Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 04, 2016 20:53 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Mam uszy oklapniete... ciagle cos sie pierniczy... i tak...

chyba gdzies sie miarka przebrala... i ... :(

jest mi smutno ... i jestem jakas taka zrezgynowana, powietrze ze mnie uszlo.

Na urodzinach spoko... ale wrocilam, nakarmilismy koty i chyba idziemy spac... oboje mamy dosc... a ta siatka... kombinujessz... robisz... wydajesz kase... i kurna 1 dzien....
Wczoraj ekspres... ostatnio jeszcze X rzeczy sie pierniczy.... i chyba za duzo ostatnio... ta sa pierdoly... ale... jak sie nawarstwia to....
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob cze 04, 2016 20:59 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Nie daj się nimi przygnieść. Nie o to chodzi w życiu.
Zrób coś, co spowoduje, że zapomnisz choć na chwilę. Nie wiem, coś, co lubisz.
Na mnie to zawsze działa.
Może jakaś wycieczka? Książka? Coś manualnego?
Nie dziś. Dziś idź już spać. Jutro działaj.

Wiem, jak to jest, kiedy wszystko się chrzani.
Ale to mija.
Taka passa po prostu.
Skończy się. Nic nie trwa wiecznie.

Kciuki za lepszy nastrój!

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Sob cze 04, 2016 21:06 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

PixieDixie pisze:Mam uszy oklapniete... ciagle cos sie pierniczy... i tak...

chyba gdzies sie miarka przebrala... i ... :(

jest mi smutno ... i jestem jakas taka zrezgynowana, powietrze ze mnie uszlo.

Na urodzinach spoko... ale wrocilam, nakarmilismy koty i chyba idziemy spac... oboje mamy dosc... a ta siatka... kombinujessz... robisz... wydajesz kase... i kurna 1 dzien....
Wczoraj ekspres... ostatnio jeszcze X rzeczy sie pierniczy.... i chyba za duzo ostatnio... ta sa pierdoly... ale... jak sie nawarstwia to....

To chyba panuje jakaś zaraza, :evil: bo ja też mam doła i dopada mnie taki żal na wszystko, wszystkich a najbardziej na moją głupotę i za dobre serce. Nawet tyłka nie mam twardego bo się ostatnio upasł i jest mięciutki :ryk: :ryk:
Janinko jesteś młodą i śliczną kobietą :1luvu: Wszystko minie a rzeczy to tylko rzeczy, najważniejsze jest zdrowie nasze i naszych kotów i tego się trzymajmy.
Pozdrawiam i uszki do góry, jutro będzie lepiej.
Obrazek
Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26816
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 05, 2016 9:13 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Czesc Pixiorki,
Doczytałam :kotek:

Wiesz z ta siatka to chyba cos nie tak. Boje sie ze zainstalowali Ci siatke z zoo+ taka plastikowa i pobrali za to pieniadze. Taka sami mogliście sobie założyć, jak ja. Opowiadałam Ci. U mnie tez bez problemu zrobiły dziurkę zębami, ale w takim miejscu przy trawie ze to chyba z nudów. Ani sie nie wspinają ani nie gryza wiecej. Jak była świeżo powieszona to była atrakcja do gryzienia. Teraz spokoj.
Ale żebym zostawiła balkon otwarty jak Ewa to raczej nie. Ewa ma porządna siatke jak metalowa :ok:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie cze 05, 2016 11:53 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Hej PixieDixie, mam nadzieję że dobry humor się zdążył odbudować przez noc?
Tak to już jest, że jak się zbierze za dużo pierdół, to człowiekowi wszystko opada, bo sobie myśli, że dlaczego nawet takie nic nie może pójść po prostu gładko, bez problemów. Ale Emee ma rację. Jest niedziela, chrzań to wszystko. Porzuć myślenie o tym, co się nie udało i zaplanuj na dziś to, co sprawi Ci przyjemność. Zresetuj głowę, naładuj baterię, od jutra z nowymi siłami stawisz się do dalszej walki :ok:

Patrz na co się natknęłam viewtopic.php?f=46&t=147321&start=465#p11508443 na dole postu. Może wykorzystasz jakiś pomysł u siebie.

