Florka [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 02, 2014 18:48 Re: Florka [*]

Fasolisława, gdzie ty???
Duduś
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 02, 2014 19:06 Re: Florka [*]

Fasoleczko, odezwij się!

Ogryzek

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5913
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon cze 02, 2014 20:54 Re: Florka [*]

Miau.
Duża dziś jest strasznie smutna i ja też. W zeszły poniedziałek umarła Florka :(
Rano byłyśmy u Pana Doktora i mruczałam, jak mnie oglądał.
A wieczorem okazało się, że mamy nową sąsiadkę, dwuletnią czarną kotkę Lunę.
Fasolka


O Florce nie mogę dziś pisać.
Napiszę o kotce Lunie. Wybiegła zza drzwi sąsiadów, z wynajmowanego mieszkania, za nią wybiegł sąsiad i sąsiadka też. Są nowi, mieszkają dwa tygodnie, ale z moją zdolnością rozpoznawania ludzi...
Kotka ma dwa lata, pochodzi z krakowskiego schroniska, chorowała na katar i grzybicę. I nie wiadomo, czy była sterylizowana, w schronisku powiedzieli, że nie ma jak tego stwierdzić, bo usg nie zawsze pokazuje. I spokojnie wydali kotkę. Nie powiem: moja wrodzona ufność do schronisk wzrosła maksymalnie po wysłuchaniu tej opowieści.
Kotka podobno cały czas tak się zachowuje: lubi wybiegać i ciągle miauczy. Na moje oko ma nieustającą ruję. Musiałam powiedzieć krótki wieczorny wykład:
- że wyżej mieszka suczka, a naprzeciwko drzwi do mieszkania pies i że kotka, choć podobno wcale nie biegnie do windy, ani na schody, kiedyś się przerazi i ucieknie (a w poprzednim mieszkaniu przechodziła z balkonu na balkon. W tym balkonu nie ma, ale jest bardzo blisko do wejściowych drzwi, to małe mieszkanie, znam je, bo znam właścicieli);
- że kotka musi zostać zaniesiona do mądrego lekarza.
Załamka. Kotka, wzięta przez Pana na ręce, polizała mnie po nosie. Jest miła. Martwię się wizją biednej kotki i gromadki maluchów.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon cze 02, 2014 22:47 Re: Florka [*]

I tak sympatycy kotów, chcący "jak najlepiej" dla swojej kotki, na skutek głupich działań ludzi, którzy powinni POMÓC (czyli schronisko, weterynarz), mogą kotce zrobić krzywdę. Mają szczęście, ze trafili na Ciebie Małgosiu! Oby ci uwierzyli!
Floreczka... Małgosiu, przytulam cię mocno.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69294
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 02, 2014 23:16 Re: Florka [*]

Tydzień :( :( :(
Może uda się zdopingować nowych sąsiadów, żeby wzięli kotkę do sensownego weta, bo sytuacja "ciągle miauczy" to na moją paranoję może przypominać ropomacicze.
Ale, jak rzekłam, to moja paranoja.

Obraziłem się na Dużych, a oni nie wiedzą, za co.
I coraz bardziej mnie wnerwia ta bura, więc ją wciąż piorę
Duduś
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 03, 2014 5:42 Re: Florka [*]

Miau. Duża już przyszła. Koty zjadły, choć nie wszystkie, a potem duża szła za tym panem z psem, który nas nienawidzi.
Fasolka


Napisałam już list do nowych sąsiadów - ponowiłam tłumaczenie, dlaczego sterylizacja... i podałam nr telefonu do lekarki, kartkę zostawiłam w drzwiach. Czy skorzystają, nie wiem.
A na podwórku raz jeszcze myślałam o tym wszystkim i skoczył mi poziom adrenaliny. Chłopak jest niewątpliwie miły, ale nic nie wie o kotach, twierdzi, że już po marcu, więc kotce ruja nie grozi. Schronisko beztrosko wydało kotkę, która - na bank, dam sobie uciąć rękę - jest niesterylizowana, sądząc po zachowaniach, ludziom, którzy nic nie wiedzą tak samo, jak schronisko. I schronisko ma z czapki kotkę i całą sprawę. Chciałabym kiedyś pożyć w normalnym kraju, najwyraźniej to jest niewykonalne.
bagheera, ja też cierpię na podobną paranoję. Wszędzie widzę rozjechane koty oraz kociaki bez oczu, zaropiałe i umierające. To Ty i ja jesteśmy normalne.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto cze 03, 2014 6:17 Re: Florka [*]

to ja też dołączam do tych normalnych , nie wiem czy to dobrze czy źle
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto cze 03, 2014 6:25 Re: Florka [*]

mamaGiny pisze:to ja też dołączam do tych normalnych , nie wiem czy to dobrze czy źle

Dobrze. Normalnie.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto cze 03, 2014 8:06 Re: Florka [*]

mnie przyjaciółka wysyła do psychiatry, przecież wie, że tam chodzę ale powinnam powiedzieć prawdę ile mam kotów to mi psychiatra przetłumaczy, że powinnam ich się pozbyć..... :roll:
skoro tam chodzę to chyba jestem normalna inaczej albo gupia :lol: :lol: :lol:

spokojnego dnia, Dziewczynki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 03, 2014 10:07 Re: Florka [*]

przeczytałam o Florce i bardzo mi smutno... eh...

paw

 
Posty: 2927
Od: Pt mar 27, 2009 16:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 03, 2014 18:20 Re: Florka [*]

paw, no tak.

Zadzwoniłam do Kasi, sąsiadki - właścicielki mieszkania z nową kotką i nowymi najemcami. Kasia powiedziała, że to Ich pierwszy w życiu kot, że powiedziała Im, że zawsze mogą się do mnie zwrócić (dzięki, trochę jestem zła), ale powiedziała też, że są chętni słuchać rad. To jest bardzo dobra wiadomość. W kontekście powyższego schronisko w Krakowie wygląda jeszcze gorzej, niż wyglądało.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto cze 03, 2014 22:48 Re: Florka [*]

MalgWroclaw pisze:... powiedziała też, że są chętni słuchać rad. To jest bardzo dobra wiadomość.

To jest naprawdę dobra wiadomość, bo sporo ludzi nie słucha doświadczonych kociarzy, a potem rozpaczają, jak się kotu coś stanie!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69294
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 04, 2014 5:04 Re: Florka [*]

jak wzięłam do domu Ginusie, o kotach nie wiedziałam nic..poza radami przyjaciółki ;-) która ma kocurka
dopiero przy Lili znalazłam się na miau - nie posądzam więc nikogo o złe intencje - myślę, że skoro jest chęć rozmowy, powolutku nawiąże się jakaś relacja sąsiedzka i pewnie przyjmą wtedy życzliwe rady no i najważniejsze -zastosują w praktyce :ok:
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro cze 04, 2014 5:30 Re: Florka [*]

Miau. Duża wróciła. Mówi, że mało kotów przyszło. I że się martwi.
Fasolka


Też nie wiedziałam nic o kotach. Miałam koleżankę - lekarkę, słuchałam wszystkiego. Tak sobie myślę, że gdyby mi powiedziała, że "kotka ma raz urodzić", to też bym posłuchała - na szczęście jest rozsądna.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro cze 04, 2014 8:59 Re: Florka [*]

Fasoliś, buziaczki dla Waszej trójeczki :1luvu:

Kiedy randeczka? :D
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 963 gości