
Biedny monitoring oświedlowy nie ma co robic i zagląda mi w okna co kotki robia

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
KatS pisze:Mycie okien jest znacznie przyjemniejsze niż gotowanie
KatS pisze:Za to nie napisałam wczoraj, siedziałam i liczyłam jakies głupoty do 1 w nocy.
KatS pisze:A dzisiaj znowu cos, a tu w planach sprzątanie mieszkania.
Emee pisze:Jeszcze trochę, a się odczepią i będzie czas
KatS pisze:myslę że przed nowym sezonem pracy, który zaczyna się w październiku (o ile mnie zanowu zatrudnią), będę musiała odbyć poważną rozmowę.
KatS pisze:Biedny TŻ wczoraj cały wieczór miał festiwal przekleństw w moim wykonaniu
KatS pisze:U nas gotuje głównie TŻ, ja biorę na siebie całe sprzątanie i prasowanie. Jak dla mnie układ idealny pod tym względem
KatS pisze:Ha, wiecie co? Moje koty to bystrzaki, wystarczyły jakies 2 dni z laserkiem, żeby zaczęły bezbłędnie kojarzyć - laser w dłoni - od razu trzeba się rozejrzeć po podlodze czy nie ma tego dziwnego czegos do gonienia Stella na widok laserka od razu entuzjastycznie ćwierka
KatS pisze:Uff, skończyłam jeden dodatkowy dokument, teraz sprzątanie
Emee pisze:Oj... No tak, skoro tak podchodzą do sprawy, to trzeba porozmawiać...
Emee pisze:I od gotowania widzisz też
Mój od mycia okien i robienia zakupów jest
Iiiii jeszcze od prawienia mi komplementów i wożenia w różne fajne miejsca
Emee pisze:Tak jak Tosia ćwierka na brzdęk otwieranej szuflady, gdzie trzymam cat dancera, bo to oznacza mizianie
KatS pisze: Ciri do każdej zabawy się wcinała, a wtedy Stella strzelała focha (kogo mi to przypomina...? )
KatS pisze:Jak tylko wstaję od biurka i wychodzę do przedpokoju, obie z tupotem biegną do sypialni i patrzą na mnie z nadzieją. Zaczynam od tego popadać w fobię i stałe poczucie winy, że nawet zwykłym wyjsciem do łazienki robię im nadzieję
KatS pisze:nie płacą mi za czas pracy tylko za wykonanie konkrentej roboty. Jak ktos w trakcie tej pracy zmienia co chwilę reguły, to w efekcie ja na tym tracę, bo dawno powinnam to już skończyć i teoretycznie zajmowac się czyms następnym (nie żebym miała cos na oku, ale to już moja sprawa, nie zleceniodawców).
Emee pisze:KatS pisze: Ciri do każdej zabawy się wcinała, a wtedy Stella strzelała focha (kogo mi to przypomina...? )
To dlatego Stella lgnie do Ciebie, a Ciri do TŻa![]()
Emee pisze:W szufladzie, gdzie jest cat dancer, mamy też klucze i inne szpargały. I jak wyciągam coś z tej szuflady i widzę to pełne nadziei spojrzenie, to... Cóż... Wyciągam dany przedmiot i cat dancera, no i miziamy się, nie? No bo co.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 36 gości