

Takie już nasze futra są

Kubuś wczoraj jeszcze raz o 17 był w kuwecie.
Do wieczora było spokój, byłam spokojniejsza, ale dziś o 10 znowu w kuwecie była luźna kupka.
Nie wiem czy aż tyle może go trzymac po tym muffinie

Zastanawiam się z czego jeszcze, niecały tydzień temu zmieniłam mu suche na inne, bo tego nie bardzo chciał jeść. Ale nowe suche jadł od wtorku, a wolna kupka od niedzieli wieczór.
Rubenal, ipakitine je od prawie dwóch miesięcy.
Nic innego mu nie wprowadzałam nowego, czego wcześniej by nie jadł.
Odstawiłam nową karmę i zobaczę co będzie w kuwecie.
Jak nie minie to jutro zadzwonię do wetki co ona o tym sądzi.
Do tego martwi mnie jego sikanie, zawsze w kuwecie sa dwa siku, od trzech dni tylko jedno rano

Ehhhhh wykończy mnie ten kot.
Tofiś ok, ładnie kuwetuje, je, w nocy mniej mnie ostatnio budzi.
Musiałam dziś wstać o 5 i koteczki wstały ze mną. Biedaczki muszą odespać poranne wstawanie.
Oboje śpią na parapecie. Zaraz duża poda obiadek

Miłego dnia Cioteczki



Postaram się wieczorkiem jakieś fotki wrzucić
