Mrusielda, Pusza i Józefina :-) VI

[jozefina1970]

Ślicznie tam macie - zamek Czocha super. Koteczki bardzo ładne

Tak! Dziękujemy! To proszę, jeszcze raz zamek Czocha:

i udał się spacer?

Hmmm, wstyd mi to nie był spacer: gniłam na tarasie u rodziców i bawiłam się z Kasieńką

miaudoberek

Cześć kochane!

[MaryLux]

zapraszam na nowy wierszyczek
Inka

[Edytka1984]

witamy

[jasia0245]

Piękny ten zamek.

[Erin]

Cześć Słoneczka

[jozefina1970]

Erin, współczuję problemów
Cześć dziewczyny!
Ja dzisiaj na własnej skórze odczułam, co to są niegrzeczne koteczki Siódma rano albo wcześniej: słyszę huk, podnoszę głowę - a nie, wszystko ok, nikt się z szafy nie zrąbał, śpię dalej. Za chwilę słyszę - odgłosy pazurów na kanapie, aha myślę sobie, Mru - wrzasnęłam z łóżka, zero efektu, ze trzy razy wstałam. Przysnęłam potem jeszcze, koty nareszcie ze mną, nieważne, że Puszka z dupką i ogonem na mojej twarzy. Wstajemy i widzimy - w kuchni torba TOTW ściągnięta z mikrofali leży na podłodze przy drzwiach Jak one to zrobiły? Pomijam już to, że leży tam od kilku dni i w nosie ją miały! Z nadgryzionymi, maleńkimi dziurkami...

[pozytywka]

... w kuchni torba TOTW ściągnięta z mikrofali leży na podłodze przy drzwiach ... Z nadgryzionymi, maleńkimi dziurkami...

głodzenie kotów świetnie wpływa na ich kreatywność

[jozefina1970]

głodzenie kotów świetnie wpływa na ich kreatywność

Ni głodzę kocic... Mru grubiuśka, chyba z... od pani doktor dostaniemy...
Buuu, nasza pani doktor w ciąży jest, ciekawe, czy już wróci, jak demonowi trzeba będzie krew na badania pobrać...

[MaryLux]

Miaudoberek upalny

[KOTEK1988]

Witam się wieczornie i lecę nadrabiać zaległości

[Erin]

Cześć łasuchy!

[jozefina1970]

Cześć dziewczyny!
Ogarnę się trochę, wejdę do banku wypije kawkę i zdjęcia z wczorajszego spaceru Wam powrzucam

[Erin]

OK, czekamy niecierpliwie
A takie numery z karmą MPusie już wielokrotnie robiły.

[sunshine]

Dlatego my worki z karmą trzymamy w metalowych puszkach

[Dorota]

Erin, współczuję problemów
Cześć dziewczyny!
Ja dzisiaj na własnej skórze odczułam, co to są niegrzeczne koteczki Siódma rano albo wcześniej: słyszę huk, podnoszę głowę - a nie, wszystko ok, nikt się z szafy nie zrąbał, śpię dalej. Za chwilę słyszę - odgłosy pazurów na kanapie, aha myślę sobie, Mru - wrzasnęłam z łóżka, zero efektu, ze trzy razy wstałam. Przysnęłam potem jeszcze, koty nareszcie ze mną, nieważne, że Puszka z dupką i ogonem na mojej twarzy. Wstajemy i widzimy - w kuchni torba TOTW ściągnięta z mikrofali leży na podłodze przy drzwiach Jak one to zrobiły? Pomijam już to, że leży tam od kilku dni i w nosie ją miały! Z nadgryzionymi, maleńkimi dziurkami...

Zawsze Mru...
Mru niewinna!

M.