Calinka Mini i Kitka. Łatka [*]Lucas [*]Usia [*]Sabcia [*]

[madrugada]

My też chcemy wiosny

Wiosna już za 3 miesiące i 1 tydzień

a zima za tydzień

I za tydzień będą już tylko 3 miesiące do wiosny.

[Anna2016]

Jak się czasem pierzyna siwych chmur rozrzedzi i niebo pokarze to zupełnie inny nastrój na ziemi się robi....

[MaryLux]

My też chcemy wiosny

Wiosna już za 3 miesiące i 1 tydzień

a zima za tydzień

[jolabuk5]

My też chcemy wiosny

Wiosna już za 3 miesiące i 1 tydzień

a zima za tydzień

Nie, według wyjasnień Meteorologa zimę mamy od 1. grudnia, a pamiętam, że już w listopadzie krążyła... Ale za to wiosna od 1. marca

[jolabuk5]

My też chcemy wiosny

Wiosna już za 3 miesiące i 1 tydzień

a zima za tydzień

I za tydzień będą już tylko 3 miesiące do wiosny.

Może jak wcześniej przyszła, to szybciej pójdzie?

[jolabuk5]

Dziś w KĄCIKU MUZYCZNYM nie będzie nic nowego, tylko muzyka z gatunku "Znacie? To posłuchajcie!". Trochę dlatego, że miałam mnóstwo zajęć i piszę dopiero teraz (już prawie 22.00), a trochę dlatego, że coraz bliżej Święta, czas tradycji i wszystkiego, co pamiętamy od lat. Za wcześnie na kolędy, wybrałam więc raczej świąteczne piosenki - niektórzy mają ich dość, bo do znudzenia słychać je wszędzie, w sklepach, galeriach handlowych, ale ja siedzę sobie w domu, zakupy ściągam przez internet, zatem nie mam przesytu, a tradycyjne wykonania bardzo lubię. I właśnie owo "lubię" będzie głównym kryterium dzisiejszego krótkiego przeglądu.
Zacznijmy od 2 piosenek, które zaśpiewa nam Dean Martin:
Winter Wonderland i Let is snow


Let it snow!


Kolejne dwie to Jingle Bells i Santa Claus is coming to Town. Ta pierwsza może nie pasuje do zestawu "lubię", ale kiedy interpretuje ją Kurt Rydl - zyskuje wielką głębię... głosu




White Christmas lubię, a jednocześnie nigdy nie nucę, bo tak naprawdę nie marzę o "Białym Bożym Narodzeniu" od lat - zawsze bałam się przewrócić na śliskiej ulicy, ale przede wszystkim - nie chciałam "pełnoobjawowej" zimy ze względu na zwierzęta, te bezdomne., trzęsące się z chłodu gdzieś w przypadkowym, niepewnym schronieniu. Jednak piosenka ma swój urok, szczególnie że w oryginalnej, filmowej wersji.


Lubię też Once Again, It's Christmas Time This Year, szczególnie gdy zapewnia mnie o tym Placido...


Z piosenek (kolęd? ) niemieckich wybrałam tę, śpiewaną przez Edytę Gruberową - Leise rieselt der Schnee


I jeszcze Ihr Kinderlein kommet w wykonaniu Dominga i Patricii Kaas


Świąteczne melodie po hiszpańsku zabrzmią oczywiście w wykonaniu Maestra
Buenos reyes - chyba raczej kolęda niż piosenka, ale lubię, czyli spełnia kryterium


Współczesna Y nos vamos pa' Belén


I chyba na koniec, bo to już 11 pieśń - Feliz Navidad, w duecie z Jose Feliciano

Miłego słuchania!

[Anna2016]

Będziemy słuchać, chociaż trochę pracujemy w weekend

[MaryLux]

My też chcemy wiosny

Wiosna już za 3 miesiące i 1 tydzień

a zima za tydzień

I za tydzień będą już tylko 3 miesiące do wiosny.

Może jak wcześniej przyszła, to szybciej pójdzie?

Przyszła wcześniej, to pójdzie później

[jolabuk5]

O, pesymistka

Będzie wczesna wiosna, trzeba wierzyć!

[jolabuk5]

Będziemy słuchać, chociaż trochę pracujemy w weekend

Oj, ciężko tak pracować bez przerwy, Aneczko
Dobrze, że będzie przerwa świąteczna na uczelni! Może chociaz trochę się wyśpisz, jak Łatka pozwoli

[Gosiagosia]

[MaryLux]

[jolabuk5]

Dziękuję, Gosiu! Tobie tez tego życzę

MaryLux od Sabci

[jolabuk5]

Jednak Calineczka siusia poza kuwetą, to znaczy - ona jest w kuwecie, tylko pupa sterczy na zewnatrz i tamże ląduje sioo. Znowu musiałam sprzątać kałużę i tu juz na pewno przyczyną nie była cieknąca umywalka. Może trzeba będzie pokazać się u weta, wolałabym, żeby nie przed Świętami, bo i kasy mało i weci zapracowani. Ale jak będzie trzeba, to trudno.
Calineczka juz tak robi od paru lat, w ubiegłym roku zniszczyła mi parkiet w pokoju (byłam po operacji, a osoba pomagająca nie zauważyła kałuży ). Bywały okresy spokoju, a teraz znowu od dwóch dni... Calineczcka jest gruuuuba, ale kuwety spore, zamkniete (bez drzwiczek) i odkryte, może się swobodnie obrócić przodem do wejścia - a nie chce.
Spokojnego dnia

[Gosiagosia]

Jednak Calineczka siusia poza kuwetą, to znaczy - ona jest w kuwecie, tylko pupa sterczy na zewnatrz i tamże ląduje sioo. Znowu musiałam sprzątać kałużę i tu juz na pewno przyczyną nie była cieknąca umywalka. Może trzeba będzie pokazać się u weta, wolałabym, żeby nie przed Świętami, bo i kasy mało i weci zapracowani. Ale jak będzie trzeba, to trudno.
Calineczka juz tak robi od paru lat, w ubiegłym roku zniszczyła mi parkiet w pokoju (byłam po operacji, a osoba pomagająca nie zauważyła kałuży ). Bywały okresy spokoju, a teraz znowu od dwóch dni... Calineczcka jest gruuuuba, ale kuwety spore, zamkniete (bez drzwiczek) i odkryte, może się swobodnie obrócić przodem do wejścia - a nie chce.
Spokojnego dnia

Oby nie nerki lub inne paskudztwo. Jak zaczęła chorować Migotka to sikała na posłanie Emi
Dużo kciukow za Calineczke