Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) Potrzeba nam kciuków za zdrowie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 16, 2016 10:41 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Klaudia serdecznie Ci dziekuje, wiem do kogo uderzać w sprawie żywienia kociaków :)
Mysle ze wypróbuje kilka z kolejna dostawa jedzonka.
Moje codziennie dostają mięso surowe, Fuks woli parzone drobiowe. Molka to zdecydowany drapieżnik, zjadłaby kurę w całości :lol: ważne ze jedzą dobre suche. Ale powoli staram sie przechodzić na lepsze mokre, choc to u nas nie jest główny posiłek-to dodatek. Ale dodatek nie musi byc wcale napakowany popiołem cukrami i innymi składnikami z tablicy mendelejewa.

Jeszcze raz wielkie dziekuje :flowerkitty:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob lip 16, 2016 10:43 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

I ten miamore mnie zaskoczył... Ja miałam chyba tego bardziej śmieciowego. Dodałam do koszyka :ok:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob lip 16, 2016 10:52 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Moli25 pisze:Klaudia serdecznie Ci dziekuje, wiem do kogo uderzać w sprawie żywienia kociaków :)
Mysle ze wypróbuje kilka z kolejna dostawa jedzonka.
Moje codziennie dostają mięso surowe, Fuks woli parzone drobiowe. Molka to zdecydowany drapieżnik, zjadłaby kurę w całości :lol: ważne ze jedzą dobre suche. Ale powoli staram sie przechodzić na lepsze mokre, choc to u nas nie jest główny posiłek-to dodatek. Ale dodatek nie musi byc wcale napakowany popiołem cukrami i innymi składnikami z tablicy mendelejewa.

Jeszcze raz wielkie dziekuje :flowerkitty:


Tak właśnie. Nawet jedna puszka dziennie z cukrem powoduje niszczenie zębów u kota i jest niezdrowe. Ja teraz tego bardzo przestrzegam. Rozmawiałam też sporo z wetką o tym i to co mi powiedziała brzmiało tak - lepiej karmić kota samym mięsem niż karmami typu gurmet czy feliks, nawet jeżeli to jest tylko dodatek. Wetka mi powiedziała, że absolutnie nie dawać. To potwierdziło tylko moje zdanie na ten temat. Właśnie ludzie to sobie tak tłumaczą często - mam dobrą suchą to mogę podawać bez obaw gorszą mokrą - ale to tak nie jest. Też tak robiłam wcześniej.

Moje mięsa nie jedzą takiego zwykłego surowego w sensie. Czasem, ale rzadko jak jestem w markecie to kupię im pierś z kurczaka. Wątróbkę kupiłam 2 albo trzy razy w całym moim życiu i Marysia jadła ją jak oszalała. Zjadła na raz 4 wątróbki! Odchodziła objedzona, a po pół minucie wracała i się dopychała, tak jej to smakowało. Muszę się wziąć w garść i kupić im znowu kawałek surowego. W końcu w jedzeniu też jest mięso. Ech... :)
Te mamiory w tych wielkich saszetkach to są chyba te same co w puszkach - to jest samiutkie mięso. Ale już miałam parę razy to w saszetkach kurczak z tuńczykiem to moje to jadły jak opętane.
A przy poprzednim zamówieniu kupiłam kotom tego gorszego mamiora w galarecie, bo go nie było wiele miesięcy i chciałam mieć coś takiego innego na ząb w razie marudzenia. I chciałam pakiet tych wielkich saszetek a się pomyliłam ;( I wzięłam te w galarecie. Jak zobaczyłam co mi przyszło w zooplusie to się załamałam :strach: chyba 50 szt tych mamiorów w galarecie, jak na złość. Ale na przestrzeni czasu moje koty je zjadły. Ale teraz się pilnuje, żeby na pewno kupić te właściwe. A jak głupia - nawet cena 34 zł nic mi nie mówiła. Wręcz przeciwnie - cieszyłam się, że jest taka atrakcyjna w pakiecie. A miało być chyba 64 zł za te duże saszety :20147 :201436 :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lip 16, 2016 11:03 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

U mnie Miamory sie sprawdzaly jak byl tylko PIxie i Dixie. Szybko sie im niestety nudzily. Wygrywala Animonda.

