Gapusia,Smakusia,Gucio i Ryś 4 str 92! foty nowe

[anulka111]

Masz szczęście - moje nie przychodzą spać. Jak Gluś był malutki - przychodził. Teraz woli spać z Kulką "na I-Chinga". Jeśli wpadają, to tranzytem.

U mnie to zalezy od temperatury w mieszkaniu i ich widzimisię Generalnie najbardziej łozkowy jest Ryś

Dzisiaj byla awaria co ....z pracy puscili nas 1.5h wczesniej ,bo sie za bardzo sale wychlodzily.Zwierzaki wyprowadzilam i czekam na kuriera-stal sie cud -kurier ma dla mnie zwirki i karme zamowiona w krakwet w srode


Witaj kalair

[anulka111]

Jak wytłumaczyć mlodemu mco ,ze nie jest kotem balkonowym?

[kalair]

Hej Aniu i Koteczki!

[matka maruda]

Jak wytłumaczyć mlodemu mco ,ze nie jes tkotme balkonowym?

To jest awykonalne

[anulka111]

Jak wytłumaczyć mlodemu mco ,ze nie jest kotem balkonowym?

To jest awykonalne

Obawiam sie ,ze masz rację-Rys jest niereformowalny ,jak chodzi o wychodzenie na balkon,podobnie Smakusia .....dzis zaliczyly juz dwa balkonowania jak brat przyszedl i wychodzil.....zaraz bede myc balkon i parapety -jak znam zycie....znowu beda sobie mrozic tylki na balkonie Kłoda oblepiona sniegiem jest świetna wg rysia do lezenia na sniegu brzuszkiem.......coz ja nie mam lokatego brzuszka z przynajmniej 8cm futerka


Tylko Gucio jest rozsadny i dogrzewa sie na parapetach nad kaloryferami


Dzsiaj mam wolny dzien ,wiec ogladam harce kotów Od rana byly juz dwie polowy meczu. Pierwsza polowa-Gucio wskoczył na Rysia i faulował probujac go ususic

Druga polowa rozegrała sie po przerwie,Rys rozdarł pysio ,bym odkrecila kran w łazience-napil sie wody i z rozbiegu zaatakowal podstepnie ( tylko ja widzialam trzesacy sie przyczajony tyłek Rysia) Gucia-bylo duszenie i latajace ogony. Po czym oglosili gracze przerwę-nie wiem jak dlugo potrwa,bo aktualnie towarzystwo myje sie


Smakusia zaprowadzila mnie dajac sie glaskac po tyleczki i łaszac sie pod blat na ktorym miesko dochodzi do temperatury pokojowej-chyba sugeruje ,ze pora kroic wolowinke. Ciekawe ,czy po wzmocnieniu wołowinka bedzie dogrywka

Dama oczywiscie nie dala sie przylapac na bitce z kocurami,przeciez damy tak sie nie zachowuja prawda?

[kalair]

Anulce i koteczkom!

[anulka111]

Moj Rys dostaje wielkie włosy na brzuchu i udkach ,kryza rosnie Włosy na brzuszku i udkach mocno lokate.
Rozwazam wizyte u znajomej fryzjerki kociej by Rys sie przyzwyczajal do walki z tymi wlosami na brzuszku

Gucio byl ostatnio ,ona ma jakies magiczne fluidy-dal sobie zrobic wszystko wlacznie z obcieciem pazurkow Miał bardzo zdziwiona mine,dal sie wyglaskac,a skubnac jej rece probowal tylko dwa razy
A poniewaz mam blisko ,to mnie kusi-moze jak bede miala wolne

Smakusia nie ma tendencji do dredkowania,wiec wyczesywanie zwykle wystarcza

[jaaana]

U mnie faule mają miejsce zawsze, gdy Ryży korzysta z kuwety.
Dominika idzie wtedy sprawdzić czy Ryży rzeczywiście sika i zaczaja się na niego za drzwiami.
Gdy Ryży już zakończy działalność w kuwecie, wytacza się z godnością z łazienki, a gdy mija Dosię, ona na niego skacze. Ryży na ogół ucieka, ale czasem podejmie wyzwanie. I wtedy Dośka biedna jest, bo Ryży przy niej jak czołg. Ale malutka moja nie traci animuszu i korzysta z najbliższej okazji, żeby się na Ryżym przejechać

[kalair]

Anuli i koteczkom!

