Szylkretki są piękne-45!:)

[kalair]

też się zastanawiam, czy aby one są piękne...
może jakimś wybielaczem te poplamione miejsca...

albo właśnie niedomyte

Chyba jej nie żałujesz?

ależ skądże, już dawno zauważyłam, że nie ma to jak smaczny bucik z rana/popołudnia/wieczora


Ruda brzydko oddycha, tak głośno, odrobinę świszcząco jutro pójdziemy do weta, oby mi nczym nie pozarażała 2 niezaszczepionych maluchów no i sama ma być zdrowa, już wystarczająco sie nachorowała, bida moja mała

Moja Lafinka zawsze świszczała, i świszczy do tej pory.Nic jej nie jest.
A buciki są fajne!

[bubor]

Zobaczcie jakie śliczności można spotkać na ulicy ....................

Na ulicy?

Nooo , jest o niej ( i o jej ślicznych dzieciątkach ) nowy wątek na kotach

[olesia.b]

vadee, gratuluje ślicznego futra.
Jam to, nie chwaląc się, razem z mamą na nią polowałyśmy, na terenie szpitala na Szaserów. Już miałyśmy dać za wygraną, ale coś minie tknęło i podeszłam do budynku "żywieniowego", a ona tam siedziała cichutko przy samym wejściu i już gasła, nie uciekała, nie wyrywała się, widać, że już straciła nadzieję...
... No to teraz dziewczyna se musi odbić

Chuda to ona była, teraz w porównaniu jest dwa razy grubsza. Była chyba trzy razy odrobaczana, i jeszcze za trzecim razem wyłaziły z niej robale. Wet powiedział, że zjadały ją od środka. Dlatego myślę, że powinna być pod nadzorem, bo po tym co przeszła, nie wiadomo, jak organizm będzie reagował

[tosiula]

:roll:

A czemu moją buźkę zacytowałes
To do Kristin było
Ale mam Kropunię cudną ! ha! buziaki

Myślałem że to było do wszystkich którzy sie dziś wieczorową porą jakoś słabowicie w tym zacnym wątku udzielają :wink:

się przyznaje do lenistwa tak sobie tylko dzisiaj podczytyję i fotki ogladam

[kalair]

Zobaczcie jakie śliczności można spotkać na ulicy ....................

Na ulicy?

Nooo , jest o niej ( i o jej ślicznych dzieciątkach ) nowy wątek na kotach

A!
Śliczna jest!

[kalair]

:roll:

A czemu moją buźkę zacytowałes
To do Kristin było
Ale mam Kropunię cudną ! ha! buziaki

Myślałem że to było do wszystkich którzy sie dziś wieczorową porą jakoś słabowicie w tym zacnym wątku udzielają :wink:

się przyznaje do lenistwa tak sobie tylko dzisiaj podczytyję i fotki ogladam

Tiaaa? Zaraz Cię z fotek przeegzaminuję!

[kalair]

vadee, gratuluje ślicznego futra.
Jam to, nie chwaląc się, razem z mamą na nią polowałyśmy, na terenie szpitala na Szaserów. Już miałyśmy dać za wygraną, ale coś minie tknęło i podeszłam do budynku "żywieniowego", a ona tam siedziała cichutko przy samym wejściu i już gasła, nie uciekała, nie wyrywała się, widać, że już straciła nadzieję...
... No to teraz dziewczyna se musi odbić

Chuda to ona była, teraz w porównaniu jest dwa razy grubsza. Była chyba trzy razy odrobaczana, i jeszcze za trzecim razem wyłaziły z niej robale. Wet powiedział, że zjadały ją od środka. Dlatego myślę, że powinna być pod nadzorem, bo po tym co przeszła, nie wiadomo, jak organizm będzie reagował

Olesia!
Być może uratowałyście jej życie.Teraz będzie się miała jak pączuszek!

[kalair]

Dobranoc wszystkim.

[annette88]

Śpicie już ? Dobranoc

[vadee]

vadee, gratuluje ślicznego futra.
Jam to, nie chwaląc się, razem z mamą na nią polowałyśmy, na terenie szpitala na Szaserów. Już miałyśmy dać za wygraną, ale coś minie tknęło i podeszłam do budynku "żywieniowego", a ona tam siedziała cichutko przy samym wejściu i już gasła, nie uciekała, nie wyrywała się, widać, że już straciła nadzieję...
... No to teraz dziewczyna se musi odbić

Chuda to ona była, teraz w porównaniu jest dwa razy grubsza. Była chyba trzy razy odrobaczana, i jeszcze za trzecim razem wyłaziły z niej robale. Wet powiedział, że zjadały ją od środka. Dlatego myślę, że powinna być pod nadzorem, bo po tym co przeszła, nie wiadomo, jak organizm będzie reagował

ahaaaa, tu Cię mam!
musi odbić zdecydowanie - i niedożywienie, i niedoskakanie
apetyt ma, humor też - to już duży plus. tylko ten ciężki oddech mnie martwi, ale jutro to skonsultuję z wetem.
no i musi się wylizać ze szpitalnego zapaszku ale to akurat najmniejszy problem, wszystkie moje znajdki na początku pachniały jak mokry pies

ciężko mi sobie wyobrazić, jak potwornie ona musiała być wychudzona

Być może uratowałyście jej życie.Teraz będzie się miała jak pączuszek!

obawiam się, że nawet napewno uratowały
a co do pączuszka, to napewno odkarmianie chudzielców to coś, co lubię

[kalair]

[kalair]

Być może uratowałyście jej życie.Teraz będzie się miała jak pączuszek!

obawiam się, że nawet napewno uratowały
a co do pączuszka, to napewno odkarmianie chudzielców to coś, co lubię

No to masz bojowe, i przyjemne zadanie!

[Mereth]

Dzień dobry kalair i kretki

Wróciłam do porannego rytuału
Ależ mi się dziś nie chciało wstawać do pracy, tydzień wolnego to zdecydowanie za mało

[kalair]

Dzień dobry kalair i kretki

Wróciłam do porannego rytuału
Ależ mi się dziś nie chciało wstawać do pracy, tydzień wolnego to zdecydowanie za mało

Rzeczywiście mało! Tydzień zawsze przeleci szybko,ale chyba przynajmniej była pogoda, bodzisiaj nam pięknie leje!
Witanko Mereth i zdjątko poranne-


Dobrze, że się odezwałaś u krówek naszych.

[Iskropka]

Witajcie Szylkretki! Dzisiaj sennie jakoś