Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Wto gru 25, 2018 18:46 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Wesołych Świąt :)

Obrazek
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1890
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Wto gru 25, 2018 18:49 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Kupiłam Bilowi na Święta pierś z indyka i olał :(
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1890
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Wto gru 25, 2018 18:50 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Bestol pisze:Kupiłam Bilowi na Święta pierś z indyka i olał :(

dobrze, że nie okupkał

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 25, 2018 19:03 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Ale ja się tak cieszyłam, że dobre surowe mięsko dostanie a on olał całkowicie. Powąchał, próbował łapką zakopać talerzyk, a potem odszedł. Mięsko musiałam wywalić :(
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1890
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Czw gru 27, 2018 11:38 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Bestol pisze:Ale ja się tak cieszyłam, że dobre surowe mięsko dostanie a on olał całkowicie. Powąchał, próbował łapką zakopać talerzyk, a potem odszedł. Mięsko musiałam wywalić :(

Ciociu, bo na świenta to siem je rype.
My z Nalom jedliśmy dorosza i karypia. Tak mófiła mamusia.
Lilo

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 27, 2018 12:49 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

A mi moja Duża nic nie kupiła i nie dała :cry:
Powiedziała, że wredna jestem, bo nie wolno pacać łapką Mamy Dużej :cry:
Chiko

Chikita

 
Posty: 7522
Od: Śro cze 28, 2017 18:05

Post » Czw gru 27, 2018 14:52 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Dyktatura pisze:
Bestol pisze:Ale ja się tak cieszyłam, że dobre surowe mięsko dostanie a on olał całkowicie. Powąchał, próbował łapką zakopać talerzyk, a potem odszedł. Mięsko musiałam wywalić :(

Ciociu, bo na świenta to siem je rype.
My z Nalom jedliśmy dorosza i karypia. Tak mófiła mamusia.
Lilo

Moja @ mówi, że rypa to też miąsko

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 27, 2018 18:05 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Bedem pisowywał ja - arystokrata swiatłowodowa artystowiec skromnowaty.

Grzywacz bardzo gupi jest. Pokupował mi jakowategoś indora surowatowego. Bleeeeh. Ja to żech wczesniej skrzydełka wcinowywał, ale indora nie ruszem żech ja!! A grzywacz gupi bo mi ryba nie darowywał :evil: A ja to bym chciał jak Lio żech karpowa i dorosza zeżrowywać!!!!
Gupi ten mój grzywacz i brzydal mocnowato jest.

I żarcia żadnowatego na czas nie pokupował mi grzywacz żech!!!! Co ja bedem żarł ? 8O

To pisałem ja
Bil :flowerkitty:
Sir Bil :201415
Piknowata kupa to ja pewno już nie bedem robić żech, bo grzywacz gupowaty zapomniał o moja brzucha... :(
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1890
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Czw gru 27, 2018 23:31 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Za karę postrasz grzywacza i ze dwa dni żadnego nie walnij kupsztalka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 28, 2018 13:04 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

MaryLux pisze:Za karę postrasz grzywacza i ze dwa dni żadnego nie walnij kupsztalka


Duża Bil'a zawału dostanie i w panice jeszcze go do veta zabierze :strach:
Chiko

Chikita

 
Posty: 7522
Od: Śro cze 28, 2017 18:05

Post » Pt gru 28, 2018 14:09 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Chikita pisze:
MaryLux pisze:Za karę postrasz grzywacza i ze dwa dni żadnego nie walnij kupsztalka


Duża Bil'a zawału dostanie i w panice jeszcze go do veta zabierze :strach:
Chiko

Nie, bo Bilu walnie kupalka 10 minut przed wsadzeniem do kontenerka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 29, 2018 0:17 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Dyktatura pisze:
Bestol pisze:Ale ja się tak cieszyłam, że dobre surowe mięsko dostanie a on olał całkowicie. Powąchał, próbował łapką zakopać talerzyk, a potem odszedł. Mięsko musiałam wywalić :(

Ciociu, bo na świenta to siem je rype.
My z Nalom jedliśmy dorosza i karypia. Tak mófiła mamusia.
Lilo

Nooo ryba wielce świąteczna, tylko niekoniecznie każdy kot chce. Nasze nie przepada, ale że Święta to stał się cud 8O skonsumowała kawałeczek karpia. Oczywista nie był surowy, bo byśmy zaliczyli obrazę kociego majestatu. Se nie myśta,że to tak można kota pod włos brać :P

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11496
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob gru 29, 2018 16:52 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Dupem pełnowatowatą żem mam, bo żarcie dla mnie arystokrata światłowód skromnowata dotarło na czas żech. Gupi grzywacz, że tak siem bojował....
:flowerkitty:
:201415
:201453
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1890
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Sob gru 29, 2018 16:55 Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

MaryLux pisze:
Chikita pisze:
MaryLux pisze:Za karę postrasz grzywacza i ze dwa dni żadnego nie walnij kupsztalka


Duża Bil'a zawału dostanie i w panice jeszcze go do veta zabierze :strach:
Chiko

Nie, bo Bilu walnie kupalka 10 minut przed wsadzeniem do kontenerka


Teraz piszę ja - grzywacz. Pewnie, że zawału bym dostała i z Bilem do weta bym gnała :oops: Ciągle pełna paniki jestem, jak coś mi nie styka :( Nigdy nie zapomnę, jak Bilu ten kebab zeżarł - w pracy nie umiałam się nawet na chwilę skupić, ciągle myślałam, czy nie powinnam do domu gnać i zabrać Bila do wetowego SOR. Oczywiście - nic mu nie było. Cała ja :roll:
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1890
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 12 gości