Co do siatki... ja bym brała tylko z żyłką metalową w środku... Nie ufam tym złośliwym futrzastym bestiom :oops:

Miłego dzionka!

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie cze 05, 2016 13:53 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Bedziemy reklamowac ta siatke. Jak nic to nie pomoze to na dol zalozymy taka stalowa z zooplusa sami. Konstrukcje mamy... wiec...

Zobaczymy co jutro ugramy...

No rano zaplanowalawalm wypad na rowery. Wstalismy o 8, snaidanko, kawka i ... schodzimy do piwnicy... u meza w roweze w oponie nie ma zupelnie powietrza. A byl po zimi juz "pompowany"...

No to ... w auta i pojechalismy do parku samochodem. Tam 6km piechotka, a potem jeszcze 30 min, 3 rundki dokokola takiego stawu... na pojazdach na 4 kolkach z pedalami.

Wrocilsmy do dom wylozylam sie na balkonie... pilnuje koty zeby nie zabily tej siatki ale ciezko z tym gryzakiem.... Coco z kolei szarpie ta siatke.... nei wiem...

Podly humor nie specjalnie mi przeszedl.... dObrze ze od gryzienia jest tylko pixior ale z nim to chwila nie uwagi i.... ehhhh :|

Dobrze ze suszarka przy pomidorach skutecznie go zniecheca do gryzienia pomidorow.

Papryka umarla.... w jej miejsce wsadzilismy ta pietruszke.. zobaczymy.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie cze 05, 2016 15:43 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Musi dać się reklamować! W końcu na motyle tego nie montowali tylko na koty..

Przyjemny wypad sobie zorganizowaliście, to dobrze :)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie cze 05, 2016 20:21 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Będzie dobrze . :201461 :201461 :201461 :201461 :201461
Siatke reklamuj . Na dół faktycznie , moze coś solidniejszego ?

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon cze 06, 2016 10:41 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Hej

Udalo sie zalatwic ze wymienia ta siatke nas wzmacniana stalowa... zobaczymy. Nie robili problemow wiec spoko. tyle ze nie trzeba sie bylo z tym szarpac...

siedze w robocie i mi sie nie chce....

Paprika umarla.

Pomidorki: 1 piekny zielony ale juz ladnych rozmarow, 2 "groszki" i conajmniej 7 malych zalazkow :) I peeelno kwiatkow :)
Taki pozytyw w tym wszystkim.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon cze 06, 2016 11:00 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Chyba bym zaczarowywała wzrokiem, przez cały czas się wgapiając, w te rosnące pomidorki :wink:
Papryki szkoda... ale bywa. Nawet często. Bardzo często. Jak nie zawsze :roll:

Dobrze z tą siatką. Ale masz rację, i po co było się szarpać.. mogli zrobić porządnie za pierwszym razem.
edit: ja przed weekendem napisałam do sprzedawcy z Allegro z przypomnieniem, że mieli mi oddać kasę za zwrócony przedmiot... bo oczywiście przez 2 tygodnie cisza i nie łaska samemu wyjść z inicjatywą i oddać bez problemów, jak na solidną firmę przystało... Kolejna taka sytuacja... Szczerze? Mam dość. Muszę zamówić przez Internet prezent dla znajomej i juz jestem chora na myśl, że pójdzie coś nie tak i będzie trzeba reklamować, wykłócać się, zwracać, upominać się... ech..

