Urwisek Boryś i Fiszeczka - to już dwa lata bez Ciebie :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 30, 2020 12:28 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Blue pisze:ewar - ale co sugerujesz w takim razie Talce?
By zostawiła sytuację tak jak jest? Bo są przypadki że koty nie zaraziły się FeLV lub zaraziły i wytworzyły odporność? Lub były zarażone całe życie i nie zachorowały?
To jedno z rozwiązań.

Ależ skąd. Chodzi mi o to, żeby nie panikowała, bo ma do tego skłonności. Trzeba poczekać na wynik testu i ewentualnie zaszczepić Boryska. Jak sobie wyobrażasz izolowanie kotów przez kilkanaście lat ? To sugerujesz?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lis 30, 2020 13:59 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

ewar pisze:Ależ skąd. Chodzi mi o to, żeby nie panikowała, bo ma do tego skłonności. Trzeba poczekać na wynik testu i ewentualnie zaszczepić Boryska. Jak sobie wyobrażasz izolowanie kotów przez kilkanaście lat ? To sugerujesz?


Kilkanaście lat??
A skąd taki pomysł? 8O

Piszę cały czas o odizolowaniu kotów teraz, gdy jest najlepszy do tego czas - na kilka tygodni.
Koteczka potrzebuje teraz spokoju i poczucia bezpieczeństwa bo wychodzi z poważnej infekcji a jej układ białokrwinkowy póki co jest rozchwiany mocno - więc jej to na zdrowie wyjdzie. Nie jest jeszcze zaprzyjaźniona z Borysem, czuje się przy nim niepewna, warczy, syczy, przyjmuje pozycje obronne.
Borys - jeśli po 3 tygodniach izolacji PCR wykaże iż jest negatywny - powinien zostać zaszczepiony na białaczkę. Po wytworzeniu odporności - koty mogą zamieszkać razem.
Izolacja w takiej sytuacji i unikanie sytuacji w której może się zarazić są bardzo ważne, bo zaszczepienie gdy będzie akurat walczył z wirusem zwiększa ryzyko zaostrzenia się choroby i przejście jej w postać pełnoobjawową.

Jeśli Borys ma być zaszczepiony - powinien być odizolowany od kotki (bezpośrednich kontaktów z nią) jak najszybciej - bo każdy dzień ich bezpośrednich kontaktów to ryzyko że akurat dziś się zarazi.
W dodatku teraz izolacja ma największy sens dla obu kotów.
Więc jeśli chce się pójść tą drogą - to trzeba działać teraz a nie za miesiąc.

W dodatku oba koty skorzystają na częściowej izolacji teraz - o ile uda się to zrobić bez nerwów u Fiszki to jak pisałam, mogą przebywać pod kontrolą w jednym pokoju byleby się za bardzo nie integrowały, nie korzystały z jednej kuwety, miski etc - i w żadnym momencie nie pisałam o izolacji dożywotniej 8O , wręcz przeciwnie.

Blue

 
Posty: 23907
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon lis 30, 2020 14:22 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

A, rozumiem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lis 30, 2020 19:11 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Dziewczyny nie chciałem wywołać tu takiej wymiany zdań. Ja sobie biorę do serca wasze rady i wprowadzam w życie...
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Pon lis 30, 2020 19:25 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Talka pisze:Dziewczyny nie chciałem wywołać tu takiej wymiany zdań. Ja sobie biorę do serca wasze rady i wprowadzam w życie...


Nic się nie przejmuj, przecież nic się nie stało :)
Żeśmy sobie pogadały, poglądy wymieniły - od tego jest Forum.
A Ty popatrz na sprawę z każdej strony i podejmij swoje decyzje :)

Blue

 
Posty: 23907
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon lis 30, 2020 19:41 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Blue pisze:
Talka pisze:Dziewczyny nie chciałem wywołać tu takiej wymiany zdań. Ja sobie biorę do serca wasze rady i wprowadzam w życie...


