Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec 3 ...puszatkowo

dawaj Fasolka :lol:

będę pilnować i karmić :ok:

i kochać i tulić :ok:

Aniu, autobus 130, 2 przystanki

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

MalgWroclaw pisze:Jak Ci się nudzi, puszatku jedna, to może podrzucę Ci Fasolkę do pilnowania, wlewania do pyszczka wody i pakowania jedzenia. Chcesz? Na pewno nie będziesz się nudzić.

A ona sama jeszcze nie chce jeść? Spróbuj postawić kolo niej bliziutko jedzonko. Może Ty jesteś nadgorliwa?

Basieńko, jestem cały czas i podczytuję

.

vip pisze:Basieńko, jestem cały czas i podczytuję .

No zobacz.Zupełnie jak ja.... :mrgreen:

Cześć Basiu....

kocurzyca41 pisze:
vip pisze:Basieńko, jestem cały czas i podczytuję .

No zobacz.Zupełnie jak ja.... Cześć Basiu....

No tak, Reniu

.
Nawet, jak nie pisze przez jakiś czas, to wszystkie wątki pilnie czytam.

vip pisze:
kocurzyca41 pisze:
vip pisze:Basieńko, jestem cały czas i podczytuję .

No zobacz.Zupełnie jak ja.... Cześć Basiu....

No tak, Reniu .
Nawet, jak nie pisze przez jakiś czas, to wszystkie wątki pilnie czytam.

To zupełnie tak samo jak ja

hej kochane dziewczyny :1luvu:

mateosiu, prace pozaurlopowe wykonane :?:

masz wreszcie upragniony urlop na nicnierobienie :?:

jeśli Twoja odpowiedź brzmi 2 x tak to...odpoczywaj :ok:

Cześć Puszatku, jak łapka? Boli?

ja sobie też dziś troszkę odsapnę...Włoski ufarbuję,koty wymiziam....Jutro znowu do roboty....

Puszatku, ja mam wyjątkowo dziwny ten tegoroczny urlop. O pracy już nie myślę, ale jestem nadal tak zajęta, że wręcz mniej sypiam, niż kiedy chodziłam do pracy. Wczoraj byłam tak niepozbierana i rozkojarzona, że aż Malg zadziwiłam :oops:

Ale wszystko się układa po mojej myśli i pewnie już wkrótce...napiszę więcej

Mateosiu, ważne, że się układa :ok:

Bazyliszkowa :oops:

, dzięki za :ok:

śpieszę z odpowiedzią...kiedyś dziewczyna uczyła się jeździć aby zrobić prawko
po kilku lekcjach jazdy, powiada...ale pędziłam, nie :?:

chyba ze 20 na godzinę :mrgreen:

często porównuję tę jej zawrotną prędkość do mojego pisania na klawiaturze :mrgreen:

łapka nie boli, w czwartek idę na kontrolę i jak na razie mam ochotę powiedzieć lekarzowi prawdę, nie wiem czy wytrwam jednak w tym postanowieniu do czwartku...
mateosiu...czytam wątek biednej Fasolinki i do dziś zastanawiałam się...gdzie jesteś :?:

niech Ci się wszystko poukłada... :ok:

odpoczywaj Reniu...korzystaj z wolnego dnia :lol:

moja córka poszła dziś ze swoim obecnym na...biorezonans, kurację antynikotynową.......................................

Basiu...no przecież Ty mądra dziewczynka jesteś....Powiedz doktorowi całą prawdę i tylko prawdę....Ciekawa jestem efektów tego biorezonansu...Oby się udało... :ok:

Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec 3 ...puszatkowo

Kto przegląda forum