
Ewa L. pisze:Spilett pisze:Dzięki Kubuś
Na zły humor trochę pomogło... przemeblowanie w pokoju. Co prawda 11 m2 to nie areał do rewolucji, ale poprzestawiałam trochę. I posprzątałam przy okazji. Teraz Pereł cieszy się wyciągniętymi spod łóżka zabawkami
Cześć córcia!![]()
Zawsze mówię że na zły humor najlepiej porzucać gratami i od razu się człowiek wyładuje i zrelaksuje![]()
Chyba 13 się spotkamy![]()
![]()
Jupi!

