Zuzia i Pola po raz 35

[Ewa L.]

Będzie jeszcze długo odczuwał przy zmianach pogody . Oby rehabilitacje pomogły

Jak był u lekarza to powiedział że w tym kolanie ma wodę. Zlecił mu lampy, laser, coś tam jeszcze i ćwiczenia. Zobaczymy co mu to da. Jak skończy rehabilitację to ma zgłosić się znowu do lekarza i dostanie skierowanie na kolejny zestaw zabiegów.

[PixieDixie]

Trzymamy mocno kciuki! Bedzie dobrze. Rechabilitacja powinna pomoc ale Basia ma racje przy takich rzeczech zmiany pogody to zło.

[Ewa L.]

Trzymamy mocno kciuki! Bedzie dobrze. Rechabilitacja powinna pomoc ale Basia ma racje przy takich rzeczech zmiany pogody to zło.

Tata ma tego świadomość bo niestety nie raz był połamany. Jako młody chłopak uległ poważnemu wypadkowi w pracy . Na nogę najechał mu wózek z przyczepką załadowaną jakimś towarem i połamało mu nogę w trzech miejscach. Po operacji założono mu pełny gips i noga zaczęła mu gnić . Przez kilka tygodni nie mogli lekarze dociec co tak śmierdzi na sali na której leżał tata. Dopiero jak z pod gipsu zaczęły mu wychodzić robaki to znaleźli przyczynę. Chwała robakom za to że były bo dzięki nim tata nie stracił nogi. To one zadbały o oczyszczenie rany . Tata spędził prawie półtora roku w szpitalu.To był koniec lat 50 ubiegłego wieku.

[MaryLux]

Mi niestety deszcz przeszkadzał w pracy.

U nas zaczęło padać tak koło 17 - 18 dopiero i pada do tej pory.

U nas zaczął w pt wieczorem, lał do rana, teraz mży

[Ewa L.]

A mnie się dzisiaj źle dzień zaczął. Po 7 obudził mnie mega ból głowy. Wstałam , dałam dziewczyną śniadanko, wzięłam procha i poszłam się znów położyć.
Usnęłam i obudziła mnie dopiero mama o 11,30 bo zadzwoniła zapytać czy przyjdę na obiad. Znów usnęłam i spałam do prawie 14. Wprawdzie głowa mnie jako tak nie boli ale czuję się zmęczona tym bólem i najchętniej poszłabym spać.Niestety to nie możliwe bo na 17 idę do pracy.
Moje ukochane dziewczynki nie odstępowały mnie na krok . Leżały - Zuzia na mnie a Pola koło mnie i nawet nie drgnęły by nie sprawiać mi bólu.

[MalgWroclaw]

Koty są cudowne

[Ewa L.]

Mi niestety deszcz przeszkadzał w pracy.

U nas zaczęło padać tak koło 17 - 18 dopiero i pada do tej pory.

U nas zaczął w pt wieczorem, lał do rana, teraz mży

Jak wracałam wczoraj wieczorem do domu to też padał taki drobny.

[MaryLux]

Mi niestety deszcz przeszkadzał w pracy.

U nas zaczęło padać tak koło 17 - 18 dopiero i pada do tej pory.

U nas zaczął w pt wieczorem, lał do rana, teraz mży

Jak wracałam wczoraj wieczorem do domu to też padał taki drobny.

To taki jak u mnie dziś. Wczoraj wieczorem to mi parasol prawie przeciekł

[Ewa L.]

Koty są cudowne

To prawda.
One zawsze wiedzą kiedy ze mną jest coś nie tak.

[Ewa L.]

Mi niestety deszcz przeszkadzał w pracy.

U nas zaczęło padać tak koło 17 - 18 dopiero i pada do tej pory.

U nas zaczął w pt wieczorem, lał do rana, teraz mży

Jak wracałam wczoraj wieczorem do domu to też padał taki drobny.

To taki jak u mnie dziś. Wczoraj wieczorem to mi parasol prawie przeciekł

Wcześniej musiało zdrowo padać bo ludzie bardzo mokrzy przychodzili a jak wychodziłam o 22,40 to właśnie padała drobnica. Jednak koło północy znów nabrał na sile.
Rano było mokro .

[Ewa L.]

Zaraz 16 i czas się szykować a mnie nadal czaszka ćmi. A do tego chce mi się po prostu spać. Nie wiem jak ja do tej 1 w nocy dotrwam.
Jedynie o dziewczynki nie muszę się martwić bo śpią w najlepsze. Dyżur przy mnie skończyły więc czas na odpoczynek.

[barbarados]

Napracowały się koteczki

[MaryLux]

[PixieDixie]

OO matko oniemialam czytajac o tych robakach... o matko... wrrr niepojete...

JAk to dobrze ze masz takie cudowne dziewczyny... koty wyciagaja bol.. wierze w to.

Trzymaj sie Ewcia..

[MaryLux]