Aniołki Duszka ;)

[shalom]

Czemu miałby? przecież umieją łykać jak będzie chciał połknąć w całości to najwyżej po chwili zwróci. Tak zrobił Proziu jak łyknął wielką końcówkę od indyczej kości udowej a jak pogryzie to przełknie bez problemu. Poza tym te szyjkowe kosteczki są kruchutkie i małe. A koci żołądek może trawić takie cuda

[gosiaa]

Matko, jak sobie pomyślę, jakie my sieroty z tych kotów robimy jeszcze trochę i zaczniemy ja karmić łyżeczką miksowanymi zupkami
Ja tez kiedyś kroiłam mięsko jak dla niemowlaka a teraz nie ma, duże kawały, trzeba gryźć i koniec

[pozytywka]

shalo, nie ma tak
ja pierwsza zgłosiłam się do wykradzenia Karmela
co mi tam geny
ja bym to pysio kochane i zdumione wycałowała

[shalom]

Podzielimy się, zrobimy grafik

[pozytywka]

znaczy - najpierw wykradam ja
potem ty przyjeżdżasz do Kakowa i wykradasz Karmela ode mnie?
(przy okazji zobaczę nową fryzurę )

[Duszek686]

Chciałam tylko przypomnieć, że Karmel jest zaczipowany
Miki i Laki też

[pozytywka]

no i po co?
skoro i tak wiadomo, kto go wykrada?

[Duszek686]

To tak profilaktycznie
Karmel nie lubi podróżować

[pozytywka]

pokaż mi kota, który lubi
Dobra, odpuszczę
nie będę mojego uczucia stawiać wyżej od karmelkowej niechęci do podróży

[Duszek686]

Mam koleżankę, której kotka podobno lubi wycieczki...
Forumowa gosiaa

Z moich nie lubi żaden

[gosiaa]

O tak, Szprotka jeździ z nami wszędzie i nic sobie z tego nie robi.
W tym roku była z nami nad morzem

[Duszek686]

Zazdroszczę
Miki - nawat jak była sama - nie lubiła wyjazdów.
Zabieraliśmy ją czasem na działkę, ale na działce byli często teściowie z psem i się zwierzaki nie polubiły

To na dzień dobry







Karmel przechodzi chyba jakiś etap wścieklicy jesiennej
Wszędzie go pełno
Wczoraj przyszły zakupione juz jakis czas temu na bazarku zabaweczki...

Chyba nie powinnam mu kupować zabawek...

[juana]

:twisted:

Chciałam tylko przypomnieć, że Karmel jest zaczipowany
Miki i Laki też

No, Rysiek też- jak podmienimy koty i książeczki nikt się nie zorientuje
Możemy się tu przysiąść ?

[ruru]

Chyba nie powinnam mu kupować zabawek...

hehehehe, nie dasz rady Anetko
to by trzeba iść na odwyk kotoantyzabawkowy
na pewno by sie zebrała
spora i miła grupka chętnych
ze mną na czele

[Duszek686]

Witaj Juano i Rysiaczku piękny
Będzie nam zawsze miło Was gościć
Zapraszamy
My Was też podczytujemy ukradkiem

Tat - obawiam się, że możesz niestety mieć rację
Znam takich, którzy uwielbiają kupować kocie jedzonko.
Ja jestem nieuleczalną kocio-zabawko-zakupoholiczką
Nawet odwyk od miau raczej by mnie z tego nie wyleczył...
I jeszcze kocie posłanka lubię kupować
Jakby w domu poszukać, to mogłabym obdzielić nimi całą gromadę kić, a nie trzy


Dla takich świrków jak ja napiszę tylko, że Kochana Juana robi piękne zjawiskowo myszole z polarku i różne inne fajowe rzeczy