♥♥♥ Luna,Marcel i Tosia - cz. 3 ♥♥♥

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 12, 2015 11:33 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel i Tosia - cz. 3 ♥♥♥

Hej :)
Też się zgadzam z tym paskiem odległości od sufitu :)
Mysza faktycznie duża i super jako przytulasek do snu :) Tosia przeszła samą siebie, to że oczka odpadły to bym zrozumiała, ale że mają mnóstwo pogryzień i nie nadają się do ponownego przyklejenia noo to Tosia się postarała :D Nie wiem jak te oczka wyglądają, ale może można przyszyć :) Byłaby mycha po przejściach ;)
Faworków nie umiem piec i nawet nie przepadam... do czasu, aż się schrupie pierwszego - potem to już leci ;)
Słodkiego dnia :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw lut 12, 2015 11:45 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel i Tosia - cz. 3 ♥♥♥

ja za to nie szaleję za pączkami za to faworki lubię :oops: ale gdybym chciała faktycznie sama siebie rozpieścić dziś to bym poszła do Ruszwurma na kremóweczkę:
Obrazek

W tej lokalizacji od lat 50. niemal niezmienna cukiernia której tradycje sięgają do 1827... najlepsza!
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Czw lut 12, 2015 11:59 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel i Tosia - cz. 3 ♥♥♥

klaudiafj pisze:Faworków nie umiem piec i nawet nie przepadam... do czasu, aż się schrupie pierwszego - potem to już leci ;)


Mam tak samo z faworkami :mrgreen: "Gdy cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę. Nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę..." - do czasu aż zjem jednego :mrgreen:
Kremówkę miałam w poniedziałek :1luvu: i chyba mi starczy, dziś nie chce mi się iść po pączka. Choć szkoda tracić jedyną możliwość zjedzenia z nadzieniem wiśniowym albo z advocaatem...

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw lut 12, 2015 12:01 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel i Tosia - cz. 3 ♥♥♥

Aia pisze:
Mam tak samo z faworkami :mrgreen: "Gdy cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę. Nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę..." - do czasu aż zjem jednego :mrgreen:


hahaaaa :smiech3: dokładnie tak jest :mrgreen:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw lut 12, 2015 12:07 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel i Tosia - cz. 3 ♥♥♥

Aia pisze:
klaudiafj pisze:Faworków nie umiem piec i nawet nie przepadam... do czasu, aż się schrupie pierwszego - potem to już leci ;)


Mam tak samo z faworkami :mrgreen: "Gdy cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę. Nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę..." - do czasu aż zjem jednego :mrgreen:
Kremówkę miałam w poniedziałek :1luvu: i chyba mi starczy, dziś nie chce mi się iść po pączka. Choć szkoda tracić jedyną możliwość zjedzenia z nadzieniem wiśniowym albo z advocaatem...



a ja jem z nadzieniem różanym , najlepiej lubię :D
a pączki to miałam przyniesione ze sklepu nie musiałam po nie chodzić :wink:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76055
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lut 12, 2015 12:41 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel i Tosia - cz. 3 ♥♥♥

A ja nie lubie słodyczy i takie wystawki mnie nie kuszą nic a nic :mrgreen:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Czw lut 12, 2015 16:28 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel i Tosia - cz. 3 ♥♥♥

Ufff,jestem... córcia ma chora jest :( W szkole czuła się kiepsko,ale nie kazała Pani do mnie dzwonić,bo za godzinę miała być zwolniona ze względu na wizytę u lekarza - bilans trzecioklasisty. No i Pani doktor zbadała,gardło czerwone,wirusowe paskudztwo... antybiotyku nie dostała,ale syrop i coś jeszcze. Czoło miała gorące :( Tak zaczęła biedna ferie...ale myślę,że szybciutko wyzdrowieje i feriami będzie się cieszyła.

Ja jutro mam wolne,więc poleżymy sobie troszkę dłużej w łóżku :ok:

Dorotko Faworki są,bardzo proszę:

Obrazek

Rodzice moi oczywiście dostali faworki,Wikusia wzięła do szkoły dla swojej Pani,kolegów i koleżanek,sąsiadka rano wpadła na kawkę i również wyszła z pojemniczkiem faworków,niech jedzą,na zdrowie ;)

O oczka będziemy już dbały,doszyjemy,myszka musi je mieć,a uwierzcie..cudna to myszka jest. Idealna przytulanka dla dzieciaczka :) Wczoraj Wiktoria oczywiście z nią spała :1luvu: Myszka będzie dla Tosi niedostępna,już ja się o to postaram,faktycznie mogłaby połknąć te ślepka :strach:

