Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MaryLux pisze:Nie wiedziałam. I się stresowałam rezultatami warczenia na mnie.
MalgWroclaw pisze:MaryLux pisze:Nie wiedziałam. I się stresowałam rezultatami warczenia na mnie.
To logiczne, ruch podnosi ciśnienie, więc trzeba usiąść i siedzieć lub leżeć, a dopiero potem mierzyć.
anulka111 pisze:Najważniejsze ,ze juz wiesz jak mierzyc
MB&Ofelia pisze:Pralcia. Moja Duża dzisiaj warczała ciśniomierzę. Bo jej się uszki zatykały. Myślała że ją ciśnie za mało albo za dużo. Ale się okazało, że ją ciśnie normalnie, to znaczy mało ale normalnie mało. I nie wie, dlaczemu jej się zatykały uszki. Ja myślę że to przez to że się wczoraj włóczyła niewiadomogdzie i okropecznie późno wróciła do domciu.
Dobrze że przytulasz Dużą. W końcu musi być zdrowna i dbać i cię i o Kubusia, prawda? Polizaj ją jeszcze po czółku.
Książniczka Ofelja
Chyba zacznę sobie mierzyć ciśnienie po biegu. Może wtedy mi wywarczy normalne, czyli książkowe 120/80?
Dzisiaj rano miałam 100/60. Czyli normalne dla mnie
MaryLux pisze:MB&Ofelia pisze:Pralcia. Moja Duża dzisiaj warczała ciśniomierzę. Bo jej się uszki zatykały. Myślała że ją ciśnie za mało albo za dużo. Ale się okazało, że ją ciśnie normalnie, to znaczy mało ale normalnie mało. I nie wie, dlaczemu jej się zatykały uszki. Ja myślę że to przez to że się wczoraj włóczyła niewiadomogdzie i okropecznie późno wróciła do domciu.
Dobrze że przytulasz Dużą. W końcu musi być zdrowna i dbać i cię i o Kubusia, prawda? Polizaj ją jeszcze po czółku.
Książniczka Ofelja
Chyba zacznę sobie mierzyć ciśnienie po biegu. Może wtedy mi wywarczy normalne, czyli książkowe 120/80?
Dzisiaj rano miałam 100/60. Czyli normalne dla mnie
Uśrednijmy: oddam Ci część swojego nadmiaru
MB&Ofelia pisze:MaryLux pisze:MB&Ofelia pisze:Pralcia. Moja Duża dzisiaj warczała ciśniomierzę. Bo jej się uszki zatykały. Myślała że ją ciśnie za mało albo za dużo. Ale się okazało, że ją ciśnie normalnie, to znaczy mało ale normalnie mało. I nie wie, dlaczemu jej się zatykały uszki. Ja myślę że to przez to że się wczoraj włóczyła niewiadomogdzie i okropecznie późno wróciła do domciu.
Dobrze że przytulasz Dużą. W końcu musi być zdrowna i dbać i cię i o Kubusia, prawda? Polizaj ją jeszcze po czółku.
Książniczka Ofelja
Chyba zacznę sobie mierzyć ciśnienie po biegu. Może wtedy mi wywarczy normalne, czyli książkowe 120/80?
Dzisiaj rano miałam 100/60. Czyli normalne dla mnie
Uśrednijmy: oddam Ci część swojego nadmiaru
Dawaj!!!
bagheera pisze:Pralciu, a je twoja Duża?
P
Dorota pisze:bagheera pisze:Pralciu, a je twoja Duża?
P
No jak?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 39 gości