
Już się zastanawiała, czy nie wystawić klatki i nie złapać kogoś samemu, ale na szczęście odwróciła głowę i zabolało ją to miejsce, więc się opamiętała. Przynajmniej na chwilę, bo przypomniała sobie, że rzecz polega nie tylko na złapaniu, ale też na niesieniu i obsłudze w domu - z wolnym kotem nie da się nie ruszać energicznie.
Ja, Fasolka, wcale nie mam wpływu na dużą, wcale

Już mówiłam dużej, że kotkę po sterylizacji trzyma dwa tygodnie, aż do zdjęcia szwów, a sama co robi, ale duża nie chce słuchać.
Fasolka