Nolina - z Palucha dziewczyna. Koniec części 1.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 30, 2022 19:20 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. Roztapiamy się w upale

madrugada pisze:
jolabuk5 pisze:Ciociu, mam nadzieję, że to zmiana, z której Nolinka będzie zadowolona! Ona jest przecież najważniejsza :ok: :201461
Sabcia


Tego właśnie nie wiem...

Czyli szykuje się nowy lokator? :strach:
Albo zmiana mieszkania :wink:
Sabcia domyślna
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70005
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 31, 2022 6:41 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. Roztapiamy się w upale

madrugada pisze:Zuza, jeszcze czekamy...


i doczekałyście się?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76272
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lip 31, 2022 8:56 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. Roztapiamy się w upale

Hm, wygląda na to, że ta zmiana to chwilowy zanik Internetu… 8O :D

Edit: a nie, Internet jest, tyle że w innych wątkach :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12432
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 31, 2022 9:19 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. Przyjechały kolonistki

Od trzech lat przyjeżdżają do mnie na wakacje kolonistki. Dwie trikolorki, kotki mojej rodziny. W ubiegłym roku zamiast kolonistek przyjechały lamblie (z Noliną), więc jeździłam codziennie po pracy, na drugi koniec miasta, żeby nakarmić i pomiziać głodne i stęsknione kotki.
W tym roku dziewczyny przyjechały do nas. Po pierwszym zaciekawieniu zaczęły się syki i warczenie, a wczorajszy wieczór zakończył się gonitwą z dzikim wrzaskiem. Nolina początkowo spokojna, pogoniła koleżankę wylewając po drodze wodę z misek.
Kolonistki zestresowane, mało jedzą. Jeśli feliway nie pomoże, chyba będę musiała je odwieźć do domu i znów odbywać codzienne dalekie wyprawy.
Mam więc w domu własne trikotum bellum i tym razem świadomie używam tego słowa.
Zdjęć na razie z wiadomych przyczyn nie ma.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10582
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 31, 2022 9:24 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. Przyjechały kolonistki

Aaaaaaa…
Oj to rzeczywiście „się dzieje”. Dobrze, że one, te kolonistki, „tylko” z drugiego końca miasta, a nie z jeszcze dalej. Trzymam kciuki za dogadanie się trikotum bellum!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12432
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 31, 2022 19:43 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. Przyjechały kolonistki

A nie byłoby prościej podzielić mieszkanie (jeśli się da) - jeden pokój oddać kolonistkom, a Nolci przez to czasowo ograniczyć przestrzeń, ale przywrócić spokój? Bo na przyjazne kontakty między dorosłymi, obcymi kotkami to ja bym nie liczyła. Za to łatwiej byłoby Ci doglądać kolonistki bez jeżdżenia na drugi koniec miasta. :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70005
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 31, 2022 20:07 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. Przyjechały kolonistki

jolabuk5 pisze:A nie byłoby prościej podzielić mieszkanie (jeśli się da) - jeden pokój oddać kolonistkom, a Nolci przez to czasowo ograniczyć przestrzeń, ale przywrócić spokój? Bo na przyjazne kontakty między dorosłymi, obcymi kotkami to ja bym nie liczyła. Za to łatwiej byłoby Ci doglądać kolonistki bez jeżdżenia na drugi koniec miasta. :ok:


Na tym stanęło. Kolonistki zaanektowały sypialnię, my z Noliną będziemy spać na kanapie. Problem w tym, że one są tak zestresowane, że nie jedzą. Jeśli do jutra to się nie zmieni, jednak będę musiała je odwieźć.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10582
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 31, 2022 20:10 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. Przyjechały kolonistki

Może im w sypialni włącz feliwaya? Byloby super, gdyby zaczęły jeść i nie wymagały od Ciebie marnowania czasu na podróże! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70005
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 01, 2022 7:28 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. Przyjechały kolonistki

madrugada pisze:
jolabuk5 pisze:A nie byłoby prościej podzielić mieszkanie (jeśli się da) - jeden pokój oddać kolonistkom, a Nolci przez to czasowo ograniczyć przestrzeń, ale przywrócić spokój? Bo na przyjazne kontakty między dorosłymi, obcymi kotkami to ja bym nie liczyła. Za to łatwiej byłoby Ci doglądać kolonistki bez jeżdżenia na drugi koniec miasta. :ok:


Na tym stanęło. Kolonistki zaanektowały sypialnię, my z Noliną będziemy spać na kanapie. Problem w tym, że one są tak zestresowane, że nie jedzą. Jeśli do jutra to się nie zmieni, jednak będę musiała je odwieźć.


