Sk-ka banda i arystokracja - szykuje się sprawa w sądzie

Może, może

A ja mam szampitra francuskiego :mrgreen:

Oryginalnego

stoi skubany od świąt Bożego Narodzenia i jakoś nie możemy sie za niego zabrac :ryk:

Już Ci się skończyło to po które poszedłeś?
Za mało kupiłeś

Mówiłam, ile by nie kupił i tak zabraknie

zdążyłam zakibolować przed tobą :mrgreen:

Ewa bo oryginałów najbardziej szkoda

Mnie to obojętne oryginał, podróbka, byle waliło w czachę

Gosia, no niestety swoje już wychlełem, a jeszcze bym pochleł :mrgreen:

Wiecie co? Jak ktoś obcy zajrzy w nasze wątki, to pomyśli, że powinniśmy gremialnie udać się do AA :ryk:

Ewuś, a wiesz gdzie ja mam obcych....

o masz

nie dość że klawiatura to jeszcze TŻ alkoholik :roll:

Ewuś

Nie marudaj kobieto, widziały gały co brały :ryk:

o przepraszam, nikt o alkolholiźmie nie mówił

Po tylu bronka, to ty jeszcze myślałaś że za abstynenta wychodzisz :roll:

no fakt, abstyntent szklanek nie zjada :twisted:

I to dzień przed ślubem :ryk:

Satyr77 pisze:Nie marudaj kobieto, widziały gały co brały

Zaczęłam czytać, i spodziewałam się innego zakończenia zdanie

Nie marudaj kobieto, lepiej skocz po piwo :ryk:

gosiaa pisze:
Satyr77 pisze:Nie marudaj kobieto, widziały gały co brały

Zaczęłam czytać, i spodziewałam się innego zakończenia zdanie

Nie marudaj kobieto, lepiej skocz po piwo

Nie ma mowy :mrgreen:

Gosia bez przesady, napić bym się napił, ale też chciałbym się przespać, a przy ciągłym lataniu do kibla byłoby to średnio mozliwe

Sk-ka banda i arystokracja - szykuje się sprawa w sądzie

Kto przegląda forum