Nic się nie przejmuj, przecież nic się nie stało :)
Żeśmy sobie pogadały, poglądy wymieniły - od tego jest Forum.
A Ty popatrz na sprawę z każdej strony i podejmij swoje decyzje :)


Oczywiście. Nie mogę narazić Boryska.
Trzeba słuchać mądrzejszych. To moje pierwsze koty i niestety to one ponoszą konsekwencje moich czynów i niewiedzy. Zdane są na moje decyzję.

Obrazek
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Pon lis 30, 2020 19:42 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Ale Borys :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Cudak
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Pon lis 30, 2020 19:45 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

MonikaMroz pisze:Ale Borys :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Cudak


Kocham drania szalenie :1luvu:
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Pon lis 30, 2020 20:25 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Cudny jest! :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69195
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 30, 2020 21:28 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Śliczne masz te burasy :)

Teraz będzie troszkę zamieszania - chyba że test Fiszki wyjdzie ujemny, bo i tak może być :)
Ale to kwestia kilku tygodni. Pomyśl że przy uszkodzeniach miednicy czasem kot dostaje zalecenie siedzenia 6-7 tygodni w klatce i to nie za dużej, żeby się nie ruszał zanadto. To dopiero jest trudne. Izolacja komplikuje nieco życie i nie jest łatwa, ale w Waszym wypadku nie musi być ścisła, i to naprawdę jest do przetrwania :)
A jeśli Borys się nie zaraził (na co są duże szanse) - to warto to zrobić by znacząco zwiększyć jego szanse na to aby był odporny na FeLV, biorąc pod uwagę że ma koleżankę która go ma (dziwne zdanie mi wyszło ale wiadomo o co chodzi ;)).

Co do Fiszki - poza lekami immunosupresyjnymi mało co tak obniża u kotów odporność jak stres. Kotka zareagowała spektakularnie na lek - ale bardzo ważne jest by miała jak najlepszą odporność w czasie gdy zakończycie jego podawanie. Gdyby nie miała FeLV + nie byłoby to aż tak ważne, ale jest jak jest. Ona już całkiem fajnie reaguje na Borysa, ale nadal ich wzajemne interakcje powodują u niej sporą dozę napięcia, niepewności - a to jest stres dla organizmu.
Normalnie żaden groźny - stres też w życiu jest potrzebny i pewne sytuacje są po prostu z nim związane, nie ma się co rozczulać ;)
Szczególnie gdy prowadzą do posiadania fajnego kumpla :)

No ale można wybrać takie działania - by i Borysowi wyszło to na zdrowie i Fiszce, a za kilka tygodni zacznie się ich wspólne, wierze ze długie i szczęśliwe życie :)
A najlepiej by było gdyby testy na FeLV wyszły negatywne u Fiszki.
Póki co za to trzymam kciuki :)
Gdyby się nie udało - nie ma co załamywać rąk, źle nie jest, sporo można zdziałać by było całkiem dobrze :)

Blue

 
Posty: 23907
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto gru 01, 2020 9:18 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Dodaje wyniki badań

Czekamy na białaczkę jeszcze
Toxo dodatnia ale podobno już przebyta

Moczu nie dodaje bo już wszystko jest w normie
A jednak dodałam

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Wto gru 01, 2020 9:40 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

I jeszcze. Dzis poszła nowa morfologia
Obrazek
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Wto gru 01, 2020 10:13 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Aaaa i przytyła -3960 a było tydzień temu 3740
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Wto gru 01, 2020 10:44 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Zupełnie nie znam się na interpretacji wyników :oops: Dostaję wydruki, gdzie jest podana norma. Co wet mówił?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto gru 01, 2020 10:50 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Możesz napisać co dokładnie wyszło w temacie toksoplazmozy? Bo widzę tylko część wydruku - bez najważniejszej części.

Blue

 
Posty: 23907
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Hana i 37 gości