Mirmiłek i Przyjaciele_poproszę o zamknięcie wątku

Bo ci Duzi, coś mniej wyjeżdżają niż kiedyś.
Ale mam dobre wieści, nasi znowu wyjeżdżają w przyszłym tygodniu :mrgreen:

Więc może znowu imprezka, bo potem to już pewnie będą siedzieć w domu :evil:

, tym bardziej, że Duży już nie ma ani jednego wolnego weekendu do końca roku

Cyrek zapraszający :piwa:

No koniecznie :piwa:

Muszę się zrehabilitować :piwa:

to impreza od przyszłej środy do soboty :mrgreen:

A my nie możemy nawet porządnie wyleczyć kaca, bo sąsiad piłuje nogi do szafy na korytarzu :evil:

Skandal połączony z łajdactwem :evil:

Mir i Walucha skacowani i niewyspani

a my mamy remont łazienki i spokoju nie ma. a mi dodatkowo zabraniają wchodzić do łązienki i tarzac się w kurzu, bo mamcia twierdzi, że wpadnę do jakiejś dziury z rurami. też coś. jakbym nie miał co robić :evil:

rysiek zmęczony po imprezie i obrażony

a ja się nie pojawię w przyszłym tygodniu
Duża Cyryla i Szelki nas nawiedzi
muszę pilnować chałupy żeby nie narozrabiały baby :roll:

zbolała Mysz

Myszko, Ty je tam pilnuj dobrze :twisted:

, bo duża jak ostatnio się przyssała do tequili to całą sobotę dochodziła do siebie :twisted:

Cyrek mający wszystkich na głowie :roll:

te duże to są normalnie niepoważne jakies :evil:

rysiek ciągle obrażony

No to jak będzie?
Ja już jestem gotowy :piwa:

Behemot spragniony kontaktu z przyjaciółmi

no zróbmy cos, bo ja oszaleje w tym domu! nie dość, że remont jest to jeszcze przyjechali dziadkowie i jakiś spisek zawiązali przeciwko mnie :evil:

mówią, że jestem bandzior i siostre tłukę, a ja jej raptem sprzedam czasem kuksańca pouczającego, bo to lizuska jest :evil:

musze się zrelaksowac w miłym towarzystwie :roll:

rysiek zdesperowany

CYREEEEK

Potwierdzasz zaproszenie :?:

AYO pisze:CYREEEEK
Potwierdzasz zaproszenie

Pewnie biedak potwierdza bo Jego mam w drodze do nas

nieszczęśliwa Mysz

Myszo droga - jakoś chyba przetrzymasz?

Albo może korzystając z zamieszania urwij się po prostu - chętnie Cię poznam w realu :piwa:

B.

A nam Duża przywiozła z Niemiec renifery z kocimętką, ale zabawa :mrgreen:

Wezmę na imprezę, powciągamy sobie razem :mrgreen:

Mir z kocimiętką

Bry

Wyszedłem dziś na balkon, chociaż Duża mówiła, że to nie jest dobry pomysł :roll:

Zapadłem się po pierś w śnieg :evil:

A potem zawiał wiatr i zrzucił mi czapę śniegu na łepek :evil:

A Duża się śmiała, że jestem prawdziwy bałwan :evil:

\

Mir ośnieżony

Mirmiłek i Przyjaciele_poproszę o zamknięcie wątku

Kto przegląda forum