Klaudia Tosia,to szkodnik,serio :D Przedwczoraj troszkę zniszczyła Wiki czapkę..taka czapka uszatka,na sznurkach pompony były,a czapki mała nie schowała do szuflady,położyła na komodzie,to Tosia się nią zajęła,pompon poszedł do śmietnika ;)

Aia dzięki za wszystkie rady, widzisz..ja się nie znam na takich rzeczach,dlatego fajnie,że mi doradzasz w tej kwestii :mrgreen:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Czw lut 12, 2015 16:50 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel i Tosia - cz. 3 ♥♥♥

Faworki wyglądają przepysznie! Ile ich zrobiłaś, że aż tyle osób obdzieliłaś? Pamiętam, jak moja mama robiła faworki :) A my przy niej jak Twoja Wikusia :)
Tosiu co z Ciebie za dziewczynka taka niegrzeczna, strach Cię spuścić z oczu :D Oj Ty kochana kruszynko :201461
Super, że masz wolne Aniu :) To przyjemnego błogostanu już teraz na jutro Ci życzę :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw lut 12, 2015 16:52 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel i Tosia - cz. 3 ♥♥♥

Kochana,faworków naprawdę dużo narobiłyśmy :) Z 1 kg mąki zrobiłam,z 10 żółtek ;) z podwójnej porcji składników robiłam,bo zawsze u mnie się 'rozchodzą' jak ciepłe bułeczki :D

Tosia,to szkudnik,ale kochany ;)

Dzięki Klaudia :1luvu: jutro pośpimy dłużej,od..nie pamiętam od jakiego już czasu :mrgreen:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Czw lut 12, 2015 17:01 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel i Tosia - cz. 3 ♥♥♥

aannee99 pisze:Kochana,faworków naprawdę dużo narobiłyśmy :) Z 1 kg mąki zrobiłam,z 10 żółtek ;) z podwójnej porcji składników robiłam,bo zawsze u mnie się 'rozchodzą' jak ciepłe bułeczki :D

Tosia,to szkudnik,ale kochany ;)

Dzięki Klaudia :1luvu: jutro pośpimy dłużej,od..nie pamiętam od jakiego już czasu :mrgreen:

A ja właśnie jutro muszę o 5 wstać. :(
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 12, 2015 17:02 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel i Tosia - cz. 3 ♥♥♥

Ewcia,współczuję..bo to nie fajna pora na wstawanie,ja tak od dawna wstaję.. 5 lub 5.30..masakra,ale co poradzić..
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Czw lut 12, 2015 17:06 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel i Tosia - cz. 3 ♥♥♥

aannee99 pisze:Ewcia,współczuję..bo to nie fajna pora na wstawanie,ja tak od dawna wstaję.. 5 lub 5.30..masakra,ale co poradzić..

Ja się cieszę że to tylko jutro a sobota i niedziela wolne.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 12, 2015 17:38 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel i Tosia - cz. 3 ♥♥♥

aannee99 pisze:
Aia dzięki za wszystkie rady, widzisz..ja się nie znam na takich rzeczach,dlatego fajnie,że mi doradzasz w tej kwestii :mrgreen:


Nie ma sprawy :) Może Tobie się mój dyplom przyda, bo mi nie za bardzo do tej pory :mrgreen: :ok:

Faworki PIĘKNE! Dobrze zrobiłaś, że z podwójnej porcji :wink:
Moja Babcia zawsze piekła. Ale w ostatnich latach ta przyjemność mnie omijała, z powodu odległości. Nie poszłam w końcu po pączka, ale za to piekę cukinię faszerowaną - jak święto to święto Obrazek

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw lut 12, 2015 17:42 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel i Tosia - cz. 3 ♥♥♥

Biedna Wikusia, niech wraca do zdrówka i korzysta z ferii :ok:
Tosiula taki mały szkodnik, ale to jeszcze dziecię, przejdzie jej :D
Aniu fa worki wyglądają bosko :1luvu: aż mnie ochota naszła :ryk: :ok:
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 12, 2015 18:27 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel i Tosia - cz. 3 ♥♥♥

aannee99 pisze:Ewcia,współczuję..bo to nie fajna pora na wstawanie,ja tak od dawna wstaję.. 5 lub 5.30..masakra,ale co poradzić..



to jak kotki przyzwyczajone do takiego wstawania z Tobą to nie wiadomo czy Wam dadzą pospać :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76055
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 98 gości