Tosia-Bzyk za TM ...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 31, 2009 17:22 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku!Nareszcie!

Bo dopiero teraz je wysłałam Ewuniu :? A to była zapowiedź :P :oops:

bananowy_kot

 
Posty: 548
Od: Czw mar 26, 2009 0:50
Lokalizacja: Łódź


Post » Sob paź 31, 2009 18:05 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku!Nareszcie!

:D :D :D
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 31, 2009 18:18 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku!Nareszcie!

Dawna zguba pławi się w dobrobycie :D
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob paź 31, 2009 18:36 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku!Nareszcie!

Jak to miło,Bzyczek,słoneczko kochane. :1luvu: :1luvu: :1luvu: W ogóle śliczne zwierzątka.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56126
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob gru 29, 2012 19:54 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku!Nareszcie!

Tosia umiera :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56126
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob gru 29, 2012 20:08 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku! Tosia umiera...

jak to?! Co się stało?!
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 29, 2012 20:12 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku!Nareszcie!

ewar pisze:Tosia umiera :cry:

Co się stało?
Tak mi przykro.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob gru 29, 2012 20:20 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku! Tosia umiera...

Nie wiadomo.Miała przetaczaną krew, bo ma tragicznie mało czerwonych krwinek.Pół roku temu odszedł Stefan, objawy były podobne.Testy na wirusówki negatywne.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56126
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob gru 29, 2012 20:24 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku! Tosia umiera...

ewar pisze:Nie wiadomo.Miała przetaczaną krew, bo ma tragicznie mało czerwonych krwinek.Pół roku temu odszedł Stefan, objawy były podobne.Testy na wirusówki negatywne.

Były może na wakacjach?miały kontakt z kleszczami?zatrucie?

Biedny DS.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob gru 29, 2012 20:27 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku! Tosia umiera...

Jest i taka opcja, że zatruły się roślinami, których jest mnóstwo na balkonie.Nie znam się na tym, ale ktoś już zwracał uwagę, że trujące, ale w grudniu? Nie mogę nic pisać, nie jestem w stanie, przepraszam.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56126
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob gru 29, 2012 21:41 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku! Tosia umiera...

to ja się zabawię w tą wredną
Bananowy kot ma rośliny trujące viewtopic.php?f=1&t=135305
wilec, powój, pelargonie, fiołki itp http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p3384040
nie jestem specjalistą ogrodnikiem
opieram się wyłącznie na wykazach przygotowanych przez innych
i koty przebywały latem na balkonie, a zimą rośliny są w mieszkaniu
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob gru 29, 2012 21:54 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku! Tosia umiera...

A hemobartonella to nie jest?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob gru 29, 2012 22:08 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku! Tosia umiera...

mziel52 pisze:A hemobartonella to nie jest?

No właśnie, mnie to też na hemobartonellę wygląda, powinni zbadać krew w rozmazie, tylko że pasożyt pojawia sie rzutami, nie każdego dnia widać...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob gru 29, 2012 22:41 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku! Tosia umiera...

no dobrze - hemobartonella - tylko skąd? przenosi się przez kontakt z krwią
można założyć, że Stefan zaraził Tosię
tylko skąd on ją miał?
a zaburzenia oddychania powodują właśnie fikus beniamina i bluszcz
a białaczka to objaw uszkodzenia wątroby (między innymi)
Ostatnio edytowano Sob gru 29, 2012 22:45 przez Killatha, łącznie edytowano 1 raz
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 110 gości