
Moderator: Estraven

Bazyliszkowa pisze:Może jednak nie ma "drugiego dna" i to tylko kwestia większej ilości ruchu.
Bazyliszkowa pisze:Wkurzyłam się.
Półtorej godziny walczyłam z drukarką.
Kolejne kartridże z tuszem okazywały się do... do niczego i wędrowały do śmietnika.
Zmarnowałam kupę czasu. O pieniądzach nawet nie wspomnę.
Tak się kończy okazyjne (tanie) kupowanie na allegro
kamari pisze:A po co kupujesz kartridże? Taniej kupić tusz-zamiennik, zrobić w oryginalnym pojemniczku dziurkę (jest tam zaznaczone miejsce) i samodzielnie napełnić tuszem (dotyczy tuszu czarnego, z kolorami nie próbowałam).
Bazyliszkowa pisze:kamari pisze:A po co kupujesz kartridże? Taniej kupić tusz-zamiennik, zrobić w oryginalnym pojemniczku dziurkę (jest tam zaznaczone miejsce) i samodzielnie napełnić tuszem (dotyczy tuszu czarnego, z kolorami nie próbowałam).
Kiedyś kupiłam. Nawet udało mi się napełnić kartridż. Tyle, że tusz wyciekał bardzo obficie, w sposób całkowicie niekontrolowany.
I dlatego kupuję kartridże-zamienniki.
kamari pisze:Taniej kupić tusz-zamiennik, zrobić w oryginalnym pojemniczku dziurkę (jest tam zaznaczone miejsce) i samodzielnie napełnić tuszem (dotyczy tuszu czarnego, z kolorami nie próbowałam).
chciałabym zobaczyć moje mieszkanie, mnie samą i koty po "samodzielnym" napełnianiu czegokolwiek przeze mnie czarnym tuszem (i jakimkolwiek innym) Bazyliszkowa pisze:Dokładnie nie pamiętam, to było dość dawno temu, ale wszystko robiłam zgodnie z instrukcją.
Z całej akcji najlepiej zapamiętałam zmywanie tuszu z drukarki i okolic oraz z rąk i ubrania
Bazyliszkowa pisze:Wkurzyłam się.
Półtorej godziny walczyłam z drukarką.
Kolejne kartridże z tuszem okazywały się do... do niczego i wędrowały do śmietnika.
Zmarnowałam kupę czasu. O pieniądzach nawet nie wspomnę.
Tak się kończy okazyjne (tanie) kupowanie na allegro

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości