Kitka, Cyryl, Hestia i Alma - cz. 3

[moś]

Kicorku , ja cie rozumiem.Tez wspominam co roku smierc naszego pierwszego psa - Tytusa. On wpadl pod samochod , bedac na spacerze z jj - na smyczy. To byla taka rozciagana smycz i puscily zabezpieczenia, tytus zobaczyl po drugiej stronie ulicy iinego psa i .... JJ do tej pory nie moze sobie tego przebaczyc, choc mu tlumacze ze to nie jego wina, ze to ta przekleta smycz
A filmiki obejrzalam - Alma w szeleczkach wymiata naprawde

[EwKo]

powiem krótko:
Oba trzy

Kilka miesięcy temu odszedł nasz jamnik Do dziś, wchodzac do mieszkania rodziców, łapię się na tym, że pilnuję, by gadzina nie zwiała na klatkę schodową, przechodząc pod balkonem podnoszę głowę, żeby sprawdzic, czy dyndają jego uchole :(

[kalair]

Kicorku, ja też Cie dobrze rozumiem.. Niecały miesiąc temu minął rok, jak odeszła nasza sunia , też przyjaciółka całego świata, i wszystkich żywych stworzeń. Długo nie mogliśmy się przyzwyczaić do jej nieobecności..

[Kicorek]

Ja wciąż się dziwię, że nikt nie szczeka, jak idę do mamy
Kropka najgłośniejsza była, jak się cieszyła, na spacerach nieraz kogoś przestraszyła. Ale jakoś nikt nie miał pretensji, bo było widać, że to z radości


A to zdjęcie zrobiłam dosłownie kilka minut temu - niby udaje dużą kocicę, ale czasem się zapomina:

[moś]

bosz, jaka ona duza

[kalair]

bosz, jaka ona duza

nooo!

[izaA]

Obejrzałam wszystkie filmki..ona jest tak fikuśnie umaszczona tu paski tam plamki...i taki szczuplutki z niej szczurek...

[kalair]

[cortunia]

nawet wiele lat niestety nie pomaga..
a tych specjalnych przyjaciół sie nie zapomina nigdy.. nawet gdy są nowi.

[zunia]

Alma faktycznie duża i bardzo rozczulające zdjęcie.

W tamtym roku musieliśmy uśpić psa staruszka, boli bardzo. i jeszcze umarł kocik Tomiczek, może się komuś wydac dziwne ale mimo że, a może właśnie dlatego, był z nami tylko trzy tygodnie a boli strasznie, myślałam, że z czasem będzie mniejszy ból.Nie jest mniejszy

[Kicorek]

Duża duża, ale do jednego kg jeszcze nie doszła. Przed chwilą ją ważyłam: 957 g.
W piątek kończy 11 tygodni

Obejrzałam wszystkie filmki..ona jest tak fikuśnie umaszczona tu paski tam plamki...i taki szczuplutki z niej szczurek...

I oryginalnie jak na devonka, bardzo mało jest klasyków
Szczupła jest, ale nie szkodzi - devonek nie powinien być gruby.


Rujka Hestii minęła nie wiem kiedy , chyba jakoś w okolicach weekendu, może poniedziałku.
To naprawdę kochana kocica, jeśli chodzi o te sprawy

Alma bryka jak szalona, na rękach trudno ją utrzymać, bo wiecznie się śpieszy
Jutro drugie szczepienie dzidzi

W chałupie zimno

Dobranoc

[izaA]

A nasz dom jak termos, nadal śpimy w krótkich rękawkach Zapraszam

[kalair]

DZIEŃDOBRYY!!

[mataga]

Też wskakuję na stronkę...... Czy te krople ze świetlikiem mają jakąś nazwę?

[zunia]

Ojej, to Alma na zdjęciach taka duża, ona nie ma kilograma a Ginuś ma już prawie dwa U nas też zimno, aż się boje o koty.