» Sob mar 24, 2012 6:24
Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.
A ja najbardziej lubię to zdjęcie, na którym Pralcia patrzy na Franię. I coś jej tłumaczy, bo takie było ich kociństwo - Pralcia wszystko Frani tłumaczyła, a jak skończyły odpowiedni wiek i były sterylizowane tego samego dnia, broniła Frani, jak przyszła ciocia wet, bo Frania zrobiła sobie dziurę w ranie po sterylizacji.
duża
Miau. Duża zrobiła mi trochę za szerokie chomątko i wyglądam jak dziewczynka z kokardą.
Właśnie duża wróciła z podwórka.
Fasolka