czarny kociak, Koszalin - akcja ĆMA

Dziąkuję, Nalusiu. Choć to się pobawiamy piłeczku i dam ci tego kurczaczka co Duzia pszyniesła. Mniamuśny jezd, ale my na razie nie amciamy bo się naamciałyśmy duuuzio! I cię lizam po uszku. A jak będziesz miała urodzinki to poszlę ci miąsko.
Mała Ciorna Carmen

PS. Biedna Carmen, jeszcze ją dzisiaj czeka surolan do usząt... Ale to przynajmniej nie boli, chociaż pannica i tak panikuje jakbym ją ze skórki obdzierała :roll:

Duża

shira3 pisze:Chciałem jeszcze powiedzieć, że bardzo mi siem podobają takie drobne czarnulki jak Ty.....
Rudi

Naprawdę miauczysz że się tobie podobam? :oops:

Mała Ciorna Carmen zafstydzona

Prawdę

Jesteś sliczna...
Też siem trochę wstydam.....
Rudi

shira3 pisze:Prawdę Jesteś sliczna...

Asz mię się uszka zaczerwioniły :oops:

No to jeszcze raz szczęśliwych urodzinek :1luvu:

i od mojej siostry też, bo duża to sama od siebie tylko napisała..... :roll:

Będę tu zaglądał..... :oops:

Rudi

Carmen - kocich przyjemności i dużo miłości!

Zaglądaj, Rudi, i to cięsto, bo ja towarzystka jezdem. Ofelku to róźnie, ale ja lubiam inne kotki i lubiam się bawiać

Mała Ciorna Carmen

rastanja pisze::balony: Carmen - kocich przyjemności i dużo miłości!

Dziąkuję bałdzio

Carmen , dużo , dużo latek z Twoją Dużą I Ofelią w zdrowiu i najlepszej zabawie :birthday:

barbarados pisze:Carmen , dużo , dużo latek z Twoją Dużą I Ofelią w zdrowiu i najlepszej zabawie

O, i jeszcze jedną Ciocię mamy!

Dziąkuję za życzonka, poztaram się dobzie bawiać. A Duzia to o moje zdrófko dba chyba asz za bałdzo :roll:

Mała Ciorna Carmen

Ciocia spóźniona , bo po pracowa :oops:

O zdrówko nie da sie dbać za bardzo :wink:

Słyszałam, że ktoś tu skończył roczek :kotek:

Wszystkiego naj!!!

Obrazek

Carmen, zdrówka przede wszystkim :1luvu:

I dużo pysznego mięska w miseczce!
Kitka

Carmen, zdrówka i długich lat życia z Ofelką i Dużą :balony:

Ojejku, jeszcze więkcej ciociów do mię pszytuptało!

Bałdzio dziąkuję za życzonka. Jak zostało cosik jeszcze ciasteczka i kawusi to se pijcie i amciajcie.
Nam Duzia dała śniodanko, kapła mi w uszki :crying:

i se polazła do pracy

. A w nocy tak kaszliła że nie chciałyśmy s nią pusiać.
Mała Ciorna Carmen

PS. A ja totalnie niewyspana, nie mogłam spać bo mnie w gardle drapało i kaszlałam. Dopiero później przypomniałam sobie o tabletkach emskich, rozbełtałam jedną z wodą i mlekiem, wypiłam i szczęśliwie zasnęłam. Tylko czemu tak późno? :oops:

czarny kociak, Koszalin - akcja ĆMA

Kto przegląda forum