Cosia,Czitka,Balbi.Pożegnanie wątku- cz.I

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 14, 2007 11:48

Będzie, albo nie będzie.
Moja pierwsza kocina, Hrabulka, była zabrana przez nas z działek. Miała wg weta ok. 2 lat wtedy.
Za swobodą nie tęskniła.
Każde wyjście z domu było dla niej traumą i stresem.

Naprawdę, niektóre koty, znające dobrze niebezpieczeństwa zewnętrznego świata stają się najwierniejszymi przyjacielami kanapy i 4 ścian.

Czitko, porozwieszaj jego ogłoszenia po necie.. na naszej adopcyjnej, na adopcjach.org. Dom musi go zobaczyć.!.
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 14, 2007 12:48

Powolutku zajmiemy się wszystkim. U nas dzisiaj początek robót ogrodzeniowych, co potrwa pewnie do końca tygodnia, ja za chwilę wracam z tzw. chorowiska do domu, bo mi tu źle.
Kotki czekają :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19102
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto sie 14, 2007 12:53

Odgrażałaś się, że wrócisz dopiero gdy płot będzie gotowy :)

Wojtek

 
Posty: 27835
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto sie 14, 2007 18:13

czitka pisze:Miciek niestety usiłuje się zadomowić na dobre i atakuje od kilku dni moje dziewczyny. Czitusię pogonił przez całe mieszkanie, napadł ma Bogu ducha winną Cosię :( Mamy kłopot.


Czitka, słuchaj doświadczonych, nie ściemniaj, nie klucz.
TNIJ!!!
Tnij chłopaka, póki problem jest niewielki i "tylko" kilka razy pogonił Twoje dziewczyny. Póki dopiero zaczął przejawiać takie zachowania.
Póki się nie utrwaliły.
TNIJ, PÓKI NIE JEST ZA PÓŹNO!!!

Uwierz mi, miałam już u siebie takie sytuacje - dojrzewające dochodzące kocurki, które z tygodnia na tydzień robiły się coraz bardziej pewne siebie i bezwzględnie atakowały wychodzących do ogrodu rezydentów.
Potem będzie z niego taki Honza, który mi w ubiegłym tygodniu przegryzł paznokieć przy próbie pohamowania jego dominacji. Wyciachany za późno.

Masz gdzie go przechować, masz przyziemie - nie zastanawiaj się, nie czekaj. Zwłaszcza, jeśli zamierzasz szukać mu domu. Hormony wyciszają się parę miesięcy. Zapach zanika po minimum trzech tygodniach. Nawet jak znajdziesz mu dom, to co? Oddasz niekastrowanego kota??! Śmierdzącego?
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Wto sie 14, 2007 20:53

Wojtek pisze:Odgrażałaś się, że wrócisz dopiero gdy płot będzie gotowy :)

No, prawie gotowy, dzisiaj zaczęli, zobaczcie! Mamy zalane słupki!
Obrazek
To jedna strona domu, z drugiej będzie analogicznie plus furtka. Od tyłu będziemy kombinować z komórką i drzewami do upadłego. W piątek będzie siatka70 metrów :roll: Chłopaki pracują jak najęte, dzisiaj zalali słupki. Wszystko pod płotem wyciachane, moje słoneczniki :( :( I inne malwy :( :( :(
I co? I co? Może być? Jakieś uwagi, innowacje, itd., bardzo prosimy :roll:
Odnośnie Mićka :evil:
Ja się zgadzam, ale musi poczekać chwilę, nie dam rady, wróciłam chora, muszę zrobić sobie mnóstwo badań. Jakiś priorytet niestety trzeba zachować, Miciek dzisiaj był grzeczny :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19102
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro sie 15, 2007 15:33

Nikt nie ogląda naszych wstępnych konstrukcji, to może dawno niewidziana Czitusia!Obrazek
I jeszcze jedna fotka :D Obrazek
Teraz o co chodzi, bo kot, jak kot, w paski :wink:
To jest słynna nadrzewna beczka, która dzisiaj została przesadzona ze starej jabłonki koło komórki, na młodą czereśnię. Wszystko oczywiście w związku z demolką ogrodu i próbą ogrodzenia, którą podejmujemy za namowa forum, a przede wszystkim dla bezpieczeństwa kotów i naszego spokoju :twisted:
Taaaa, namówić nas na ogrodzenie to wszyscy, a jak już co stoi, to nikt nic :roll:
Pewie, tak najłatwiej, a my tu włosy z głowy rwiemy czy kąt nachylenia dobry, czy wysokość, a tu cisza :roll:
Sama se postawie dalej i nikomu nie pokażę :evil:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19102
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro sie 15, 2007 15:55

Czitka, nie marudź :wink:
Słupki już stoją, czy jak powiem, że za wysokie, albo za niskie, albo za daleko od siebie, albo kąt nachylenia nie ten, albo.....................
to je wykopiesz?

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Śro sie 15, 2007 16:08

Ja to bym od razu płot zmieniła... te wybrakowane sztachety pewnie jeszcze poniemieckie... nie zawali się toto? :roll: 8)
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sie 15, 2007 16:13

I tak oto nadejszła wiekopomna chwiła i koty w niewolę popadną :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2837
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Śro sie 15, 2007 16:15

No jak to dlaczego ja pytam 8)
Żeby rozłożyć współodpowiedzialność i podzielic koszty, jak to wszystko nie wyjdzie, albo się zawali :evil:
Gutek, to będzie 400 m niewoli. Za mało :( :roll: ?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19102
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro sie 15, 2007 16:20

:lol: :lol: :lol: :smiech3: :smiech3: :smiech3: :ryk: :ryk: :ryk:
Buranio i Tekuś żyjące na 20kilku są oburzeni ograniczaniem wolności koleżanek wrocławskich :!:

Czitko jak Ty się przyzwyczaisz, że już nie będziesz musiała panien wychodzących pilnować :?: :?:
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2837
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Śro sie 15, 2007 16:34

czitka pisze:No jak to dlaczego ja pytam 8)
Żeby rozłożyć współodpowiedzialność i podzielic koszty, jak to wszystko nie wyjdzie, albo się zawali :evil:
Gutek, to będzie 400 m niewoli. Za mało :( :roll: ?


Zdecydowanie za mało :lol: wynamij ogród sasiada :mrgreen:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro sie 15, 2007 17:47

Fredziolina pisze:
czitka pisze:No jak to dlaczego ja pytam 8)
Żeby rozłożyć współodpowiedzialność i podzielic koszty, jak to wszystko nie wyjdzie, albo się zawali :evil:
Gutek, to będzie 400 m niewoli. Za mało :( :roll: ?


Zdecydowanie za mało :lol: wynamij ogród sasiada :mrgreen:

Lepiej tej sąsiadki, co ze sztachetą na Cosię poluje :evil:
I nie denerwuj mnie metrażem dla kotów, bo Ciszkiem poszczuję :twisted:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 16, 2007 14:11

Fachowcy dzisiaj nie przyszli :evil:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19102
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw sie 16, 2007 14:26

czitka pisze:Fachowcy dzisiaj nie przyszli :evil:

A tak się dobrze zapowiadało :( . Może świętują? :piwa:
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek i 938 gości