Zielonookie Kotołaki IV. Choroby precz!!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 08, 2009 11:14

Helołki :wink:
Prosimy sie tu za bardzo nie smucić :!:

Z Wypłosiem nie jest az tak tragicznie. Tragicznie jest jak kot nie chce jeść, jak wymiotuje krwią i chce robić qooo na głowę, albo wogóle nie może go zrobic i to wszystko naraz, albo jak się kotu rana na brzusiu otwiera w nocy w całości, a kot jest w amoku i chce nawiać.
No a ja juz jestem przyzwyczajona, że z moimi kotami cos jest nie tak. Takie fatum, taka aura chyba. Główny powód dlaczego, żaden tymczasik mimo swojej słodkiej gęby nie mógł u mnie zostać :roll: Dla jego bezpieczeństwa zdrowotnego :wink:

No, a Wypłosio kocha jeść, w piatek do kontroli i od razu machniemy badanie krwi jego i Kiry pewnie (już zdecydowana pora skontrolować nereczki i wątróbeczkę) ( u Wypłosia nerkubeczka i wątrubeczka :twisted: , bo on taki beczułkowaty).

A ja umiem podac tabletkę :dance: :dance2: :dance:
Juz nie uciekam z uszami po sobie do łazienki/sypialni i zatykać uszu, gdzy kot się drze w rekach TŻa :dance: :dance2: :dance:
Bystrzak jestem :mrgreen:
A to wszystko dzięki przeczytaniu o metodzie (chyba aga9955) - wrzucić tabletke, zamknąć pychol i masować pod gardziołem i on naprawdę przełyka ta tabletę 8O
No ten tego TZ oczywista trzyma, ale zabiegi od A do Z robię ja. No jeszcze zastrzyki budzą u mnie lęk.


A mopja noga goi sie jak na psie. Dobrze, że nie jak na kocie, bo pewnie nie mogłabym chodzić przez pół roku, potem trza by było odciąć, albo by mi sama odpadła :roll:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Nie lut 08, 2009 11:38

Cześć Marciu i kotołki :D To już się nie smucimy :wink: :ok: Miziaki dla footerek Obrazek
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Nie lut 08, 2009 13:32

Po tak pogodnym wpisie nie możemy się smucić.
Ogonku, ogonku wracaj do zdrowia.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon lut 09, 2009 9:07

Żadnych smuteczków!Hej Marciu i Kotołaczki! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lut 09, 2009 9:14

8O Jak to mamy się nie smucić Wypłosiem? Wypłoś biedny ma łysy ogonek, normalnie oskalpowany został i my mamy się nie smucić pffffff



;P

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 09, 2009 9:15

Bry :D
Zdróweczka dla Wypłosiowej kiteczki :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon lut 09, 2009 11:08

A mnie dzisiaj po raz drugi (poraz pierwszy - budzik rano na podanie tablety itp.) obudziła wlepiająca się we mnie kocia lampa :twisted: :lol:

Zdjęłam lampie klosz, ale potem musiałam założyć, bo lampa chciała sobie lizać no ten tego... o - kabelek sobie lizać chciał/a :roll:

A strupki z boku grzybowe odłażą, ogonek ponoc tez nieco lepiej sie ma.

No i piekna pogoda dzisiaj :D

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon lut 09, 2009 11:10

U nas też pięknie :D

No lepiej żeby lampa miała ten klosz :wink: :D
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon lut 09, 2009 15:12

niech lampa zdrowieje szybciorem :ok:
też piękna pogodę mamy :D

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Pon lut 09, 2009 15:19

Ach, te kocie lampy 8) Biedniusi ten ogonek Wyplosiowy. Zeby tylko jak najszybciej na nowo byl zdrowy!
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon lut 09, 2009 20:41

Buziaczki dla dzielnej kociej lampki.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto lut 10, 2009 8:05

Jak na dzisiaj ma się słodka kocia lampka? :D
Doberek Kotołaciuszki! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 10, 2009 8:20

Witam! :D

Marcia ztymi tabletkami to do czasu. Moje już się nauczyły pod język chować. :evil: :wink:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Wto lut 10, 2009 8:23

Jak tam Klosik?

Marcia, dzielna jestes z tabletkami, teraz jeszcze tylko zaszczyki a potem to już sama będziesz sterylki robić ;)
tylko uważaj, bo koty cffane som - Klemens chowa tabletkę z tyłu za zębami, udaje że połknął, a potem wypluwa :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 10, 2009 10:38

sterylki :ryk: :ryk: :ryk:

A pod język wczoraj schował, ale na szczęście jest wielkim głodomorem i tabletkę dostaje na głodniaka. Jak mu sie na to poda chrupeczki to z zachwytem połknie 8) :twisted:

Lampuś jak lampuś, nie jest zachwycony kloszem, no ale cóż mam mu powiedzieć :roll: Aled przychodzi się wkulnąć do łóżka, więc nie jest źle.

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 30 gości