♥ Moja Niebieska Mafia ♥

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 24, 2014 17:58 Re: Moja Niebieska Mafia - koty urlopowo

PON ma konsystencję bardzo lekkiego pasztetu. Pachnie ładnie, smakuje super (moim kotom) w składzie nie ma podrobów i jest karmą dobrze zbilansowaną jak na gotowe. W diecie kota nie powinno być zbyt dużo ryb, raczej jako urozmaicenie, a nie podstawa diety. karmy, w których widać kawałki mięsa to przeważnie filetówki, które też powinny być przekąską, bo maja niedobory składników i są zbyt chude, warto dodawać do nich masełko, smalec gęsi i zmielone skorupki jajek, żeby zrównoważyć fosfor. Poczytaj ten wątek, na pierwszej stronie znajdziesz spis karm. Same rozmowy też są ciekawe i można się dużo dowiedzieć.
viewtopic.php?f=1&t=157312


bardzo Ci dziękuję :D , fajny ten wątek

edyta_strzelec

 
Posty: 44
Od: Pt sie 30, 2013 10:28
Lokalizacja: Tarnów

Post » Pon lut 24, 2014 19:48 Re: Moja Niebieska Mafia - koty urlopowo

Hej :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon lut 24, 2014 20:20 Re: Moja Niebieska Mafia - koty urlopowo

Halo Mafia :)
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Pon lut 24, 2014 20:53 Re: Moja Niebieska Mafia - koty urlopowo

barbarados pisze:W konkursie na okna nie startuje , bo wczoraj umyłam . Firanki mnie wkurzyły a czyste nie pasowały do tych okien . :roll:
Z tym kichaniem to coś chyba w powietrzu . U mnie na zmiane przez jeden dwa dni kazde kicha :mrgreen:


nie no Basia, nie robi się czegos takiego koleżankom :evil: :mrgreen:
przez Ciebie będę musiała i ja wziąć się wreszcie za te okna :evil:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon lut 24, 2014 21:07 Re: Moja Niebieska Mafia - koty urlopowo

Byliśmy dzisiaj u weterynarza :evil:

Szajka kicha i ma katar :cry:
Prawdopodobnie zaraziła się od Grandziołka.
Obie dostają dalej Beta Glukan.
Mam obserwować Szajeczkę i jeżeli będzie gorzej to dostanie coś przeciwzapalnego.
Biedaczysko katar zatyka jej nosek i chyba nie ma tak czujnego węchu, podchodziła dzisiaj do miseczki wąchała i odchodziła.
Popołudniu dostała Miamora, a wiadomo gotowa karma ma więcej zapachu, więc zjadła z chęcią.

Dzisiaj w domu pojawiła się druga kuweta, może to rozładuje troszkę napięcie między kotkami.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lut 24, 2014 21:12 Re: Moja Niebieska Mafia - koty urlopowo

Zdrowiej Mafio szybciutko i nie smuć Dużej :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Pon lut 24, 2014 21:16 Re: Moja Niebieska Mafia - koty urlopowo

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za zdrówko :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon lut 24, 2014 21:35 Re: Moja Niebieska Mafia - koty urlopowo

ab. pisze:Byliśmy dzisiaj u weterynarza :evil:

Szajka kicha i ma katar :cry:
Prawdopodobnie zaraziła się od Grandziołka.
Obie dostają dalej Beta Glukan.
Mam obserwować Szajeczkę i jeżeli będzie gorzej to dostanie coś przeciwzapalnego.
Biedaczysko katar zatyka jej nosek i chyba nie ma tak czujnego węchu, podchodziła dzisiaj do miseczki wąchała i odchodziła.
Popołudniu dostała Miamora, a wiadomo gotowa karma ma więcej zapachu, więc zjadła z chęcią.

Dzisiaj w domu pojawiła się druga kuweta, może to rozładuje troszkę napięcie między kotkami.


a to kocia nic nie dostała na to przeziębienie?

Szajcia zdrowiej maluszku :ok: :ok:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon lut 24, 2014 21:42 Re: Moja Niebieska Mafia - koty urlopowo

agusialublin pisze:
a to kocia nic nie dostała na to przeziębienie?