Poczekaj do wtorku, daj im czas.
Powodzenia :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76272
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 01, 2022 8:09 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. Przyjechały kolonistki

mir.ka pisze:
madrugada pisze:
jolabuk5 pisze:A nie byłoby prościej podzielić mieszkanie (jeśli się da) - jeden pokój oddać kolonistkom, a Nolci przez to czasowo ograniczyć przestrzeń, ale przywrócić spokój? Bo na przyjazne kontakty między dorosłymi, obcymi kotkami to ja bym nie liczyła. Za to łatwiej byłoby Ci doglądać kolonistki bez jeżdżenia na drugi koniec miasta. :ok:


Na tym stanęło. Kolonistki zaanektowały sypialnię, my z Noliną będziemy spać na kanapie. Problem w tym, że one są tak zestresowane, że nie jedzą. Jeśli do jutra to się nie zmieni, jednak będę musiała je odwieźć.


Poczekaj do wtorku, daj im czas.
Powodzenia :ok: :ok:


Dziękujemy.
Kotki trochę zjadły, ale w kuwecie urobek niewielki. Młodsza Kluska zdecydowanie zażądała wypuszczenia na wolność i na razie syczą na siebie z Noliną. Foka siedzi w szafie. W nocy wysunęła górną szufladę i zrobiła w niej porządek po swojemu :wink:
Czekamy, jak się sytuacja rozwinie.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10582
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 01, 2022 8:53 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. Przyjechały kolonistki

madrugada pisze:
mir.ka pisze:
madrugada pisze:
jolabuk5 pisze:A nie byłoby prościej podzielić mieszkanie (jeśli się da) - jeden pokój oddać kolonistkom, a Nolci przez to czasowo ograniczyć przestrzeń, ale przywrócić spokój? Bo na przyjazne kontakty między dorosłymi, obcymi kotkami to ja bym nie liczyła. Za to łatwiej byłoby Ci doglądać kolonistki bez jeżdżenia na drugi koniec miasta. :ok:


Na tym stanęło. Kolonistki zaanektowały sypialnię, my z Noliną będziemy spać na kanapie. Problem w tym, że one są tak zestresowane, że nie jedzą. Jeśli do jutra to się nie zmieni, jednak będę musiała je odwieźć.


Poczekaj do wtorku, daj im czas.
Powodzenia :ok: :ok:


Dziękujemy.
Kotki trochę zjadły, ale w kuwecie urobek niewielki. Młodsza Kluska zdecydowanie zażądała wypuszczenia na wolność i na razie syczą na siebie z Noliną. Foka siedzi w szafie. W nocy wysunęła górną szufladę i zrobiła w niej porządek po swojemu :wink:
Czekamy, jak się sytuacja rozwinie.


byle pozytywnie :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76272
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 01, 2022 13:54 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. Przyjechały kolonistki

Spróbuj Kluskę jednak zamknąć, szkoda nerwów Nolci!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70005
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 01, 2022 16:23 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. Przyjechały kolonistki

mir.ka pisze:
madrugada pisze:
jolabuk5 pisze:A nie byłoby prościej podzielić mieszkanie (jeśli się da) - jeden pokój oddać kolonistkom, a Nolci przez to czasowo ograniczyć przestrzeń, ale przywrócić spokój? Bo na przyjazne kontakty między dorosłymi, obcymi kotkami to ja bym nie liczyła. Za to łatwiej byłoby Ci doglądać kolonistki bez jeżdżenia na drugi koniec miasta. :ok:


Na tym stanęło. Kolonistki zaanektowały sypialnię, my z Noliną będziemy spać na kanapie. Problem w tym, że one są tak zestresowane, że nie jedzą. Jeśli do jutra to się nie zmieni, jednak będę musiała je odwieźć.


Poczekaj do wtorku, daj im czas.
Powodzenia :ok: :ok:


Daję im czas. Naprawdę nie chce mi się jeździć na koniec świata, zwłaszcza, że dopadły mnie niespodziewane nadgodziny. Dziś jest już trochę lepiej.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10582
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 01, 2022 16:25 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. Przyjechały kolonistki

jolabuk5 pisze:Spróbuj Kluskę jednak zamknąć, szkoda nerwów Nolci!


Kluski też szkoda, ona jest taka spragniona dotyku. Trochę jeszcze syczą i warczą na siebie, ale nie ma łapoczynów i gonitwy.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10582
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 01, 2022 16:27 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna. Przyjechały kolonistki

madrugada pisze:
jolabuk5 pisze:Spróbuj Kluskę jednak zamknąć, szkoda nerwów Nolci!


Kluski też szkoda, ona jest taka spragniona dotyku. Trochę jeszcze syczą i warczą na siebie, ale nie ma łapoczynów i gonitwy.


to najważniejsze :ok: :ok: :ok: :ok:
jak futro nie leci to nie jest najgorzej
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76272
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 88 gości