[anulka111]

U mnie faule mają miejsce zawsze, gdy Ryży korzysta z kuwety.
Dominika idzie wtedy sprawdzić czy Ryży rzeczywiście sika i zaczaja się na niego za drzwiami.
Gdy Ryży już zakończy działalność w kuwecie, wytacza się z godnością z łazienki, a gdy mija Dosię, ona na niego skacze. Ryży na ogół ucieka, ale czasem podejmie wyzwanie. I wtedy Dośka biedna jest, bo Ryży przy niej jak czołg. Ale malutka moja nie traci animuszu i korzysta z najbliższej okazji, żeby się na Ryżym przejechać

W zaczepkach po wyjsciu z kuwety celuje Smakusia jak gucio nie zakopie urobku,napada zza wegła ,czyli zza drzwi od łazienki
Gdzies wewnatrz mnie zawsze siedzi lek,ze krzywde ciezszy kot zrobi lzejszemu,ale poniewaz towarzystwo dalej rozrabia po chwili,to nie panikuje


Dzisiaj rano tkwie w papierach i rude bada moja cierpliwosc,rozkladajac sie na papierach tak bym nie mogla pracowac....nie pomoglo balkonowanie, dopieszczanie,on jest centrum wszechswiata i basta.


Ragdolki zas zabawialy sie na swoj sposob.....Gucio wredota napadl na spokojnie lezaca Smakusie i dusił ja

Został z wielka wprawa spoliczkowany i zwiał do Gapki spac 20cm od jej nosa na łozku. Było troche spokoju.

Aktualnie byly łapoczyny na łozku miedzy Guciem i Rysiem ,ale takie leniwe bez duszenia i po cichu -leza sobie Ryś i Gucio kolo siebie zadowoleni z siebie.....chyba przerwe oglosili

[anulka111]

Ryś to cwane malenstwo

Jak wytlumaczyc młodemu mco ,ze jak ozdabia swoja osoba papiery ,to jakos nie mam rtg w oczach i pracowac nie moge

Dowcipny koteczek dobral sie do moich segregatorow papierowych i zrobil w jednym siedzibe myszki-wsuwa ja i wysuwa z wlasciwa sobie pasja łapka ala chochla

Gucio zas tylko udeptuje krzeselko i uklada sie w wyzywajacych pozach do glaskania mruczy zas donosnie jak traktor


Smakusia zas nadstawia nieustajaco tyleczek do glaskow i opiera na moich nogach łapki zwracajac na siebie uwage -bylo juz rzucanie myszkami,latanie za pileczka pingpongowa, czesc malych karteczek zamienila sie w kulki.Koty uznaje ,ze wybawilam -zagadka ,czy dadza mi dzis choc troche popracowac

Teraz sie wyleguja....jak ja nie mam byc spiaca, jak one tak wdziecznie sie rozkladaja i udowadniaja swoimi pozycjami ,ze kazdy powinien polezec sobie wygodnie-w nastepnym wcieleniu chce byc kotem

[kalair]

Buziaki dla koteczków!

[anulka111]

Bohaterem wieczoru jest Rys ,ktory na widok mnie wracajacej wieczorme z pracy popadl w glupawke......i probowal zamienic sie w rudego bokserka.....latal jak nakrecony i jak w kreskowkach przyladowal dziobem w drzwi wejsciowe na balkon,ktore akurat pomalu zamykalam.


Jako ,ze glupawka trwala dalej -probowal mnie zbarankowac kolano -tak skutecznie przywalil. mi w nie z rozpedu.....ze az mnie zabolalo czy ktos mzoe wytlumaczyc młodemu mco,ze personel na wozku inwalidzkim to nie jest dobry pomysl? A tka w ogole ,to to jego barankowanie z dystansu to raczej jak atak wyglada szalonego mlodego byczka.

Przezylam dzis konf,zebranie......wiec i glupawki Rysiowej sie nie ulekne Jesli dalej bedzie rozrabial jak szalony zajac w kapuscie to naprawde dziada wystawie ,by nabral odrobiny skromnosci na wystawie

[kalair]

To miałaś pracowity dzionek Anulka! Odpocznij. Dobrej nocki!

[anulka111]

Dobrej nocy kalair.....oj mialam dzionek....zaraz obloze sie kotami i spac....bo po calym takim dniu mozna miec dosc