo się zdarza. W sobotę wskoczył mi na łóżko, był wyraźnie silniejszy. W nocy z soboty na niedzielę spał ze mną czego od kilku dni nie robił. Cieszyłam się, chociaż gdzieś tam przemknęła mi taka paskudna myśl, że może on się żegna. Wczoraj koło południa zaczął się załamywać, pojechaliśmy do całodobowej kliniki, ale nie było go jak ratować. Temperatura 34,2, wyniki poza skalą. Nowotwór był bardzo agresywny. Nie odszedł sam, do końca kochany i głaskany.
Dziękuję za kciuki, ogrom dobrych myśli, akcję związaną z powrotem na forum w celu burzy mózgów. Niestety, to się nie miało prawa udać
Bardzo Cię kochamy Dzygitku
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!