Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

Hohoho ucz ja tak ucz a potem sie nie opedzisz....

Swoja droga wiem ze Tosia byla z dobrego domku... ale jak ma takie zapedy... byla dobrze odrobaczona? Bo Pixie pomimo odrobaczania dwukrtnego... mial tasiemca... ktorego zwrocil w calosci na srodku kuchni... a tez tak wszystko pedzlowal.

Na pewno nie ma tasiemca. I nie jest tak ze zjada jak odkurzacz. Je sporo ale rośnie. Wg mnie urosła w ciągu tygodnia. Tak jak piszą dziewczyny.
Odrobaczanie było i ja też próbowałam zaglądać do kupek.
Nie wiem czy kociak poniżej 2m-cy może mieć tasiemca. Musiałaby go mieć w wieku 1 miesiąca. Nie przeżyła by tego. I sierść by jej się nie zmieniła z czekoladowo-rudej do aksamitne czarnibrazowej

Dziś Kitusia chciała się bawić z Tosia przy tunelu

Teraz patrze - no Tosia ma kolor gorzkiej czekolady. To nie jest czarny. Czarna jest Kitusia. Kitusia ma kolor czarny jak węgiel i taki błyszczący. Tosia ma błyszczący wpadający w brąz-nie w rudy

Dziś wyszłam z sypialni a za mną Marysia a za nią Tosia

To takie dziwne - ze dzieci za mna chodzą. Mama wstała to idą

Wydaje mi się ze Tosia jest bardzo szczęśliwa, bo jest bardzo radosna, tuli się do mnie, bawi się, je z każdego talerzyka od dużych, lubi dziewczyny i jest całkowicie zrelaksowana, biega tez po całym mieszkaniu.
Myślę czy dać juz jej kuwetę obok kuwety dużych. Juz wszystkie potrzeby tam załatwia. Do swojej kuwety tez coś zrobi, ale.tam większość. Obok kuwety dużej jest też mala - czyli mam w sumie 3 kuwety teraz i ta jedna Tosiowa pod stołem w salonie.

g drrxdrHlop <- coco pozdrawia

Swoja droga uwielbia wlazic mi na laptopa... nie wiem co z nim ma ale lubi
Mogą mieć.. moga dostac od matki. Bo my tez bylismy w szoku skad tasiemiec.

Zmieni sie Tosi futerko.... kociaki maja jasniejsze.

Na pewno jest szczesliwa:) ma cudowna mame:) i cudowny domek

Moja Tosia też ciągle mi siedzi na kompie - teraz śpi to mogę pisać swobodnie

Nie ma tak, że kociaki mają jaśniejsze - czytałam, że takim kotom jak Tosia całkiem ciemnym mogą nawet wyskoczyć zupełnie białe plamy.
No zobaczymy

PixieDixie pisze:Hohoho ucz ja tak ucz a potem sie nie opedzisz....

Swoja droga wiem ze Tosia byla z dobrego domku... ale jak ma takie zapedy... byla dobrze odrobaczona? Bo Pixie pomimo odrobaczania dwukrtnego... mial tasiemca... ktorego zwrocil w calosci na srodku kuchni... a tez tak wszystko pedzlowal.

Tosia miała podawany dwa razy Milbemax, kupki były w porządku

Przyjechalam na dzialke ponalewalam wode dla zwierzakow i podlewam roslinki te co sa w cieniu i od razu przylecialy moje ptaszki i podskakuja w wodzie . Pozdrawiam a kotelki sciskam :201461

Pytam bo ja po prostu przewrazliwona po przebojach z Pixim

Dla nas to byl szok jak zobaczylismy cos tak ogromnego na srodku kuchni.

PixieDixie pisze:Pytam bo ja po prostu przewrazliwona po przebojach z Pixim
Dla nas to byl szok jak zobaczylismy cos tak ogromnego na srodku kuchni.

ja pilnuję tych spraw i u swoich i u tymczasowych zwierzaków

No ja wzielam koty "przydomowe" i to ponioslo za soba takie a nie inne konsekwencje. POmimo dwukrotnego odrobaczenia takie cos sie zdarzylo .

Wiem ze w DT koty maja duzo lepsza opieke dlatego dziewczyny sa juz z DT.

A Tosia jest przecudowna!

PixieDixie pisze:No ja wzielam koty "przydomowe" i to ponioslo za soba takie a nie inne konsekwencje. POmimo dwukrotnego odrobaczenia takie cos sie zdarzylo .

Wiem ze w DT koty maja duzo lepsza opieke dlatego dziewczyny sa juz z DT.

A Tosia jest przecudowna!

taka mi się trafiła :wink:

I tu też doczytałam wszystko od ojej ostatniej obecności :mrgreen:

Witam Cie Klaudia

Kitusia

Marysieńka
:201461

Atomówka (świetne to :ryk:

)

Jak się czujecie w ten upał ?
Wrocław dziś najcieplejszym miastem chyba jest ?
U mnie w słońcu 46 stopni :mrgreen:

Fuks też dużo je, swoje, za Moli i jeszcze mi wylizuje talerz po obiedzie (np. jak mam masełkiem ziemniaczki polane) :ryk:

Uwielbiałam obserwować jak Fuksik podbiegał do Moli i wąchał ją szybko i uciekał, poznawali się :mrgreen:

teraz to codzienność :mrgreen:

i U Ciebie też tak będzie niebawem :mrgreen:

Tosia wcale dużo nie je. Zależy od humoru i smaku. Jest chuda a raczej bardzo drobna ale.urosła. Widzę że ona chce poznawać różne smaki. Nic jej nie bronie. moja waga domowa jednak ma do 1 kg i.chcieliśmy Tosie zważyć ale się nie dało bo waga niestabilna a Tosia uciekała.

Leżę plackiem po obiedzie. Oglądam tv. Tylko reklamy lecą.
Idziemy dziś do teściowej a wcześniej do meblowych sklepów. Mam ochotę tylko leżeć ale nudzę się już potwornie. Az tak duszno nie ma. Spodziewałam się gorszej temp ale to pewnie dlatego ze siedzę przy żyrandolu z wiatrakiem.

Nikt ani nic mnie nie wyciągnie z domu w ten skwar,
jedziemy o 21 na wrocławski rynek pospacerować, na jakąś kolację mnie mąż zabiera :mrgreen:

Klaudia sposob na wazenie kota: wejdz na wage sama - zapisz wyni. wejdz na wage z kotem. zapisz wynik. Odejmij wage z kotem - waga bez kota = waga kota

Ja tez siedze na kanapie i ogladam VOD ... zaczelam ogladac serial o mnie sie nie martw i o dziwo wciagnelo

jestem na 3 odcinku

Klaudia a czego bedziecie szukac?

Moli ooo to sie szykuje fajny wieczor!! We wroclawiu na rynku maja wypasna pierogarnie... az se smaka zrobilam na samo wspomnienie:P

Waga jest do 1 kg

to waga kuchenna z małym talerzykiem.
Jedziemy po dwie dodatkowe nogi do biurka i chce w brw zoba czuć rozkładane sofy.

Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

Kto przegląda forum