Jeszcze nie mam dalej dawać Beta Glukan, liczymy na siły organizmu.
Mój weterynarz jest bardzo ostrożny z podawaniem wszelkich leków, bardziej skłania się do wzmacniania organizmu.
Mówił mi dzisiaj o jakimś zastrzyku, który podobno rewelacyjnie mobilizuje organizm do walki. Podaje się go dwa razy w 24 godzinnych odstępach, ale jest drogi.
Zobaczymy jak będzie jutro i w środę, jeżeli się nie poprawi to albo ten zastrzyk, albo jakiś przeciwzapalny.
Osłuchał ją dokładnie oskrzela i płuca czyste, nie kaszle, tylko kicha.

Grandziołek też sama zwalczyła katarek, dostawała tylko leki podnoszące odporność.
U niej była trochę lżejsza wersja choroby.

I mamy zakaz wychodzenia na balkon i siedzenia przy otwartym oknie :cry:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lut 24, 2014 21:44 Re: Moja Niebieska Mafia - koty urlopowo

Jejku, zdrowiej Szajka!!!
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Pon lut 24, 2014 21:55 Re: Moja Niebieska Mafia - koty urlopowo - leczymy katar

Bidulek Siajek :( Zdrowiej szybko! :1luvu:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 24, 2014 22:03 Re: Moja Niebieska Mafia - koty urlopowo - leczymy katar

O tak, podejrzewam że druga kuweta ułatwi sprawę. Nie chcę nic sugerować ale pewna Hrabina ma w domu dwie - jedna do siku, druga do grubszych spraw :roll:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Pon lut 24, 2014 22:27 Re: Moja Niebieska Mafia - koty urlopowo - leczymy katar

Dużo zdrowia dla koteczki :ok:
I dobrze, że wet nie ładuje od razu leków tylko liczy na odporność organizmu. Po co kicię faszerować, skoro można po prostu podnieść odporność.

Dwie kuwety to fajna sprawa, nie ma niesnasek jak np. oba będą chciały skorzystać w jednym czasie :)
vanesia1 pisze:O tak, podejrzewam że druga kuweta ułatwi sprawę. Nie chcę nic sugerować ale pewna Hrabina ma w domu dwie - jedna do siku, druga do grubszych spraw :roll:

Tak samo robi mój Teemol, siku do jednej (swojej) a całą resztę do drugiej (muszynowej) :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Pon lut 24, 2014 22:46 Re: Moja Niebieska Mafia - koty urlopowo - leczymy katar

Zdrówka dla Szajki :ok:
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lut 25, 2014 5:33 Re: Moja Niebieska Mafia - koty urlopowo

ab. pisze:
agusialublin pisze:
a to kocia nic nie dostała na to przeziębienie?


Jeszcze nie mam dalej dawać Beta Glukan, liczymy na siły organizmu.
Mój weterynarz jest bardzo ostrożny z podawaniem wszelkich leków, bardziej skłania się do wzmacniania organizmu.
Mówił mi dzisiaj o jakimś zastrzyku, który podobno rewelacyjnie mobilizuje organizm do walki. Podaje się go dwa razy w 24 godzinnych odstępach, ale jest drogi.
Zobaczymy jak będzie jutro i w środę, jeżeli się nie poprawi to albo ten zastrzyk, albo jakiś przeciwzapalny.
Osłuchał ją dokładnie oskrzela i płuca czyste, nie kaszle, tylko kicha.

Grandziołek też sama zwalczyła katarek, dostawała tylko leki podnoszące odporność.
U niej była trochę lżejsza wersja choroby.

I mamy zakaz wychodzenia na balkon i siedzenia przy otwartym oknie :cry:



Ten lek to Zylexis i faktycznie jest rewelacyjny. Nala początkowo dostawała 2 razy w roku, później raz w roku, pierwszy raz nie dostała przed jesienią i się skubana dobrze trzyma.
Oczywiście i tak cały rok z pominięciem wakacji wcina beta glukan.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości