A tego to zupełnie nie rozumiem. Miałam takie dwa, kolejno, przez kilka lat, kiedy Młody miał na przemian zapalenia oskrzeli i płuc (podejrzenie tła alergicznego). Ilość syfu gromadzącego się na dnie urządzenia była imponująca. A ilość ubywającej wody też bardzo duża.
Sluchajcie, ja naprawdę zacznę uprzejmie donosic Wczoraj wieczorem smród palącej się gumy chciał mnie zabic -Prądnicka Opolska. Się powtrzymałam ale ja to chromole Będę dzwonic za kazdym razem do strazy miejskiej tylko czy się dodzwonię? kiedys przez dwa dni nie dalam rady ((( się dodzwonic.
u nas regularnie raz w miesiącu kombinat przedmuchuje sobie filtry ok. 2-ej nad ranem z soboty na niedzielę koksownia cuhnie jak szambo, a te nne fitry pachną, jak skondensowana chemiczna smierć robią to specjalnie - bo gdzie możesz interweniować w week-end o takiej porze?