Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 17, 2011 9:37 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Dziękujemy bardzo, ale wiecie, duża normalna nie jest :roll: .
Już się zastanawiała, czy nie wystawić klatki i nie złapać kogoś samemu, ale na szczęście odwróciła głowę i zabolało ją to miejsce, więc się opamiętała. Przynajmniej na chwilę, bo przypomniała sobie, że rzecz polega nie tylko na złapaniu, ale też na niesieniu i obsłudze w domu - z wolnym kotem nie da się nie ruszać energicznie.
Ja, Fasolka, wcale nie mam wpływu na dużą, wcale :(
Już mówiłam dużej, że kotkę po sterylizacji trzyma dwa tygodnie, aż do zdjęcia szwów, a sama co robi, ale duża nie chce słuchać.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lip 17, 2011 9:39 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Dorota pisze:To ja, Mru :oops:


Obrazek

M.

Mru, obejrzałyśmy już na Twoim wątku. Duża zachwyca się Twoimi poduszeczkami i skarpetkami.
Fasolka :1luvu:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lip 17, 2011 9:40 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

MalgWroclaw pisze:Dziękujemy bardzo, ale wiecie, duża normalna nie jest :roll: .
Już się zastanawiała, czy nie wystawić klatki i nie złapać kogoś samemu, ale na szczęście odwróciła głowę i zabolało ją to miejsce, więc się opamiętała. Przynajmniej na chwilę, bo przypomniała sobie, że rzecz polega nie tylko na złapaniu, ale też na niesieniu i obsłudze w domu - z wolnym kotem nie da się nie ruszać energicznie.
Ja, Fasolka, wcale nie mam wpływu na dużą, wcale :(
Już mówiłam dużej, że kotkę po sterylizacji trzyma dwa tygodnie, aż do zdjęcia szwów, a sama co robi, ale duża nie chce słuchać.
Fasolka


Ze tez nie ma klatek na Duze.
Na niektore Duze.

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie lip 17, 2011 9:48 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Mru, nie podpowiadaj, bo forumowy pomysłowy Bronek wymyśli i taką klatkę 8)
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lip 17, 2011 9:49 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

MalgWroclaw pisze:Mru, nie podpowiadaj, bo forumowy pomysłowy Bronek wymyśli i taką klatkę 8)


:twisted: :twisted: :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie lip 17, 2011 10:01 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Zapomniałam Wam napisać. Duża mówi, że mam dodatkowy powód do radości z tego, że nie zostałam wypuszczona po sterylizacji i mieszkam w domu: nikt mnie nie łapie, żeby sprawdzić, czy jestem tą kotką, czy nie tą. Duża mówi, że by tego nie przeżyła.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lip 17, 2011 10:11 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Mru, ale jesteś fajny! :1luvu:
Fasolko, bardzo dobrze, że jesteś u Dużej, bardzo nie chciałbym, żebyś tak się męczyła jak te koty przez tą niedobrą panią :(
Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Nie lip 17, 2011 14:16 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

MalgWroclaw pisze:
MaryLux pisze:
MalgWroclaw pisze:Mru jest mądry. I Badylek też. To moi najlepsi kotledzy.
Fasolka upominająco-prostująca

A ja? A ja?
Inka

Fasolciu, ja pewnie w środę albo piątek będę niedaleko Twojego domu. Pomożesz mi postraszyć Japończyka?
Kulka

Inuś, Ty jesteś kotleżanką, nie kotlegą.
Kulko, jakby trzeba było, wyślę dużą na pomoc, ona się nie boi Azjatów. Tylko napisz, kiedy to będzie. Sama wolę nie stawiać łapki w tym gabinecie.
Fasolka

Fasolciu, co złego Ci tam zrobili? Mogę podrapać tego Japońca za Ciebie. Zawsze byłam dla niego grzeczna, to się da zaskoczyć? Ja tam tylko na wampiriady jeżdżę. I jeszcze nie wiem, czy to będzie w środę, czy w piątek...
Kulka
[/color]

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 17, 2011 18:39 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

MaryLux pisze:Fasolciu, co złego Ci tam zrobili? Mogę podrapać tego Japońca za Ciebie. Zawsze byłam dla niego grzeczna, to się da zaskoczyć? Ja tam tylko na wampiriady jeżdżę. I jeszcze nie wiem, czy to będzie w środę, czy w piątek...
Kulka

Mi nic, Kulko, bo tam nigdy nie byłam. Duża mówi, że nie chce mnie tam zanosić, chociaż dużej akurat byłoby lepiej, bo blisko. Ale my mamy swoje gabinety - duża lubi jeździć na Kuropatwią i zawsze się cieszy, jak jest Stopka, bo duża bardzo lubi suczkę Stopkę.
Fasolka z miejscówki krzesło na balkonie - już w cieniu
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lip 17, 2011 19:01 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

MalgWroclaw pisze:Fasolka z miejscówki krzesło na balkonie - już w cieniu[/i]


A u nas nie ma balkonu :cry: :cry: Duża dopiero szuka dla nas balkonu
TygRych
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Nie lip 17, 2011 19:04 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

urwiniu pisze:
MalgWroclaw pisze:Fasolka z miejscówki krzesło na balkonie - już w cieniu[/i]


A u nas nie ma balkonu :cry: :cry: Duża dopiero szuka dla nas balkonu
TygRych


Balkon fajnie miec :D

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie lip 17, 2011 19:06 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Moja duża powiedziala dzisiaj,że nie będe mógł jeść tyle ile chcę bo przytyłem.Martwię się czy nie będę głodny.

Bryś
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie lip 17, 2011 19:08 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

horacy 7 pisze:Moja duża powiedziala dzisiaj,że nie będe mógł jeść tyle ile chcę bo przytyłem.Martwię się czy nie będę głodny.

Bryś



Skad ja to znam...

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie lip 17, 2011 19:10 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

horacy 7 pisze:Moja duża powiedziala dzisiaj,że nie będe mógł jeść tyle ile chcę bo przytyłem.Martwię się czy nie będę głodny.

Bryś

Brysiu, nie martw się. Duża zadba o Ciebie, kochany.
Fasolka :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lip 17, 2011 19:11 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

urwiniu pisze:A u nas nie ma balkonu :cry: :cry: Duża dopiero szuka dla nas balkonu
TygRych

Jak znajdzie, to będziecie mieli balkon. On musi być spory, ten balkon, żeby Blond się też zmieścił :mrgreen:
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, luty-1, muza_51, PortaMrs, Silverblue, Wojtek i 78 gości