Bytomskie Łobuzy cz. 9 - Walczymy!zdj str 96-100

Moli25 pisze:
klaudiafj pisze:Tylko, że my nie szykujemy spaceru po Krakowie a wożenie dupek Możesz z nami wozić swoją

To na 100% 40 zł od osoby

No to będziemy lotać na nogach :ryk:

Fajny weekend :ok:

Nie mam dobrych wspomnień ze zwiedzania Katedry Wawelskiej.
Lubię zwiedzać z aparatem. Tymczasem okazało się to niemożliwe

"Policja" księdza proboszcza goniła mnie po katedrze z powodu fotki, wykonanej zresztą bez użycia lampy.
Jakby dziedzictwo narodowe było własnością proboszcza :evil:

Odechciało mi się zwiedzać Wawel...

Kotimont pisze:Fajny weekend
Nie mam dobrych wspomnień ze zwiedzania Katedry Wawelskiej.
Lubię zwiedzać z aparatem. Tymczasem okazało się to niemożliwe
"Policja" księdza proboszcza goniła mnie po katedrze z powodu fotki, wykonanej zresztą bez użycia lampy.
Jakby dziedzictwo narodowe było własnością proboszcza
Odechciało mi się zwiedzać Wawel...

Haha

To chyba było mało ludzi wtedy, bo jak ja byłam ostatnio w katedrze to nic nie widziałam, bo taki tłum był. Robiłam zdjęcia tel. Ale kościół Mariacki też można zwiedzać, ale za kaskę :/ Wawel teraz jest bardzo kiczowaty, nie był taki. Komnaty podzielone na jak najmniejsze partie, pełno innych rzeczy w tym parasole z piwem, pamiątki. Nie czuć klimatu zamku. No i swego czasu smok na smsy. Pamiętam wycieczkę na Wawel z dzieciństwa - to była dla mnie magia. Potem wracałam i to samo. Ostatnio zobaczyłam, że już ledwo widać zamek zza tych wszystkich kiczów. No, ale i tak wracam

)

klaudiafj pisze:(...) Wawel teraz jest bardzo kiczowaty, nie był taki. Komnaty podzielone na jak najmniejsze partie, pełno innych rzeczy w tym parasole z piwem, pamiątki. Nie czuć klimatu zamku. No i swego czasu smok na smsy. Pamiętam wycieczkę na Wawel z dzieciństwa - to była dla mnie magia. Potem wracałam i to samo. Ostatnio zobaczyłam, że już ledwo widać zamek zza tych wszystkich kiczów. No, ale i tak wracam )

Ja też. Tyle, że teraz częściej kotwiczę na Kazimierzu. Albo pedałuję rowerkiem w okolice klasztoru na Bielanach.

Witaj megan72

Przyznam się, że ja chyba nigdy nie byłam na Kazimierzu

Albo nie wiem, że byłam. Muszę nadrobić to jak najszybciej

Cześć Dziewczynki :201461

Cześć Kochana :* zdjęcia na poprzedniej stronie, nawet są moje trzy panny:)

Kto rano wstaje temu Pan Bóg zaparza kawę :lol:

Hej ho hej ho do pracy by sie szlo :lol:

Miłego dnia

Dzień dobry

Dziękuję za zdjęcia z Krakowa - kocham to miasto, staram się być tam przy każdej okazji, niestety, tak mam daleko....

Sihaja pisze:Dzień dobry
Dziękuję za zdjęcia z Krakowa - kocham to miasto, staram się być tam przy każdej okazji, niestety, tak mam daleko....

Cieszę się Dorotko, że i Tobie przyniosły pożytek zdjęcia z Krakowa

Faktycznie masz daleko do Krakowa, ale za to masz blisko do morza

Wolałabym mieć blisko do morza

Moli25 pisze:Kto rano wstaje temu Pan Bóg zaparza kawę
Hej ho hej ho do pracy by sie szlo

Miłego dnia

Nie uwierzysz, ale jak napisalaś ten post to też nie spałam, a dokładnie obudziłam się i mój tyłek chciał się zebrać i jechać do Krakowa. Ale następny wyjazd w grudniu i to jak wszystko pojdzie dobrze. Jednak nie wyobrażam sobie tak kursować dziennie i wstawać o takiej godzinie. Chyba, że byłabym wcześnie w domu, a nie dopiero na 20stą.
Nikt mi kawy nie zaparzył, więc poszłam dalej spać, ale sen miałam męczący okropnie. Ale przyśnił mi się Stive Sanders z Beverly Hills 90210 - siedziałam mu na kolanach i tuliłam się do niego i byłam zachwycona, że marzenie się spełniło i oto Stive Sanders jest moim chłopakiem :ryk:

Miłego dnia Dorotko i Martuś i wszystkim życzę, którzy zaglądają na mój wątek

Cieszę się, bo Kitusia przyszła do mnie do sypialni i wyłożyła się na łóżku na kocu

A teraz sobie śpi :1luvu:

A jutro na 17 z Maryśką na usg do Chorzowa aż. To będzie bardzo długa podróż dla Marysi. Będzie się drzeć na całe gardło, a wierzcie mi, ma donośny głos

I na samą myśl, już mnie głowa boli :twisted:

śliczna Kitusia i jaka wyluzowana na tych zdjęciach :ok:

Współczuję tego darcia się Klaudia, Iriska jak się potwornie drze, a droga 15 minut. Ale piechotą. Cyrk na kółkach.

Kciuki!

I witajcie Kochane! Fotki śliczne, całujemy kociaki! :1luvu:

klaudiafj pisze:
MaryLux pisze:Lubię Kraków, zresztą ze znajomymi Krakusami mamy zasadę taką, że - zależnie od aktualnych potrzeb - Kraków jest dzielnicą Wrocławia lub na odwrót.

Hehe ciekawa zasada No i super

Mamy/mieliśmy zresztą we Wrocławiu sporo fajnych "importów" z Krakowa - jednym z nich był pierwszy powojenny prezydent Wrocławia. Kraków też ma trochę "importów" wrocławskich.