
Nie czuje zegara


Był taki okres, że mój mąż smęcił o dziecku, ale już nie smęci, na razie docenia niezależność.
Nie chcę być bezdzietna to na pewno, choć raz chcę być matką, żeby zobaczyć jak to jest


Mireczko, no gdzie Ty byś mogła pojechać? Już wiem, że gdzie kwiaty tam mam wypatrywać Ciebie

Sylwio, uwielbiam Twoje słowotwórstwo "choroba miesięczna" - zawsze targam ze śmiechu jak Cię czytam ;p
Kasiu ja też instynktu macierzyńskiego nie mam za grosz ;p W sensie nie czuję, że chcę mieć teraz dziecko. Trochę się boję, że to nie nastąpi. Ale też mam dobrą strategie - moja siostra ma dwójkę, szwagierka w ciąży. Poczekam jeszcze trochę to nie będę musiała kupować wózka i ciuszków

Dorotko, która to Bożenka?

Ale ja już chce w te góry jechać, nie mogę się doczekać.
Oglądałam ostatnio zdjęcia z 2007 r. Ważyłam wtedy 50 kg lub mniej, byłam chuda. Aż oczy otwarłam, że byłam tak chuda, a wtedy myślałam, że jestem gruba. To jak ja wyglądałam jak miałam 43 kg? Ludzie mnie na ulicy zaczepiali i proponowali jedzenie. Teraz mam pewnie 13 kg więcej, no na pewno 10. Już nie wchodzę na wagę. I tak się zastanawiam czy to jest kwestia małego ruchu i jedzenia czy też wieku, jak myślicie? Czy wiek ma tu znaczenie? Teraz mam mój rekord wagi.