Tasia i Tycia - część pierwsza i z pewnością nie ostatnia

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw kwi 14, 2011 13:48 Re: Tasia i Tycia - nowe zdjęcia str. 83

A czy ktokolwiek docenił istnie Tyciową piosenkę w tle filmiku? No ktokolwiek, hę?? :crying:

Urwiniu, małe kociaki są samą słodyczą, ale mimo całego ich uroku ja naprawdę wolałabym, żeby Tycia już nieco podrosła... :roll:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 14, 2011 14:07 Re: Tasia i Tycia - nowe zdjęcia str. 83

Pasibrzucho - nie mam jak docenić jakiejkolwiek piosenki, w jakimkolwiek tle :( ; w pracy nie mam karty dźwiękowej, a w domu nie mam głośniczków :(
oglądam podwójnie oczami :)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 14, 2011 14:13 Re: Tasia i Tycia - nowe zdjęcia str. 83

W domku przesłucham, bo tu blokada :twisted:

Pasibrzusiu, to jest mistrzostwo świata :1luvu:
Pisz jaki aparat, jaki obiektyw ?
Masz oko, kochana, ja Ci to mówię :D

Obrazek
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Czw kwi 14, 2011 14:17 Re: Tasia i Tycia - nowe zdjęcia str. 83

Ojeju :oops: :1luvu:

Ja aparat kupiłam Mężowi, ale że on go (niewdzięczny!) nie docenił należycie, to ja się nim bawię. Canon EOS, ale zabij mnie, a Ci nie powiem, jaki dokładnie :oops: Dopytam potem, albo sprawdzę w domu :)

A fotografowanie pokochałam, od kiedy pojawiła się u nas Tasmania :mrgreen:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 14, 2011 14:18 Re: Tasia i Tycia - nowe zdjęcia str. 83

Te zdjęcia są poza konkurencją :ryk: :ryk: :ryk:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw kwi 14, 2011 14:25 Re: Tasia i Tycia - nowe zdjęcia str. 83

Naprawdę super. Technicznej jakości zdjęcia nie komentuję, bo się nie znam. Za to masz naprawdę dobrą umiejętność łapania obiektywem, dobre oko :ok: .

Maleńka uwaga ... z tego co mi się błaka po łebku fotki sa nieco za duże i żeby nie oberwać wklejać lepiej troszkę mniejsze :wink:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Czw kwi 14, 2011 14:34 Re: Tasia i Tycia - nowe zdjęcia str. 83

Dziękuję, zaraz poszukam, jaki powinien być prawidłowy, dopuszczalny rozmiar (chyba, że się orientujesz?) :)

(a tak na marginesie, to spuchłam z dumy :mrgreen: )

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 14, 2011 14:37 Re: Tasia i Tycia - nowe zdjęcia str. 83

Pasibrzucha pisze:Dziękuję, zaraz poszukam, jaki powinien być prawidłowy, dopuszczalny rozmiar (chyba, że się orientujesz?) :)

(a tak na marginesie, to spuchłam z dumy :mrgreen: )

max 640px szerokości, nie pamiętam ile wysokości.

Zdjęcia bardzo piękne, naprawdę gratki córeczko :)

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 14, 2011 14:53 Re: Tasia i Tycia - nowe zdjęcia str. 83

O :D

Generalnie jeszcze mniejsze też OK, Takie np. pińcet na pińcet. Ja staram się tego rozmiaru nie przekraczac :wink:

Nie ma co puchnąć, chwalić się trzeba :ok: :D
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Czw kwi 14, 2011 15:10 Re: Tasia i Tycia - nowe zdjęcia str. 83

Będę wrzucać mniejsze, ale z bólem serca - bo ja to chciałabym, żeby ich każdy pojedynczy wibrys, kłaczek czy sierstka były w należyty sposób wyraźnie widoczne :crying:
Będę musiała nauczyć się wklejania miniatur, ale to już nie to samo...

Dzięki, mamuniu :ok:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 14, 2011 15:52 Re: Tasia i Tycia - nowe zdjęcia str. 83

miniaturom mówimy stanowcze nie :!:
sprawdź sobie dokładnie ale rzeczywiście 640 na coś tam
nie dawaj za małych, bo to żadna frajda, a klikanie w miniaturę i czekanie aż się imageshack otworzy to mordęgA :roll:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 14, 2011 15:53 Re: Tasia i Tycia - nowe zdjęcia str. 83

Tasmania to istny anioł w kociej skórze. Ma niewyobrażalne wręcz i niewyczerpane pokłady cierpliwości, co obserwuję teraz podwójnie: przy zaczepkach ze strony Tyciej i przy długotrwałych, częstych zabiegach leczniczych przy oczku.

Tycina jest naprawdę upierdliwym stworzonkiem i gdybym to ja była na miejscu Tasmanii, atakowana znienacka zza winkla, gryziona po ogonie podczas jedzenia, zaczepiana podczas chwil dumania w kuwecie i traktowana jak kucyk do przejażdżek, to już dawno odgryzłabym Małej głowę :twisted: Tymczasem Tasmania znosi wszystko ze stoickim spokojem, z godnością, niemalże nie reagując; czasem, kiedy już Tycia naprawdę daje się jej we znaki, otrzepie się po prostu z Małej i odejdzie, najczęściej wskakując na szafie, gdzie Małe Zło nie sięga (póki co :twisted: )

Zapalenie spojówek męczy Tasmanię już niemal dwa tygodnie. Kiedy dostaje zastrzyki wtula się tylko we mnie mocno, ale nie wyrywa się, nie ucieka. Zakraplamy jej dodatkowo oczka 4 razy na dobę - radzi sobie z tym jedna osoba, bo wystarczy sobie Tasię położyć na kolanach i przytrzymać jej główkę, a ona ufnie daje sobie wpuścić krople. Nie piszczy, nie wije się, nie skarży.

Brana na ręce nigdy, ale to nigdy nie ugryzie, nie podrapie - jeśli akurat nie jest w nastroju do przytulanek, to po prostu delikatnie wysunie się z objęć, bez syków i łapoczynów.

Wszystko wskazuje na to, że będzie cudownym, łagodnym futrzastym towarzyszem dla małego Pasibrzuszątka :1luvu:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 14, 2011 15:54 Re: Tasia i Tycia - nowe zdjęcia str. 83

Ale ono już?
:1luvu:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 14, 2011 15:55 Re: Tasia i Tycia - nowe zdjęcia str. 83

pozytywka pisze:miniaturom mówimy stanowcze nie :!:
sprawdź sobie dokładnie ale rzeczywiście 640 na coś tam
nie dawaj za małych, bo to żadna frajda, a klikanie w miniaturę i czekanie aż się imageshack otworzy to mordęgA :roll:

O właśnie! I ja przyznam bez bicia i ze wstydem, że jeśli na taką miniaturę się natykam, to bardzo rzadko ją powiększam :oops: A to przecież byłoby nieodżałowana strata w przypadku zdjęć moich kot :mrgreen:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 14, 2011 15:56 Re: Tasia i Tycia - nowe zdjęcia str. 83

zgadzam się i podpisuję czteryma łapyma

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 32 gości