Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Pociągiem do Wro a potem do Bolkowa autobusem lub busem, jeżdżą dość często i pośpieszne chyba nawet się po drodze nie zatrzymują tzn pierwszy przystanek to Bolkówmorelowa pisze:Nie, nie przyjadę - nie mam nawet sensownego dojazdu, pociągami z przesiadkami.., a do Bolkowa to już w ogóle nie wiem czym?
Nie obiecujęmorelowa pisze:Broszka porobi zdjecia, prawda? Praaawda??
Mam taki dysk ale nie chce mi się często robić kopii więc jest mocno nieatualnafelin pisze:Nie masz ochoty na zrobienie sobie kopii bezpieczeństwa systemu na zewnętrznym dysku?
Beasia pisze:Jak się miewa Ziutek?
Ale jakiego lata? Ulewy, nawałnice i jednego dnia ekstremalne upały 36 stopni a nazajutrz 12 jak np. dzisiaj u nas?felin pisze:edit: Nie kwękajcie tak na pogodę - w końcu ile my tego lata mamy?Raptem parę tygodni i znowu jakaś jesień będzie
![]()
fumcia pisze:łomatko<opciąć>
Zobacz tu ile jest z Bolkowa do Wro, w drugą stronę pewnie tyle samo bo Bolków jest na trasie do Jel.Góry, Karpacza itdmorelowa pisze:Jakiś rozkład jazdy - nie wiem czy jedyny - pokazuje przed południem 4 i po poł. 4 autobusy powrotnie. Wszystkie czas przejazdu 1,20 bez względu na to czy pospieszny czy zwykły .
morelowa pisze:W radiu cały czas mówią, że Dolny Śląsk ma przechlapane [ w sensie dosłownym chyba] - pada i będzie padać. Jakieś ulice zalane, jakieś pod-wiadukty, i stan rzek bliski alarmowego.
Broszka pisze:A kociaste mają to w nosie i śpią jak susły![]()
Broszka pisze:U nas dalej leje i jeszcze solidnie wiejeW budynkach wody przybywa
Alienor pisze:Ah, jakże się cieszę, że wybrałam spanie pod dachem. Mam nadzieję, że nie będzie żadnego zalewania czegokolwiek - przecież przyjeżdżają ludzie z Zielonej Góry a już jakiś czas zyskali ksywę "zielonogórska kriegsmarine"
jako że jeśli padało mocniej, to mieli basen w namiotach.
morelowa pisze:Broszko, i jak u Was? Żyjecie w tej wodzie??
Mam pytanie do specjalistki od chleba![]()
Czasem kupuję [choć upieram się, że tak w ogóle to nie jem] Jest piekarnia, jakaś prywatna, gdzie twierdzą, że oni tylko na zakwasie. Jest też taka, którą wszyscy chyba w Opolu znają i tam pani mi powiedziała, ze nie ma tak - musi być z drożdżami....blebleble... Ja kupuję w Almie na kromki też od innego znanego piekarza, podobno na zakwasie i ten chleb jako jedyny najbardziej mi smakuje i mam wrażenie nic nie robi.
Więc jak to jest - wystarczy zakwas czy tak jak pani się upierała muszą być drożdże coby urosło..?
A bywawszy w Krakowie, w Almie, kupowałam takie chleb, który wyglądał jakby w ogóle nie wyrósł - płaski z grubą, łamiąca się skórą. Bardzo dobry![]()
Masz pojęcie co on mógł być?
Alienor pisze:Ah, jakże się cieszę, że wybrałam spanie pod dachem. Mam nadzieję, że nie będzie żadnego zalewania czegokolwiek - przecież przyjeżdżają ludzie z Zielonej Góry a już jakiś czas zyskali ksywę "zielonogórska kriegsmarine"
jako że jeśli padało mocniej, to mieli basen w namiotach.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości