oooo...z kocurkiem to już miałam kiedyś przeprawę
moja znajoma miała kota (niesterylizowanego) dorosłego, w typie syjamczyka, cud miód
nie wiedzieć dlaczego chciała go oddać

u mnie była wtedy tylko Buba
znajoma mówiła, że kotek ma 2 lata, ale jak poszłam z nim na kontrolę okazało się, że ma latek około 7
nic to , pomyślałam i przytargałam zwierza do domu, na swoją zgubę
kocur mało nie rozszarpał Buby, ale kidy ta się wściekła (tak, tak ona też potrafi) rozpętało się piekło
takiego darcia futer nie widziałam nigdy ani przed ani po tym zdarzeniu
trzy dni i trzy noce się męczyliśmy nie śpiąc tylko pilnując polujących na siebie zwierzaków, nie pomogło zamykanie, zastawianie, ani po dobroci zapoznawanie...kot natomiast warczał i miauczał cały czas
niestety, wrócił do mojej znajomej

wiem, zaraz na mnie nakrzyczycie

ale nie dało się ... może gdyby go wcześniej ciachnąć
naprawdę nie miałam tyle problemu ani po przybyciu Coco ani Mani z Bajką
dziewczyny same ustaliły hierachię zupełnie inaczej niż ja to obstawiałam
mój typ był taki: Coco, Mania, Buba, Bajka
a jest tak: Mania, Bajka, Coco, Buba
choć widzę, że po sterylce układ sił może ulec zmianie

Bajka jakby wypadła z gry, ale być może zawalczy o swoją pozycję
boję się, że one ją potraktują jak nowego kota bo nawet Mania na nią syczy przez drzwi