Trzeba wymyślić coś na podniesienie energii. Południe, a ja ani ręką ani nogą.. Choć dziś robię rolady z Twojego przepisu :ok:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon cze 06, 2016 11:29 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Hej :)
Ja Ci pisałam, że mi też się nie udała papryka na balkonie - moją zjadły mszyce, a wyrósł mi piękny duży krzaczek, pięknie kwitnął i dał owoce w wersji mini - 5cio centymetrowe.
Dobrze, że naprawią tą siatkę :ok:
Na brak energii z rana stosuję kibel mocnej kawy woseba złota - dla mnie nie ma smaczniejszej, a im mocniejsza tym lepsza. Kubek mam pewnie 300 ml jak nie więcej, trzy łyżeczki kawy w tym, bez dodatków. I już w trakcie picia mam wyraźne doładowanie baterii, a jak wypije kubek to mam nawet adhd :D Polecam :ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon cze 06, 2016 11:34 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Ja miałam taki przypadek z pewną firmą na allegro. Kupowałam telefon. Miał być sprowadzany z zagranicy i liczyłam się że trochę na niego poczekam. Czas realizacji 30 dni od uiszczenia opłaty. Zamówiłam go w połowie listopada , zapłaciłam i czekałam na przesyłkę. Powinien przyjść w połowie grudnia a tu ani przesyłki ani wieści. Napisałam do firmy co z telefonem więc odpisali że jest jakiś problem z cłem na granicy i podali mi nr przewozowy żebym mogła sprawdzić gdzie jest przesyłka. Okazało się że nie jestem w stanie sprawdzić przesyłki bo w żadnej firmie kurierskiej jej nie ma. Minął styczeń, minął luty a cisza ciągle trwała. W końcu ponownie napisałam do firmy z pytaniem ile mam jeszcze czekać do marca, kwietnia czy maja. Odpisano mi że moja przesyłka zaginęła i niestety jej nie otrzymam. Na szczęście oddali mi kasę.
Gdybym się nie upominała pewnie do dziś nie miałabym ani telefonu ani kasy bo oni sami od siebie nie raczyli poinformować mnie o zaginięciu przesyłki i rozwiązaniu tej sprawy.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 06, 2016 11:40 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Tak samo miałam z butami - wysłałam z powrotem, bo za ciasne. Kasy ani widu, ani słychu. Napisałam, przeprosili, następnego dnia miałam zwrot na koncie.
I z zooplusem też trochę czekałam na zwrot, ale tu nie narzekam, zachowali się bardzo porządnie :)

klaudiafj pisze:Na brak energii z rana stosuję kibel mocnej kawy woseba złota

Fajnie zabrzmiało :D
Tak, mi też kawa poprawia humor, zawsze piłam w kubku półlitrowym <3


Fajnie, że siatkę naprawią i zrobią wzmocnioną.
Widzisz, powoli się klaruje :)

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Pon cze 06, 2016 11:48 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Ewa L. pisze:Gdybym się nie upominała pewnie do dziś nie miałabym ani telefonu ani kasy bo oni sami od siebie nie raczyli poinformować mnie o zaginięciu przesyłki i rozwiązaniu tej sprawy.

Ewo, ja mam wrażenie, że ci sprzedawcy tak specjalnie robią, bo a nuż klient zapomni, nie upomni się i nie będą musieli zwracać kasy... żeby było zabawniej, ci, u których ja kupowałam mają wielki baner reklamujący "RZETELNA FIRMA"...

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon cze 06, 2016 12:09 Re: Pixie, Nicia, Coco, Dixi[*] Nowy wątek cz.3

Miałam dwie sytuacje, kiedy musiałam założyć na Allegro spór i domagać się zwrotu tym sposobem. I zadziałało. Poza tym, na mnóstwo transakcji na szczęscie jakos trafiam na uczciwych ludzi.

Dobrze, że wzmocnią siatkę. Pewnie chcieli oszczędnie zrobić byle jaką... a tu niestety, trzeba wymienić. Oby ta wzmocniona byla już w 100% skuteczna :ok:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 1270 gości