Pixie do tej pory woli animonde. Dziewczyny Cosme i to jakis kompromis.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob lip 16, 2016 11:19 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Ja muszę mieć spory wybór w szufladach i zawsze tak manewrować jedzeniem, żeby za każdym razem był inny smak, inna konsystencja itd.

Dziś już na śniadanie otwarłam dwie karmy - cosma tuńczyk z kurczakiem - w zeszłym miesiącu HIT w tym miesiącu KIT! To szybko pobiegłam po yarrah bio, bo dawno nie było i Tosia zjadła ze smakiem. Wymieszam pewnie tą cosmę z almo w sosie i zjedzą, ale do opędzlowania mają jeszcze całą szufladę cosmy.

Jadę dziś do ikea do wyposażenie studia. M u szklarza zamówił dziś szybę do okna, bo w kibelku szyby nie było. Chciałabym się już urządzać a w lokalu leży rusztowanie i inne śmieci :/
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lip 16, 2016 11:48 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

A masz juz jakąś nazwę dla swojego studia ?
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 16, 2016 12:04 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Nie mam nazwy :/ jak juz to Pracownia Fotograficzna. Jednak nie będę mieć na bramie tabliczki ani na drzwiach, bo nie chce żeby ludzie myśleli ze do mnie można wejść z ulicy.
Bo nie będzie można. Kto będzie chciał to się umówić przez maila czy tel. A to dlatego że jeżeli będę miała sesje to nie chce żeby mi się inni ludzie platali a ja mam jedno pomieszczenie. I np.jak będę fotografować produkty to nie ma możliwości żeby ktoś przyszedł na zdjęcie bo wszystko będzie ustawione e pod kątem produktów.
Np mogę też coś fotografować wartościowego, nie mogę wtedy nikogo wpuścić.
Ostatnio tak myślę że jedno pomieszczenie to jednak jest kłopot. Bo gdybym miała jakiś przedsionek, małe pomieszczenie przy wejściu a studio w tyle do którego byłby widok zamknięty to jednak byłoby to bardziej komfortowe. A tak jak bezpośrednio wchodzi się na plan zdjęciowy.. ale z drugiej strony większy lokal to większe opłaty. A ja mam lokal w lokalizacji na której mi zależało. Wiec na razie tak to sobie wyobrażam :) choć wciąż musze wszystkim powtarzać ze to nie jest zakład foto, to moja pracowania i tutaj nie wchodzi się przez cały dzień z ulicy - ludzie tego nie pojmuja i wciąż to samo - a będziesz miała napis 'fotograf'? To jak cie znajdą? Skąd będą wiedzieć o Tobie :roll: I jak grochem o ścianę - z internetu!
:)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lip 17, 2016 10:08 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

A jak wytłumaczyć takiemu mojemu Pysiowi żeby surowe mięsko jadł co? 8O
Pysion zje ale to jednym zębem ciut fileta z kurczaka, on puszkowy chłopak i jak mu nie dam kupnej karmy to bidok głodny chodzi i miauczy :roll:
Koko zje fileta ale bez szału.
Rysia zje ze smakiem wołowinkę i fileta.
Natomiast Dyźka z Gumisiem wcinają wołowinkę, filecika i przepadają za wątróbką drobiową, jako jedyni.
Karm z zooplusa też mam kilka rodzai i tak kombinuję że co posiłek było co innego. Często jest tak że pootwieram kilka saszetek bo jaśnie państwo kręci nosami i każde je co innego :evil: A latam jak ta durna za nimi z talerzykami :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie lip 17, 2016 11:04 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Hej Agusiu :)
Ale ja wcale nie powiedziałam, że trzeba dawać surowe mięso. Przecież ja sama kupuje puchy i saszetki :) Ja też latam z talerzykami - dziś już były dwa śniadania :)

