Powtarza się to, co na początku marca - nagłe, silne osłabienie bez powodu.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
czarno-czarni pisze:ehhhh, przytulam...
jej siostra pisze:Problemem Kleksona jest serce. Arytmia, szmery i te rzeczy.
Czuję, że mówi jak Lassie: Nadszedł już czas... Nadszedł czas pójścia do...
Nic go nie boli, apetyt ma, głos i wredny charakter zostały bez zmian.
morelowa pisze:jej siostra pisze:Problemem Kleksona jest serce. Arytmia, szmery i te rzeczy.
Czuję, że mówi jak Lassie: Nadszedł już czas... Nadszedł czas pójścia do...
Nic go nie boli, apetyt ma, głos i wredny charakter zostały bez zmian.
Chciałam napisać, że to jak taki stary człowiek, który niczego nie żałuje i miał spełnione życie...I sobie spokojnie je dożywa.. Ale ten charakter mi nie pasuje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości