Duszek686 pisze:To znaczy - mam mu dać taką surową kurzą szyję do obgryzania???
Ale chyba bez skóry?
On sobie krzywdy tym nie zrobi??
Trzeba mu tą szyję chyba w jakimś momencie zabrać, prawda???
O ile wcześniej sam od niej nie ucieknie![]()
Laki by uciekł od razu...
No co Ty


Daj mu normalną kurzą szyjkę, ze skórą, jak chcesz to możesz dać tylko kawałek. I nie zabieraj póki on nie stwierdzi że ma dość. Bo albo zeżre całą, czyli pogryzie chrząstki i zje-co by było bardzo dobre dla niego. Albo trochę poogryza, pociumka i zostawi

A jak masz wątpliwości to zapraszam do BARFnego świata, gdzie znawcy tematu, kompetentni tłumaczą co i jak. Banerek w moim podpisie
