Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 29, 2013 15:36 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40448
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt mar 29, 2013 16:01 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

Dziękujemy za piękne życzenia :1luvu:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 29, 2013 16:25 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

kciuk pisze:Moja Bronia ma chyba jakieś złe wspomnienia. Nie mogę np. klepać ręką w poduszkę czy obojętnie w co zapraszając ją do siebie.

Tysia natomiast zachowuje się tak, jakby bywała "karcona", że tak to określę, za swoje zachowanie.

Bo Tysi dużo rzeczy się nie podoba, a jak jest niezadowolona, to od razu jest wrzask i kłapanie szczękami. Na przykład na samym początku Tysia nie chciała żeby ją w ogóle dotykać, zwłaszcza okolic boczków. Więc jeśli w takiej sytuacji nawrzeszczała na mnie, to gdy ja tylko minimalnie poruszyłam ręką, ona odruchowo robiła unik i zasłaniała się łapką, jak przed uderzeniem.

Na szczęście wraz z upływem czasu Tysia przestała już tak się denerwować i jest dużo bardziej spokojna.

Z Kasią było podobnie przez prawie cały pierwszy rok.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 03, 2013 9:27 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

Jak po świętach?
Przybyło kilogramów? :wink:

kciuk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1588
Od: Sob kwi 12, 2008 20:11
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Śro kwi 03, 2013 10:00 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

kciuk pisze:Jak po świętach?
Przybyło kilogramów? :wink:

Mnie kilogramów przybyło już na długo przed świętami.
Toteż ja miałam święta dietetyczne :smiech3:

Za to koty świętowały bez ograniczeń :wink: :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 04, 2013 14:02 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

A ja Święta spędziłam w Krakowie :P

Co do kilogramów, to obiecałam sobie, że po świątecznych specjałach przejdę na lekkostrawną dietę, taaa... łatwo powiedzieć...
A z innej beczki - nie zasypało Was?

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 04, 2013 16:16 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

Joako pisze:A ja Święta spędziłam w Krakowie :P

To miałaś drugie Boże Narodzenie zamiast Świąt Wielkiej Nocy :wink:

Joako pisze: A z innej beczki - nie zasypało Was?

Zasypuje nas co drugi dzień :evil:

Ja już nie wytrzymuję tego nerwowo, jestem na przemian wściekła i zdołowana.
Tysia, która nie wie, że do ogródka będzie się wychodzić, nie przejmuje się zimową wiosną, ale biedna Kropcia jest smętna.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 04, 2013 17:05 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

Pozdrawiamy :1luvu: wiosna ma być za tydzień.. :?

lidka02

 
Posty: 15918
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Czw kwi 04, 2013 18:57 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

lidka02 pisze:Pozdrawiamy :1luvu: wiosna ma być za tydzień.. :?

Dziękujemy za pozdrowienia :D

Wiosna MUSI być za tydzień.
I niech spróbuje nie być - już ja jej pokażę :wink:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 05, 2013 20:27 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

Mnie taka pogoda odpowiada. Serio !
Po pierwsze - nie ma wrzeszczących dzieciaków pod moimi oknami :roll:
Po drugie - mogę chodzić w luźnych kurtkach i spodniach. Aż boję się pomyśleć w co się ubiorę, jak zrobi się gorąco. :?
To a propos dodatkowych kilogramów 8)

kciuk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1588
Od: Sob kwi 12, 2008 20:11
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt kwi 05, 2013 21:20 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

A ja już tak tęsknię za ciepłem i słońcem!...

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pt kwi 05, 2013 22:47 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

kciuk pisze:Mnie taka pogoda odpowiada. Serio !
Po pierwsze - nie ma wrzeszczących dzieciaków pod moimi oknami :roll:
Po drugie - mogę chodzić w luźnych kurtkach i spodniach. Aż boję się pomyśleć w co się ubiorę, jak zrobi się gorąco. :?
To a propos dodatkowych kilogramów 8)

:lol:

weatherwax pisze:A ja już tak tęsknię za ciepłem i słońcem!...

Ja też.
I obojętne mi jest, czy będą wrzaski na około i że luźne pół roku temu spodnie będą mi strzelać na d... (te kilogramy :oops: )

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 06, 2013 10:04 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

Dziewczyny, jak jest ciepło też można chodzić w luźnych spodniach, spódnicach, bluzkach i tunikach - ja widzę same plusy - nie trzeba się będzie ubierać warstwowo 8)
Ja już bardzo chcę, żeby było zielono a nie biało albo szaro :?

I czekam z niecierpliwością na pierwszą relację z przeżyć Tysi w ogródku.

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 06, 2013 14:12 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

Joako pisze: Dziewczyny, jak jest ciepło też można chodzić w luźnych spodniach, spódnicach, bluzkach i tunikach - ja widzę same plusy - nie trzeba się będzie ubierać warstwowo 8)

Ale to niekiedy oznacza konieczność kupienia większych (nowych!) ubrań :cry:
Joako pisze: I czekam z niecierpliwością na pierwszą relację z przeżyć Tysi w ogródku.

Chyba już w przyszłym tygodniu będzie można przystosować ogródek do kocich spacerów - pozasłaniać prześwity pod ogrodzeniem.

A tak w ogóle to ostatnio udało mi się wreszcie oczarować Tyśkę nowymi rodzajami jedzenia, uzupełniającymi suchą karmę: po niezliczonych próbach Tysia ostatecznie zaakceptowała (Kropcia także) saszetki Perfect Fit, Sheba z sosikiem oraz surowy indyk.

Z saszetkami zaczęłam od najwyższej półki, ale nikomu nie smakowały. Skończyło się więc na tych, ostatecznie są jednak trochę lepsze od kitekata.

Acha, indyk tylko świeży - po rozmrożeniu kotom nie odpowiada :twisted:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 06, 2013 18:06 Re: Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

mb pisze: Acha, indyk tylko świeży - po rozmrożeniu kotom nie odpowiada :twisted:

Ale masz rozbestwione koty! :lol:

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: lewel i 173 gości