
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
magdar77 pisze:Bo albo Europa albo środowisko naturalne jamochłonów
rysiowaasia pisze:MamaMeli pisze:ma ściągnięty jak jest pod kontrolą z grubsza, zakładany tylko na noc i jak wychodzę z domu. boję się o nią, Minęło 10 dni, ale były dwa 2-3centymetrowe cięcia tuż obok siebie, mam doświadczenie z tatusiowym kocurem Fryderykiem który po wp....rowadzeniu do układu pokarmowego SŁOMKI DO NAPOJÓW wykorzystał jedno ze swoich dziewięciu żyć, a po dwóch tygodniach dzień przed ściągnięciem szwów wykorzystał drugie bo CAŁĄ ranę rozbabrał w piętnaście minut jak nikogo nie było w pokoju. Żyje i ma się dobrze, ale mimo to...![]()
Niby nie majstruje ale to jest kot. Może jej odbić, może się gonić z Nurisiem, zahaczyć, zaswędzi ją......
Aaaa! To w tej sytuacji przezorność jak najbardziej wskazana!MamaMeli pisze:mam doświadczenie z tatusiowym kocurem Fryderykiem który po wp....rowadzeniu do układu pokarmowego SŁOMKI DO NAPOJÓW
Jak to? Po wprowadzeniu? Kto wprowadził?![]()
Meli miała guzki gruczołów mlecznych?Czy mi sie wydaje, czy ona ma lekko przedłuzaną sierść? Takie z niej czupiradło
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 44 gości