Byłam wczoraj w Ikea po wyposażenie do lokalu. Byłam tam chyba o 16stej a wyszłam o 21. A miałam listę... wpierw przeleciałam ikea i zapomniałam spisać nr produktów to leciałam z powrotem, a potem biegałam dalej w te i w tamte po ikea szukając produktów, a na koniec siedziałam w poczekalni i czekałam w kolejce na transport chyba pół godziny. Dobrze, że wcześniej w restauracji zjadłam obiad, to chociaż miałam siły tak biegać. Jeszcze mi się nie zdarzyło tyle czasu spędzić w Ikea.
Kupiłam wszystko co miałam kupić, oprócz parawanu :/ Nie produkują go już, a tak mi zależało.

Ja dziś robię nalewkę z tych nieszczęsnych czerwonych borówek, które mam w słoiku zasypane cukrem. Wczoraj kupiłam spirytus i dziś czaruję, ale że nie mam przepisu to muszę improwizować, wg tego: https://www.youtube.com/watch?v=SDAW7wiObMg
I zobaczcie sobie takie coś! https://www.youtube.com/watch?v=6KZlZwZ0quc pycha :) I takie to ja nawet umiem zrobić w mig ;)
Wczoraj kupiłam dwa litrowe słoiki w Ikea i dwie piękne butelki :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lip 17, 2016 15:10 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Czesc!
Zakupy w ikei bardzo lubie. Ta szwedzka prostota mi sie podoba. Choc meble takie stojące, kuchnie łazienki nie sa tam w moim stylu. Dodatki wszystkie do domu, tekstylia i inne pierdołki sa piękne. I wykonanie ich jest bardzo dobre.
Jestem tam czesto :ok:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie lip 17, 2016 15:39 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Cześć Martuś :) A ja marzę o kuchni z Ikea - są przepiękne i w każdym stylu :) Są tez świetnej jakości, ale bardzo drogie :/ Kiedyś zrobię sobie kuchnie na zamówienie, ale nie w ikea, bo tam nie mają projektanta chyba. Ja mam aneks kuchenny w salonie i ktoś by musiał przyjść i zaprojektować kuchnie do miejsca, tak żeby było jak najbardziej funkcjonalnie. Póki co kuchnię zaprojektowałam ja - czyli znalazłam producenta i sama sobie dokupiłam poszczególne elementy kuchni ;) Styl ikeowski uwielbiam bardzo :) I też jestem tak często.
U Was też zimno? U nas szaro i zimno.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lip 17, 2016 16:01 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Moli25 pisze:Czesc!
Zakupy w ikei bardzo lubie. Ta szwedzka prostota mi sie podoba. Choc meble takie stojące, kuchnie łazienki nie sa tam w moim stylu. Dodatki wszystkie do domu, tekstylia i inne pierdołki sa piękne. I wykonanie ich jest bardzo dobre.
Jestem tam czesto :ok:

toć w toć się zgadzam,a te dodatki do domu,są zarabiste, niektóre mamy
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie lip 17, 2016 17:57 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Pracownia Fotograficzne " Pod Trzema Kotami " :wink:
Albo nie . To brzmi jak nazwa karczmy :?

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie lip 17, 2016 18:07 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

U nas nie jest zimno, nawet sie spaliłam dzisiejszym słońcem :lol:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie lip 17, 2016 19:23 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

My siedzimy same dziś cały dzień :) w końcu nie wytrzymałam i.napalilam w kominku :ryk:

A tu koty bezpośrednio z tel, zdjęcia w ciemności robiłam wiec są kiepskie ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kto lubi ciepelko?? JA!!!
Obrazek

:)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuza i 110 gości