Kitusia i Marysia {Maciuś za TM} Bytomskie Łobuzy :D

Wiem, że bawimy sie na tym samym festiwalu, cieszę się bardzo

sistersy25 pisze:raz kupiłam jej karmę z rowerami, pamiętam, droga jak skurczybyk była, nawet nie raczyła polizać

Kochana wcale się nie dziwie, że jej nie smakowała, na pewno by jej tylko zaszkodziła taka karma z rowerami

no nawet nie zauważyłam błędu

oczywiście małpka pogardzila krewetkami

klaudiafj pisze:Ale fajne Ja polubiłam country po filmie Country Strong, który dla mnie jest jednym z trzech najlepszych filmów ever widziałaś Bożenko ten film, gra w nim Gwyneth Paltrow i śpiewa Coming Home (darłam jak głupia z płaczu na tym filmie i tej piosence i w ogóle przez pół filmu) i taką Me and Tennesee https://www.youtube.com/watch?v=va6HH5KTQyo
Coming Home https://www.youtube.com/watch?v=X4cpl0v0WBY

ja kiedyś miałam kasetę ,kolędy w stylu country
zarąbista ta kaseta była
I tez czasem lubię posłuchać

Ja to bym chciała pojechać tam gdzie bylismy 6 lat temu
Pieniny.Krościenko,Szczawnica,Niedzica,Czorsztyn itp,ale kiedy to będzie ? nie mam pojęcia
Heh zresztą wtedy po tych wakacjach,cóś mi w brzuchu zaczeło rosnąć przez potem najbliższe 9 miesięcy :mrgreen:

No Sylwio

hihihiiii, też nie wiem jak mnie małż załatwi ;p :mrgreen:

Basiu

Kasiu moja Kitusia raz tak się struła puszką dla kotów z krewetkami, że wylądowałam z nią na zatruciu u weta

Dostała dwa zastrzyki, chyba jest uczulona. Więcej już nie kombinowałam z egzotycznymi smakami :/ Rybki Lola nie je?

Mnie to mąż załatwił jeszcze przed wyjazdem :mrgreen:

na wyjeździe miałam jeszcze ostatnią jak się okazało chorobę comiesięczną
Ale czułam,ze coś moze byc,bo ta choroba była jakaś zupełnie inna,inaczej zupełnie przebiegała i znacznie dużo krótsza była
I już mi zaczeło coś nie pasić.Zmiana klimatu swoją drogą,ale nie aż tak by to zadziałało
No ale potem przy "terminie" następnej nic się nie działo,poza bólem piersi jakby je ktoś mi wyrywał i brzucha takim samym,to już byłam na 95 % pewna :mrgreen:

hahaaa a to mnie jeszcze tak nie załatwił

Ale kto go tam wie

Czuję, że ta pierwsza ciąża już bliżej niż dalej ;p

ja wcześniej nie chciałam,broniłam się jak mogłam przed ciążą
nie czułam zupełnie tego instynktu
a potem jak w miarę powychodziliśmy z długów,to niech się dzieje wola nieba :mrgreen:

No i to zdziałane śpi za mną od prawie 3 godzin
Jesoo,już 5 lat w maju mu minie ja pikolę

Klaudius w ogóle rybki nie je, pod żadna postacią, zdziwiłam się trochę ze nie lubi, ale w jej gusta się nie mieszam

z mięsa lubi tylko kurczaka :ok:

Dzidziusia planujesz ?

Nie planuje. Czuje dokladnie to co Myszolandia czuła, brak instynktu, ale klupnie mi 31 lat wiec na pewno juz mi blizej niz dalej do tego stanu

Tez moze mnie maż urzadzic jak bedzie chcial

Klaudus, rozumiem :ok:

również instynktu macierzyńskiego mi brak, ale ponoć to przychodzi wraz z pierwszym dzieckiem :ok:

klaudiafj pisze:Nie planuje. Czuje dokladnie to co Myszolandia czuła, brak instynktu, ale klupnie mi 31 lat wiec na pewno juz mi blizej niz dalej do tego stanu Tez moze mnie maż urzadzic jak bedzie chcial

na tym wyjeździe? :wink:

klaudiafj pisze:Hej Bożenko Hej Dziewczynki Wszystkie
Widzę, że dziś wiosna prawie wszystkich wygnała z miau Ja też tylko wpadałam na sekundę, bo dziś powiało w końcu jakąś energią W związku z tym przemeblowałam salon i zrobiłam duuużo miejsca Teraz jest gdzie biegać. Zrobiłam sobie wygodny kąt do pracy i w związku z tym stół zajęty cały

Koty moje dostały dziś tuńczyka ludzkiego w sosie własnym. Małż kupił. Kitusia nie chciała go jeść po śmierci Maćka, dziś od prawie roku tuńczyk w sosie własnym pojawił się po raz pierwszy. Nie wiedziałam co na to Marysia a tu się okazało, że Marysia oszalała, wyleciała jak z armaty do talerzyka. Kitusia zjadła całą swoją porcję, więc widzę, że tuńczyk wrócił do łask

Robię sobie właśnie decupażowy listownik, który będę trzymać na stole, bo moje długopisy i karteluszki wiecznie zaśmiecają stół. A tak to ładnie będą schowane.
Pół dnia szukałam lokalu do wynajęcia, jakieś kolejne budynki mam na liście. Zobaczymy co z tego będzie, jak nic to pójdę po upatrzony lokal od miasta.
W między czasie robię zdjęcia na banki zdjęć.

I jak to zwykle bywa błądzę myślami i wymyśliłam kolejną weekendową wycieczkę typu 2 w 1 Chcę bardzo pojechać w tym roku na Woodstock bo będzie Within Temptation. Ale woodstock kończy się w sobotę a to jest 2,5 h od Świnoujścia. Grzech by było nie podjechać tam w niedziele Więc mam plan kolejny. Chciałabym też jechać na Bolków na Festiwal Gotycki i chyba pojadę, ale na jeden dzień festiwalowy - może się uda, żeby Artrosis i Paradis Lost były w jednym dniu. Zobaczymy Tak dawno nigdzie nie byłam i czuję, że to moje ostatnie miesiące wolności. Za jakiś czas pewnie przyjdzie dziecko, więc to ostatni dzwonek żeby poszaleć
Ach wiosna chce się żyć

A jakie Wy macie plany?

ja mam w planach wyjazd w maju do Pisarzowic na Święto Kwitnących Azalii

Doberek Kochane Dziewuszki! :1luvu:

W Niedzicy i Czorsztynie byłam, pięknie!

Klauduś, czujesz bijący zegar biologiczny? Wiesz, taki wyjazd sprzyja romantyzmowi.. :mrgreen:

kalair pisze:Festiwal country. Nie, żebym była fanka straszną tej muzy, aczkolwiek tak naprawdę samego country nie ma za dużo, więcej mocnych zespołów. Ale zabawa przednia, potańczyć można, jest super! Jest dwa dni, i zawsze tam jesteśmy dwa dni.

http://www.xn--wisa-21a.pl/galeria/XV_W ... _2014,1697

Jesteśmy tam nawet na fotach.

Ciebie chyba widzę, ale JJ nie... :roll:

Chyba ze ten wysoki przystojniak za Tobą to on...

Kitusia i Marysia {Maciuś za TM} Bytomskie Łobuzy :D

Kto przegląda forum