kot bez posagu szuka domu

[Anda]

viewtopic.php?f=13&t=157759

[nelka83]

viewtopic.php?f=13&t=157759

wątek założony 24 października, osoba poszukująca kota napisała dwa posty i zamilkła

[Patmol]

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=157759

upiera się przy Śląsku
i przy okolicach Zabrza
z Legnicy do Zabrza jest ponad 200 km

Ja już dzisiaj się nasłuchałam o idiotkach, które chcą sprawdzać warunki życia kota - starczy mi na dzisiaj.


Maja


chyba ładniej byłoby na zielonym
może w weekend dam radę porobić zdjęcia

[nelka83]

Patmol, nie łam się - olej
Nie przejmuj się głupimi komentarzami, które świadczą tylko o osobach, które je wygłaszają

[violet]

dopiero teraz zobaczyłam, jak niezwykłe Maja ma umaszczenie:
trikolor nałożony na bure!
śliczne!

[Jamniorra]

A jak tam "dorosłe" chrupki Smilli? Jedzą?

[Patmol]

tak
bardzo im smakują
bardzo jestem zadowolona, ze kupiłam -dziękuje

dzisiaj kupiłam Frontline na całe towarzystwo, bo już minął miesiąc od ostatniego Frontline
kupuje 2 XXL na raz i strzykawkę
Prakseda ma mi przysłać ten proszek na odrobaczenie ( )

więc w styczniu będę szczepić
i muszę sie znowu umówić na Ryjonka

[MalgWroclaw]

Podejdź do tego pozytywnie: "muszę zrobić zabieg Ryjonkowi", bo to kocio wie, że się tylko umawiasz, więc wszystko ma w swoich łapkach.

[Patmol]

kocio jest straszny
pokarało mnie po prostu
taka byłam dumna z siebie jak sobie poradziłam z Szapo i w ogóle

i mam za swoje - Ryjonek dalej nie wykastrowany
owszem -można go pogłaskać przy jedzeniu
i koniec na tym


ucieka w sposób niezwykle efektowny -skacze widowiskowo
a po poza tym cały czas jest na widoku -na środku sobie leży i śpi i tyle
chyba, że to jest akurat ten moment, że potrzebuję go złapać -wtedy się dematerializuje

wczoraj byłam dzielna i nakapałam całe towarzystwo Frontllinem
Ryjonek się schował oczywiście, ale byłam na to przygotowana -kupiłam śmietankę
Ryjinek to straszny łakomczuch - przyszedł, a że nie musiałam go łapać -to się udało

[Patmol]

kupiłam małą choinkę w doniczce
i dla bezpieczeństwa (choinki) nie wpuszczam do pokoju z choinką kotów

Lucy ( w tle Elbert i dorosły Tymoteusz)




nowa kuweta się bardzo kotom podoba


ale i tak jakiś załatwia się koło kuwety
który?
nie wiem

filtr czarny został natychmiast wyciągnięty i wyrzucony
wkładałam
wkładałam
wkładałam
aż kiedyś przyszłam i nie było co składać -same czarne strzępy
wszędzie

[jozefina1970]

filtr czarny został natychmiast wyciągnięty i wyrzucony
wkładałam
wkładałam
wkładałam
aż kiedyś przyszłam i nie było co składać -same czarne strzępy
wszędzie

Toteż ja wyciągnęłam raz a dobrze. Powinnam go gdzieś jeszcze mieć - wysłać ci?

[Patmol]

nie dziękuję
wystarczy już mi tego sprzątania co mam na co dzień
a ten filtr się dość długo sprząta

[AgaPap]

Moje też zdemolowały filtr, więc i nawet nie zakładałam nowego

Co do choinki to ciekawa jestem jak by zareagowały, bo moje 2 jak miały po pół roku i akurat czas choinkowy nastał to zdemolowały ją w ciągu kilku dni. Z tym, że akurat wtedy miałam sztuczną, podobno prawdziwa bardziej się igłami obroni

[psiama]

Ja mam swój patent, od lat wieszam małą choinkę pod sufitem (na hakach). Nie dosięgną choćby nie wiem co

[Patmol]

wczoraj postawiłam choinkę w pokoju dzieci - koty oglądały i oglądały
Swetie schowała się pod łózko i spod łóżka patrzyła, kiedy choinka zje te ciekawskie koty

w końcu wyszła

na razie jest sama choinka
raczej nie będę jej ubierać
taka chyba ładniejsza i bezpieczniejsza