Skarpeciarz i Tosia - Przeprowadzka (new teeth-new life)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 31, 2016 13:08 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

Ale masz piękne panny :1luvu:
Uwielbiam wyraz twarzy Fortunki, jak gra aniołka :lol:
A jak czule liże Tosię :)

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39504
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Nie sty 31, 2016 13:28 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

Tylko że Tosia nie lubi być lizana i zaraz są bęcki.
Coś mi się widzi, że Fortuna chyba ją liże w celu okazania dominacji.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Nie sty 31, 2016 16:25 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

Ojojoj jakie cuda!
Cztery puste szuflady? Zzieleniałam - dla siebie potrzebuję, oczywiście, nie dla kotki, kotka ma ma inne miejsca do spania :-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33206
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie sty 31, 2016 19:17 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

No, jak tak pomyśleć, to faktycznie - sporo szuflad mam w domu.
Coś tam bym w nich upchnęła, ale koty otwierają :roll:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pon lut 01, 2016 6:27 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

Ty$ka pisze:Szafki - genialne legowisko. Skąd to znam :twisted:

One wszystkie są takie same, te koty :D

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pon lut 01, 2016 13:22 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

Bryska4 pisze:Tylko że Tosia nie lubi być lizana i zaraz są bęcki.
Coś mi się widzi, że Fortuna chyba ją liże w celu okazania dominacji.

Wiedziałam, że ta mina aniołka- to zmyłka ;)

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39504
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Sob lut 06, 2016 12:31 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

Wiatr, zimno i bolą zęby. O jedno za dużo, żeby iść na rower. Dwa dyskomforty bym zniosła, ale trzy to za dużo.
Ale wyspałam się jak królowa i już zrobiłam zakupy :ok:
Zaraz sobie zrobię drugą kawę i będę mile spędzać dzień. O.

Ząb boli jak cholera, w sumie to wyspałam się jak królowa dopiero po północy, bo o północy mnie obudził ból zęba. A tak pięknie już było, już nic nie bolał, to musiałam się na świeży, chrupiący chleb skusić.
Dobre jest to, że jednak już przestał boleć, więc nic tam złego się nie dzieje (na rentgenie nie wyszło nic), ale te cztery-sześć tygodni, o których mówiła dentystka to optymizm. To miesiące potrwa. Ale chyba w końcu się zagoi. Ech...

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Sob lut 06, 2016 13:56 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

Wspolczuje bolu zeba. Za wyzdrowienie! :ok:

Mnie dzis dopiero przestalo szczypac oko. A w nocy zbudzilam sie tylko raz (wczesniej co godzine, ale to na pewno przez wczesne kladzenie sie spac).

Milego dnia :)
Tez leniuchuje (tylko obrabiam gore prania), bo od poniedzialku pomalu znow do pracy.
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Sob lut 06, 2016 14:34 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

Biedaki, oczy i zęby, brrr!
Ja też już relaks, posprzatalam, zrobiłam salatke. Miałam iść na spacer ale słońce się schowało i wieje że wschodu. To sobie coś poogladam.

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33206
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob lut 06, 2016 14:43 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

To ja solidarnie ojojczę oczy Birfanki: ojojoj :ok:
Dziwnie mi tak jakoś samej w sobotę w domu, gdy za oknem świeci słońce. Zwłaszcza po miłym wieczorze. Niedosyt mam i dół mnie jakiś łapie.

Dochodzę do wniosku, że ja ewidentnie mam kryzys wieku średniego :twisted:
Poleję sobie winka.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Sob lut 06, 2016 14:58 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

Dziwne, to dlaczego ja, o tyle starsza, nie mam kryzysu wieku średniego? :201443

Winko to dobry pomysl! :ok:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Sob lut 06, 2016 15:02 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

Birfanka pisze:Dziwne, to dlaczego ja, o tyle starsza, nie mam kryzysu wieku średniego? :201443

Bo Ci TŻ nie zdziadział :twisted:
Polałam sobie.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Sob lut 06, 2016 15:03 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

Eee, jaki kryzys?
To co ja mam mieć?
A siedzę większość popołudni i wieczorów sama :-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33206
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob lut 06, 2016 15:04 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

Ojtam, nie patrz na TZ :)

Edit: Trzeba brac przyklad z naszych kotow! :idea:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Sob lut 06, 2016 15:19 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

No, kryzys taki, że jestem zarąbista, piękna :lol: młoda i życie mi ucieka w towarzystwie faceta, który zamiast patrzeć na mnie, gapi się godzinami w TV Republika.
Z kotów już wzięłam przykład i chodzę sobie własnymi ścieżkami :|
Żebym tylko Tośki nie wzięła za wzór, bo coś mi się widzi, że ona swego czasu w rui nawiała z poprzedniego domu i tym sposobem trafiła do mnie :twisted: Nie widzi mi się tylko przejściowy pobyt w schronisku :ryk:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości