Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio- kulinarny

Sienka zabrana do doktora ech zobaczymy czy się opłaca naprawiać :roll:

ponieważ dostałam od TŻ-ta automat do chleba, ciasto drożdżowe prosto mi się robi
nastawiłam więc ugniatanie i wyrastanie na czas odwożenia auta
jak wróciłam to tylko doprawiłam cynamonem i wyszły pyszne drożdżówki cynamonowe, mocno cynamonowe aromatyczne, ciepłe i naprawdę pyszne
a rodzice przywieźli mi rogale które przesłała mi z Poznania jedna milutka cioteczka
a ja ugościłam ich cynamonkami - pożarli
na jutro praktycznie nic nie zostało a ma przyjść przyjaciółka :roll:

,
fakt, jak weszli to jeszcze w piecu były więc zapach w domu nieziemski to w sumie im się nie dziwię, że pożarli
wyglądały jak te z migdałami a sfocić nie dałam rady bo zniknęły (3 zabrali na wynos została jedna zabiedzona :roll:

)
jutro upiekę migdałowe na czwartek to będzie wersja instruktażowa :mrgreen:

Było focić blachę, zanim dopadli :evil:

. Nic to, poczekamy na instruktaż :lol:

.

Alus, pełna dobrych chęci i głodna polazłam do sklepu. Chrupek kukurydzianych od metra :roll:

. Odsiałam kółeczka, te z miodem, kawałkami czekolady, z "mysimi kupkami", ale nawet takie, co wydawały się zwykłe, najzwyklejsze mają w składzie cukier (wczytywałam się :evil:

). Tak ma być?

Kciuki za sienkę :ok:

. Ładnie ja nazywasz - kiedyś sprawdzałam facetowi próbny sklep internetowy, wpisal fikcyjne albo prawie fikcyjne nazwy produktów, m.in. Fiat Hiena :twisted:

. Moje auto ma czułą nazwę "Asfalt" :lol:

.

Monostra pisze:Było focić blachę, zanim dopadli . Nic to, poczekamy na instruktaż .

Alus, pełna dobrych chęci i głodna polazłam do sklepu. Chrupek kukurydzianych od metra . Odsiałam kółeczka, te z miodem, kawałkami czekolady, z "mysimi kupkami", ale nawet takie, co wydawały się zwykłe, najzwyklejsze mają w składzie cukier (wczytywałam się ). Tak ma być?

Kciuki za sienkę . Ładnie ja nazywasz - kiedyś sprawdzałam facetowi próbny sklep internetowy, wpisal fikcyjne albo prawie fikcyjne nazwy produktów, m.in. Fiat Hiena . Moje auto ma czułą nazwę "Asfalt" .

Nie miałam jak bo dopadli jak wyjmowałam z pieca :twisted:

wiesz co sprawdziłam faktycznie w tych zwykłych jako ostatni składnik figuruje cukier - widać tak ma być :roll:

Jak zadzowniłam do warsztatu (oni się tylko renault zajmują) to usłyszałam a to nie ze scienikiem? mój brat ma to auto, ja na to, że ze sienką na to Adam aaaa z hieną :lol:

Za autko

Za dobre upiekłaś to pożarli :evil:

zaglądanie tutaj to dla mnie prawdziwa tortura, ciągle coś pysznego do jedzenia :evil:

o autach mowa, to nareszcie mogę coś zrozumieć moje się nazyw juliette binoche

amyszka pisze:Za autko

Za dobre upiekłaś to pożarli

dzięki

no fakt bardzo cynamonowe ale dobre :mrgreen:

agul-la pisze:zaglądanie tutaj to dla mnie prawdziwa tortura, ciągle coś pysznego do jedzenia

przecież dzisiaj nie zamęczam fotami jedzenia tylko pisze o nim :mrgreen:

CatherineTheGreat pisze:o autach mowa, to nareszcie mogę coś zrozumieć moje się nazyw juliette binoche

takie drobne i kobiece :ryk:

że niby volvo? :twisted:

CatherineTheGreat pisze:że niby volvo?

że niby juliette binoche :ryk:

no tak się nazywa

viewtopic.php?f=1&t=103245

Po długiej nieobecności dziś wracam do męża

Mam zamiar zrobić pieroga cygańskiego którego jadłam w knajpie. Jest to ciasto drożdżowe i farszem. I z tego powodu mam małe pytanie. Będę to robiła pierwszy raz. Mam małe pytanie czy znacie przepis na ciasto drożdżowe które piecze się w głębokim tłuszczu ( chyba był tak pieróg wykonany).
Pozdrawiam......