Elisha i Beniamin - cz. II - kastracja z komplikacjami ;(

[elianka]

Fajna kurtka

[Milena_MK]

Dziemkujem

Mieliśmy jechać do kina, po czym położyłam się na chwilę po obiadku i... dopiero wstałam. Ale cudownie się spało z Beniaminkiem na pośladkach i Elishą w kostkach

Teraz Beniamin morduje pomponik w tunelu, oj jak on zawzięcie go morduje

[barbarados]

Zawziety kotuś

[Bellemere]

Ładna ta kurteczka - ja też lubię intensywne barwy, ale preferuję odcienie niebieskiego, zwłaszcza kobalt

Koteczki

[Milena_MK]

ja kocham zieleńi wszystkie jej odcienie na szczęście pasuje do rudego

a kobaltową mam piękną sukienkę, też lubię ten kolor

[ab.]

A ja lubię różne kolory, a w szafie mam wszystkie odcienie szarego i czerń
Idę do sklepu i zawsze znajdę coś w tych kolorach.

[barbarados]

Oj , ja wychodzę z czerni . Z kolorami muszę uważać , żeby nie straszyć . Ale zielenie , szarości , fiolety i czerwienie I niebieskie .

[Bellemere]

Ha, u mnie w sumie też dominuje czerń, szarość i odcienie niebieskiego, czasem te wpadające w zieleń jak turkus czy mięta.

I właśnie, Milena - zielenie i intensywne kobalty świetnie się komponują z rudymi włosami

[elianka]

Ja reprezentuję typ urody "zima w typie królewny śnieżki" czyli biała skóra z różowymi pliczkami, czarne oczy i czarne włosy. W związku z tym dobre mi tylko w agresywnych, wyraźnych kolorach. Najlepiej w kobalcie , czerwieni i amarancie.
W pastelach i "kolorach ziemi" wyglądam jak wyrzygany kleik

[Milena_MK]

haha Elianka toś pojechała po bandzie ale zazdroszczę Ci typu urody - zawsze chciałam mieć właśnie taki, a jestem typową panią jesień - piegi, naturalnie brązowe włosy, zielone oczy z ciepłym refleksem... Do tego teraz ruda Zawsze chciałam mieć taki chłodny typ urody, wydaje mi się, że takie osoby są bardziej władcze

[elianka]

To chyba bez związku
Myślisz, że typ urody generuje charakter?

A tak na marginesie, to moja mama przez wiele lat z uporem maniaka kupowała mi brązową odzież, bo "pasuje Ci do oczu". Oczy mam w kolorze gorzkiej czekolady. No i ja w tym brązie wyglądam na ciężko chorą więc co powinnam zrobić? Opalić się
Kiedy ja od 10 lat się maniakalnie nie opalam, cały rok w siebie wcieram filtr spf 50
A jak jest ostre słońce paktem to naprawdę mi się zdarza chodzić z parasolką

[Milena_MK]

nie, nie, zdecydowanie nie generuje, ale jakoś tak mi się zawsze kojarzyło jak patrzyłam nazdjęcia "przykładowej " pani zimy, że to musi być niezła sucz Dodaj do tego jeszcze krwistą sukienkę lub nawet szminkę i co myślisz? Natomiast jak pokazują przykładowe panie jesień lub panie wiosna to zwykle myślę "taka dziołcha na pogaduchy" Oczywiście mówię tylko o zdjęciach. Bo wiadomo, jak to w życiu Można się mile/niemile rozczarować

[Bellemere]

Ja sama nie wiem, włosy mam w chłodnym odcieniu, stąd zawsze myślałam, że jestem wiosną. No i cera jasna... Oczy bliżej niezidentyfikowane - zależy od światła, ale takie zielonkawe z brązową (pomarańczową?) obwódką dookoła źrenicy - wtf. Zawsze się śmieję, że są jak nadziewana oliwka http://www.arabskie.pl/environment/cach ... 3d1193.jpg

No i na głowie miałam od naturalnego, przez blond, prawie czarny brąz, intensywne bordo aż po rudy. I w rudym się czuję najlepiej
I tak jestem "dziołchą na pogaduchy"

I też się nie opalam! Nie znoszę tego, ale mi wystarcza filtr 30.

[ab.]

A ja nie wiem, czy jestem zima czy inna pora roku, bo mam wymieszane cechy.
Jasną karnację, ciemne włosy, ale oczy szare.

[Trufelia]

ja się na tym totalnie nie znam. ale kurteczka ładna