Moje koty VI. Już otwarte :)

casica pisze:Btw, takie już było?
...

śliczna, że achjej! jak zawsze.

casica pisze:Btw, takie już było?

Nie wiem ,czy takie juz bylo-ale ona jest sfrustrowana na pyszczku tym jak ja obgadalas.......powinna siedziec dostojnie zawinieta w ogonek :1luvu:

Piekna kota

Usunięcie ząbków jej bardzo pomogło - tfutfutfu, tak na wszelki wypadek

Przekłada się to również na ogólny wyglad Ryszardy Salcesonii Odkurzaczyka

Anulka111, bój się Boga kobieto, ona nigdy dostojnie nie czeka na jedzenie :lol:

Cóz to kotka po przejsciach-nie dziw sie jej ,ze pilnuje misek

Ryśka jest najfajniejsza, nawet od tego Kolorowego Grubego jest fajniejsza.
Student wygląda jak z grobu, tylko jakiej kultury?
A wykopaliska, fajne zagonki:)
Jakiś naszyjnik podobno tez był?

A wy to jak zawsze po nocach piszecie i ja mogę dopiero na następny dzień poczytać :evil:

..... w pracy oczywiście :oops:

Zresztą ja ostatnio jestem na pustyni medialnej, tzn. nie mam w Katowicach ani telewizorni ani netu w domu. Wczoraj był jeden pan i przez 2 godziny podłączał (kabli od cholery mnie teraz ze ściany wychodzi) i podobno miał po południu już być sygnał. Od razu nie można było sprawdzić ,bo brakło przedłużacza do tych ton wtyczek. Kupiliśmy oczywiscie przedłużacz i lecimy do domu coby podłączyć i d..a nic nie działało, a miły ten pan oczywiście komórki nie odbierał, bo pewnie dlatego, że było już po 15 :evil:

Wczoraj też był pan od osiatkowania balkonów i aż się boję ile mnie wykosztorysuje, bo jest problem z osiatkowaniem gónego balkonu, bo on jest na ostatnim piętrze i nad nim dach tylko i trza stelaż z metalu zrobić

Uważam, że Salcesonia urokiem osobistym całkowicie przebija drobne niedoskonałosci swojego organizmu/psychiki. Śliczna jest :1luvu:

. I jakby co czarnego kota już mam, a nawet dwa :mrgreen:

I na koniec się przypominam, że czekam cierpliwie i czekam i mam nadzieję, że się doczekam wreszcie casica :evil:

casica pisze:Mosiu najpierw trzeba było pooplatać, że zabytkli piękne, że stanowisko urocze, że jestes pod wrażeniem, o studencie było napisać w końcówce, tak dla przyzwoitosci samej

To ja jestem mos nieprzyzwoity :mrgreen:

Zabytki pikne, pikne, ooo pani..pikne :mrgreen:

doczytuje

magicmada pisze:Ryśka jest najfajniejsza, nawet od tego Kolorowego Grubego jest fajniejsza.
Student wygląda jak z grobu, tylko jakiej kultury?
A wykopaliska, fajne zagonki:)
Jakiś naszyjnik podobno tez był?

Zmien kolejnośc- najpierw zabytki :idea:

Jak to z jakiej kultury? Z domofonowej

Hańka pisze:
casica pisze:
Hańka pisze:Salcesonia brzydka???

O brzydotę jej podłej duszyczki chodzi, jak można być takim dosłownym? No nie jest to piękny umysł
Jak robaczywy owoc, jak jakaś jezebel albo inna demonica - piękne ciało, a w tym ciele

I wszystko jasne! Takie panie się kocha najbardziej. Chatte (?) fatale
Kasia, znasz francuski, kotka to chatte?

Przepraszam :oops:

ale nie moge sie powstrzymac Obrazek

po francusku mozna to przetlumaczyc jako "fatalna cipka"

Chyba dostalam glupawki :oops:

casica pisze:Btw, takie już było?

Slicznosci :1luvu:

Birfanka pisze:
Hańka pisze:
casica pisze:
Hańka pisze:Salcesonia brzydka???

O brzydotę jej podłej duszyczki chodzi, jak można być takim dosłownym? No nie jest to piękny umysł
Jak robaczywy owoc, jak jakaś jezebel albo inna demonica - piękne ciało, a w tym ciele

I wszystko jasne! Takie panie się kocha najbardziej. Chatte (?) fatale
Kasia, znasz francuski, kotka to chatte?

Przepraszam
ale nie moge sie powstrzymac

po francusku mozna to przetlumaczyc jako "fatalna cipka"

Chyba dostalam glupawki

Zrozumialam ,skad te male literki

Birfanka pisze:
Hańka pisze:
casica pisze:
Hańka pisze:Salcesonia brzydka???

O brzydotę jej podłej duszyczki chodzi, jak można być takim dosłownym? No nie jest to piękny umysł
Jak robaczywy owoc, jak jakaś jezebel albo inna demonica - piękne ciało, a w tym ciele

I wszystko jasne! Takie panie się kocha najbardziej. Chatte (?) fatale
Kasia, znasz francuski, kotka to chatte?

Przepraszam
ale nie moge sie powstrzymac

po francusku mozna to przetlumaczyc jako "fatalna cipka"

Chyba dostalam glupawki

Nigdy nie twierdziłam, że znam francuski. Chciałam stworzyć analogię do femme fatale :oops:

No analogia jest, tylko ta femme fatale taka bardziej wredna

Do Rysi jednakowoz okreslenie nie pasuje, ale na przyklad do takiej Cersei, o! :idea:

(jedna z bohaterek cyklu Martina "Saga lodu i ognia", sucz wyjatkowa, krwiozercza, a przepiekna przy tym)

Z pewnymi obcojezycznymi slowami po prostu trzeba uwazac, bo mozna sie niechcacy naciac Obrazek

Odwrotnie to tez dziala, takie np. raczej niewinne francuskie okreslenie la minette oznacza glownie "kicia", "kiciusia", takoz mloda dziewczyna ("laseczka", "panienka"), a w polskim sie kojarzy jednoznacznie Obrazek

Wczoraj padłam na pysk, nawet kompa nie otworzyłam :roll:

Starożytny samochód OSP oczywiście się zepsuł, nic w okolicy nie było wolnego. Obracaliśmy 3 razy do Łodzi z zabytkami głównie, ze sprzętem, na koniec z ludźmi. Jutro trzeba podjechać po resztę sprzętu.
Papapapa Mediolan. Wyjeżdżam kilka dni później, szczęśliwie miałam rezerwację hotelu z opcją - bezpłatne anulowanie :evil:

Dobre i to. Straciłam tylko koszt biletów do Leonarda i do Brery. Da się przeżyć

Ale żal.
Ehhhh, wnerwienie.

Ale może la chatte używa się w takim sensie jak u nas kicia czy kocica?
Bo samo słowo oznacza wszak samicę kota

Oj, wspolczuje opoznienia i pokomplikowania planow

casica pisze: Ale może la chatte używa się w takim sensie jak u nas kicia czy kocica?
Bo samo słowo oznacza wszak samicę kota

Oznacza jak najbardziej, tylko nabralo drugiego znaczenia. Dlatego chcialam powiedziec, ze z uzywaniem tego slowa nalezy uwazac, a zwlaszcza, bedac kobieta, nie uzywac raczej sformulowania "moja kotka" (mowiac oczywiscie o swojej kocicy), bo to brzmi dwuznacznie Obrazek

Najnowszy przyklad z TV Obrazek

http://www.telleestmatele.com/article-v ... 64644.html
(wcale nie smieszne moim zdaniem

)

Moje koty VI. Już otwarte :)

Kto przegląda forum